P. Jarku,
w zeszłą sobotę zaadoptowałam małą kotkę (3,5 miesiąca).
6.07. była odrobaczana (pyrantellum). Ma rozwolnienie (nie wiem, czy nazwać to biegunką - rozwolnieniem, bo nie wiem, jaka ilość stolców u kotów temu odpowiada).
Wcześniejsza opiekunka miała już problemy z biegunką kociąt (jeszcze przed 1-szym odrobaczaniem), a mała przyjechała w sobotę z biegunką (od piątku?).
Sobota-niedziela do 4 kupek dziennie, luźnych, ze śluzem, przeraźliwy zapach.
W poniedziałek (31.07) byłyśmy u weterynarza. Odrobaczona (pyrantellum znowu) i zastrzyk z antybiotykiem (symlox, o ile dobrze pamiętam i czytam). We wtorek powtórka antybiotyku, na kolejny zastrzyk idziemy jutro.
Podaję jej RC dla kociąt, ugotowane mięso z indyka z ryżem i słoiczek dla niemowląt (mięso z indyka z marchwią). Bardzo chętnie pije (tylko) przegotowaną wodę. Nie jest odwodniona.
Temperatury nie miała.
Stan ogólny, że tak powiem, bardzo dobry: ząbki ok, lśniąca sierść, zero pasożytów zewnętrznych i wewnętrznych. Apetyt ma.
Nie jest apatyczna. Chętnie się bawi. I zwiedza.
Poproszę o dodatkową poradę. Czy źle ją karmię? Biegunka mogłaby być na tle bakteryjnym, ale ten brak gorączki...
W domu mam dorosłą (4 lata) kotkę, szczepioną, niewychodzącą (blok). Czy to może być jakiś wirus? I czy się "rozniesie"?
Jakie mogą być przyczyny? Nadwrażliwość? Uczulenie?
Antybiotyk pomógł o tyle, że te kupki (od wczorajszego pierwszego zastrzyku) nie śmierdzą już tak przeraźliwie i mała nie piszczy w trakcie wypróżnienia. Śluzu też nie widziałam.
Może podać lakcid? Tak mi wpadło do głowy. Polecano mi to na forum. Jeśli tak - jakie dawki dla kociaka?
Pozdrawiam i dziękuję,
Kaśka
Wielka Prośba o Poradę Weterynaryjną - do P. Jarka
Byłyśmy dziś na 3 zastrzyku. Synulox. Oczywiście
Dostała weterynaryjny lakcid. A w piątek przynosimy kupki z 3 dni do badania.
Podobno najgorszą hipotezą miałaby być panleukopenia. Bez gorączki, bez wymiotów...itp. Itd.
Czy panleukopenia jest możliwa?
Dostała weterynaryjny lakcid. A w piątek przynosimy kupki z 3 dni do badania.
Podobno najgorszą hipotezą miałaby być panleukopenia. Bez gorączki, bez wymiotów...itp. Itd.
Czy panleukopenia jest możliwa?
gauka - nie sadze zeby to byla P.
przyczyn może byc dziesiatki, ale dobrze , że robisz badania kału. Nie wyglada to na panleukopenie. Blizej raczej na jakieś pierwotniaki w jelitach, ale rzeczywiście przyczyn może być wiele.
Uporałyśmy się w kupkowym problemem Loli, to znaczy czekamy na wyniki, ale kupki ładne...........
...........ale co z tegooooooooooooo......?!
Teraz mała ma jakieś zmiany skórne na "skroniach"...ręce mi opadają.
Podobno to nie grzybek (drapie się niemiłosiernie, a przy grzybicy podobno bardzo rzadko świąd). Dostała hexiderm, 2 x dziennie do wcierania.
Jak już będę mogła zdrowego na 100% kota zaszczepić, to chyba się upiję ze szczęścia......
Mam zmienić jej dietę. Więcej suchego RC, mniej mięsa gotowanego, albo nawet wcale. Bo być może ją "przebiałczyłam".....( Możliwe??
PANIE JARKU
Proszę popatrzeć, co to znowu może być???
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dd7 ... 49264.html
(to z prawej u góry to nie wąsiki, tylko "wibrysiki" nad oczami)
Pozdrawiam i czekam na odpowiedź.
...........ale co z tegooooooooooooo......?!
Teraz mała ma jakieś zmiany skórne na "skroniach"...ręce mi opadają.
Podobno to nie grzybek (drapie się niemiłosiernie, a przy grzybicy podobno bardzo rzadko świąd). Dostała hexiderm, 2 x dziennie do wcierania.
Jak już będę mogła zdrowego na 100% kota zaszczepić, to chyba się upiję ze szczęścia......
Mam zmienić jej dietę. Więcej suchego RC, mniej mięsa gotowanego, albo nawet wcale. Bo być może ją "przebiałczyłam".....( Możliwe??
PANIE JARKU
Proszę popatrzeć, co to znowu może być???
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dd7 ... 49264.html
(to z prawej u góry to nie wąsiki, tylko "wibrysiki" nad oczami)
Pozdrawiam i czekam na odpowiedź.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości