Z początkiem maja ruszyła II odsłona ogólnopolskiej akcji społeczno-edukacyjnej ,,STOP DRAPANIU . Prowadzona przez Fundację Towarzystwo Weterynaryjne kampania, porusza problem uporczywego drapania u psów, które może być symptomem wielu poważnych chorób.
Czy zwróciłeś kiedyś uwagę jak często drapie się Twój pies? Nasi czworonożni przyjaciele, podobnie jak ludzie, też się drapią, jednak czasem dopadają ich różne choroby, gdzie pierwszym niepokojącym sygnałem jest uporczywe swędzenie skóry. Zwierzęta bardzo ciężko znoszą tego typu objawy, a żeby nie czuć ciągłego świądu drapią się, sprawiając sobie ból. Podrażnianie może przyjmować postać od lekkiej, mało dokuczliwej dolegliwości, do obsesyjnego stanu, powodującego dotkliwe rany na ciele psa. Ta bardzo męcząca przypadłość nie pozostaje bez wpływu na zachowanie czworonoga. Zwierzę bardzo często staje się rozdrażnione i nerwowe, przez co traci kontakt z domownikami lub chęć do zabawy z innymi zwierzętami. Uporczywe swędzenie nie tylko odbiera psu radość życia, ale przekłada się również na życie jego opiekuna bądź całej rodziny.
Obecnie w Polsce żyje ponad 7 milionów psów i 6,5 miliona kotów. Na podstawie danych z raportu Pruritic dogs diary 2013 – przygotowanego przez GfK Animal and Crop Health, szacuje się, że ponad jeden milion psów może cierpieć z powodu uporczywego swędzenia wywołanego alergią, obecnością pasożytów, czy infekcją skóry. Skala zjawiska jest ogromna, dlatego bardzo ważną kwestią staje się edukacja właścicieli. Jak więc rozpoznać objawy uporczywego swędzenia?
Jak podkreśla Monika Myziak lekarz weterynarii Fundacji Towarzystwo Weterynaryjne Każdy opiekun powinien bacznie obserwować swojego czworonoga, aby w porę wychwycić niepokojące objawy.Kiedy pies drapie się co chwilę, uporczywie wylizuje lub gryzie swoje ciało, powinien to być dla nas sygnał, że należy natychmiast udać się do lekarza weterynarii. Ponadto, częstsze niż zazwyczaj tarzanie się lub ocieranie zwierzaka, nawracające problemy z uszami czy zaczerwienienie skóry stanowią kolejne z symptomów, których nie powinniśmy bagatelizować. Choroby tego typu to z reguły przewlekłe schorzenia, wywoływane przez szereg czynników. Ważna jest zatem szybka diagnoza, która może nie tylko uratować zdrowie zwierzęcia, ale również zaoszczędzić mu niepotrzebnych cierpień.
Do najczęstszych przyczyn świądu można zaliczyć pasożyty zewnętrzne, substancje chemiczne m.in.: szampony do dywanów czy produkty insektobójcze (alergie kontaktowe), alergeny środowiskowe takie jak: pyłki, pleśń bądź roztocze kurzu domowego oraz infekcje bakteryjne i grzybicze. Możemy co prawda starać się chronić naszego czworonoga poprzez właściwe odżywianie, stosowanie różnego typu witamin i suplementów czy zakup produktów pielęgnacyjnych o delikatnym składzie. Takie działanie nie daje jednak stuprocentowej pewności, że zwierzaka nie uczulą inne rzeczy.
Radosław Marter, prezes Fundacji Towarzystwo Weterynaryjne wskazuje: Problem alergii u psów może tak naprawdę pojawić się u każdego czworonoga, w dowolnym momencie jego życia i w żadnym razie nie wolno go bagatelizować. Celem II edycji kampanii STOP DRAPANIU jest nie tylko uzmysłowienie właścicielom przyczyn uporczywego swędzenia skóry u psów, ale również ich edukacja. Opiekun powinien umieć odróżnić zwykłe drapanie swojego zwierzęcia od świądu, który może być zwiastunem wielu poważnych chorób. Akcja ma również uczulić właścicieli czworonogów na ten problem – skłonić ich do reakcji, by w porę zwrócili się do lekarza weterynarii i skutecznie pomogli zwierzęciu.
Więcej informacji znajduje się na stronie www.stopdrapaniu.pl. Właściciele czworonogów mogą tam dowiedzieć się m.in. jak rozpoznać pierwsze objawy alergii, gdzie szukać pomocy dla swoich pupili (lista sprawdzonych gabinetów weterynaryjnych) oraz znajdą bardzo ciekawe i przydatne informacje od psich behawiorystów, które pomogą im lepiej zrozumieć zachowanie zwierząt. Ogólnopolska kampania społeczno-edukacyjna STOP DRAPANIU potrwa do końca grudnia 2017 r.