Szukam pomysłu dla chorego psa

Dyskusje o pielęgnacji psów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

szames
Posty:238
Rejestracja:10 września 2008, 13:15
Kontakt:

09 grudnia 2012, 17:56

Mój ON-ek zerwał sobie więzadło krzyżowe w kolanie i w tym tygodniu będzie operowany, a ja w związku z tym szukam pomysłu, jak się nim opiekować podczas rekonwalescencji. I tu właśnie zdaję się na Was, bo domyślam się, że mój przypadek nie jest pierwszy, więc może macie jakieś doświadczenia.
Szukam pomysłu na:
1. jak transportować chorego psa z czwartego piętra i z powrotem? Ponoć przez pierwsze 3 dni pies powinien być znoszony i wnoszony, a waży 46kg :shock: . W większości wypadków będę w domu sam, więc znoszenie go w kocu nie wchodzi w grę;

2. jak zmusić psa do szybkiego załatwienia swoich potrzeb, zwłaszcza tych "grubszych"? Mój, będąc zdrowym, by to zrobić, musi czasem przejść spory kawałek terenu. Wiem, że te wyjścia muszą być ograniczone do minimum;

3. jak Wasze psy załatwiały "grubsze" potrzeby? Przecież pies, żeby zrobić kupe, musi kucnąć. Nie wyobrażam sobie mojego biedaka, jak będzie kucał na jednej łapie :cry:

Proszę, jeśli macie doświadczenia w tym względzie, to podzielcie się ze mną. Z góry dziękuję za wszelkie mądre podpowiedzi.
isabelle30
Posty:3474
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

09 grudnia 2012, 18:45

są takie specjalne szelki rehabilitacyjne do przytrzymywania duzego psa podczas poruszania po schodach. Możesz też używać dużego ręcznika przełożonego pod brzuchem psa. Chory pies z boląca łapą sam nie będzie chciał lazić za długo i załatwi się szybko. Da radę - kucnie nieco płycej
szames
Posty:238
Rejestracja:10 września 2008, 13:15
Kontakt:

09 grudnia 2012, 18:57

Chyba będę szukał szelek, bo próbowałem wczoraj schodzić z nim z szerokim szalem, ale ten, mimo że szeroki, to po kilku krokach i tak się zwija, zbytnio naciskając psu genitalia, a skutkiem tego pies starał się zrezygnować :) z takiego sposobu schodzenia po schodach.
isabelle30
Posty:3474
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

09 grudnia 2012, 19:06

tu masz
podgląd niedostępny
szames
Posty:238
Rejestracja:10 września 2008, 13:15
Kontakt:

09 grudnia 2012, 19:28

Dzięki, fajna sprawa, te szelki, choć troszkę kosztują. Ale skoro już wiem, czego szukać, to teraz trzeba będzie szukać przyjaźniejszej ceny :) .
isabelle30
Posty:3474
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

09 grudnia 2012, 19:29

Albo rozejrzyj sie wśród znajomych bo moze ktoś jest bardziej sprawny manualnie niż przecietny człek i może Ci coś takiego stworzyć...taki sprzęt zawsze jest dość drogi niestety
isabelle30
Posty:3474
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

09 grudnia 2012, 19:42

tu jeszcze coś znalazłam - nieco ładniejsza cena


warto firmę zapisać....na przyszłość
szames
Posty:238
Rejestracja:10 września 2008, 13:15
Kontakt:

09 grudnia 2012, 20:51

Isabelle, jesteś nieoceniona :) , dziękuję Ci bardzo. Tak, cena rzeczywiście fajniejsza, lecz tu zastanawiam się, czy te droższe nie są bardziej komfortowe dla psa, bo tak mi się wydaje, że nie ściskają psich klejnotów. A z drugiej strony ten większy wydatek może nieco się rozłożyć w czasie, jeśli weźmie się pod uwagę , że w niedalekiej przyszłości szelki będą musiały być użyte ponownie, bo w drugiej łapie też ponoć strzela więzadło i to już czasem po roku, ponieważ pies teraz bardziej będzie obciążać te zdrową.
isabelle30
Posty:3474
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

09 grudnia 2012, 21:06

Plus to że masz ONka a na stare lata będą jak znalazł bo one mają kłopoty właśnie z zadem...
Poszukaj w necie bo istnieje coś takiego jak psychodnia czy podobna nazwa...tam tez chyba mają sprzęt rehabilitacyjny no i prowadzą rehabilitację
szames
Posty:238
Rejestracja:10 września 2008, 13:15
Kontakt:

09 grudnia 2012, 21:36

Już namierzyłem. Dziękuję Ci za pomoc :) . Aż mi lżej na myśl, że nie będę musiał nosić na rękach 46 kilogramów żywej wagi :D . Łączę serdeczne pozdrowienia.
isabelle30
Posty:3474
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

09 grudnia 2012, 21:39

A nie ma za co....ja też mam takie 40kg maleństwo i nigdy nic nie wiadomo....też dodałam do zakładek
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13054
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

11 grudnia 2012, 23:25

a jaką metodą miał to robione. My nigdy po operacji a zwłaszcza tak ciężkiego psa nie każemy nosić . Tak zabezpieczamy ta łapę aby stawał od razu. I chodzą same . To szaleństwo , bo sami z kręgosłupami wylądujecie w szpitalu.
szames
Posty:238
Rejestracja:10 września 2008, 13:15
Kontakt:

13 grudnia 2012, 10:43

Tekst pisałem przed operacją i szykowałem sie na to, że będę go musiał nosić dłużej, lecz po operacji lekarz powiedział, że już na drugi dzień pies może schodzić sam. Jednak dla asekuracji kupiłem mu szelki rehabilitacyjne ze strony, którą podała isabelle30.
Właściwie to nie bardzo wiem, jaką metodą, ale nie miał wszczepianego implantu, a lekarz rekonstruował to za pomocą ścięgna psa. Nie było to TPLO. Na opisie mam niewiele mi mówiące określenia :) : arthrotomia stawu kolanowego, częściowa meniscotomia, met over the top, imbrykacja torebki stawowej i powięzi szerokiej uda. Pierwsze dwa terminy wiem, że chodzi o otwarcie stawu i częściowe usunięcie łąkotki, reszty nie kumam.
Rikula
Posty:143
Rejestracja:09 września 2012, 22:38

14 grudnia 2012, 10:32

Z własnego doświadczenia, może Ci to pomoże . Po operacji więzadła krzyżowego pies absolutnie nie może wchodzić i schodzić po schodach( -mieszkasz na 4 pietrze -masz duzy problem tak jak ja miałam bo mieszkam na 3 pietrze ) jesli nawet łapa będzie dobrze zabezpieczona to jednak pies będzie miał problem . Osobiście pomogłabym mu na schodach , natomiast na spacerze absolutnie musi chodzić bez Twojego wsparcia . O grubsze sprawy się nie martw , doskonale sobie poradzi , przykucnie na 3 lapach podpierając sie chorą .Pierwsze dwa tygodnie spacery bardzo krótkie ,dla bezpieczeństwa okres ten wydłużyłabym o kolejne dwa tygodnie .Po zdjęciu opatrunku gipsowego pies absolutnie nie może chodzić po schodach , należy zabezpieczyć wszystkie meble mam na mysli łóżka na które nie może wskakiwać ,druga rzecz: może wyda się komuś błaha i śmieszna ale z mojego doświadczenia ważna :jeśli w mieszkaniu na podłogach masz płytki , panele zabezpiecz je dywanami.Uniemożliwi to naruszenie i poluzowanie operowanego więzadła ,do tego stabilniej i wygodniej będzie się psu poruszać .Oczywiście rehabilitacja o której wiesz . Powodzenia ...będzie dobrze :)
szames
Posty:238
Rejestracja:10 września 2008, 13:15
Kontakt:

14 grudnia 2012, 14:15

Dzięki :). Wiem, że przede mną długa i ciężka droga, ale mam nadzieję, że skończy się dobrze.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości