Posiadanie pięknego ogrodu i jednocześnie szczęśliwego psa bywa wyzwaniem. Nasz czworonożny przyjaciel potrafi w mgnieniu oka przekopać rabatę, obsikać ulubione rośliny czy wydeptać trawnik. Czy to oznacza, że musimy wybierać między pupilem a ogrodem? Niekoniecznie! Poniżej zebraliśmy najczęstsze problemy właścicieli psów-ogrodników oraz praktyczne porady, jak je rozwiązać. Dzięki tym wskazówkom przekonasz się, że pies ogrodnika wcale nie jest taki straszny.
Spis treści
Sikanie na kwiaty i krzewy – jak chronić rośliny przed znaczeniem terenu

Jednym z największych ogrodowych zmartwień jest pies obsikujący kwiaty, krzewy ozdobne czy warzywa. Psie „znaczenie terenu” moczem może powodować żółknięcie liści, a nawet usychanie roślin. Szczególnie wrażliwe są iglaki – ich igły brunatnieją, a całe gałązki mogą zamierać. Co możesz zrobić, aby rabaty nie ucierpiały?
Wydziel psie toalety w ogrodzie
Przeznacz ustronny kącik (najlepiej na uboczu) jako psią toaletę – wyłóż go żwirem, kamyczkami lub korą. Zachęcaj pupila, by załatwiał się właśnie tam. Możesz nawet wbić drewniany słupek potraktowany preparatem zapachowym (atraktantem feromonowym), który skusi psa do sikania w tym miejscu. Każde sukcesy nagradzaj smakołykiem, by utrwalić nawyk. Jeśli pies mimo to wybiera inne miejsca, przenieś jego „dowody” (np. kawałek nasiąkniętej moczem trawy) do wyznaczonej strefy – zapach podpowie mu, co tam robić.
Chroń cenne rośliny fizycznie
Najwrażliwsze rabaty zabezpiecz przed psem. Pomogą podwyższone grządki (w skrzyniach lub donicach) oraz niskie płotki czy siatki wokół klombów.
Taka bariera utrudni psu dostęp do kwiatów. Pnie młodych drzewek można osłonić owijając je kawałkiem plastikowej siatki lub nawet przeciętą butelką PET. Starsze, wyższe rośliny sadź z przodu rabat – są bardziej odporne na psie „zalewanie” niż młode sadzonki. Przy okazji stworzą bufor chroniący delikatniejsze okazy za nimi.
Odstraszacze zapachowe
W miejscach niepożądanych zastosuj spraye lub granulki odstraszające psy. Ich zapach (np. cytrusowy, lawendowy czy na bazie ostrych papryczek) jest dla psów nieprzyjemny i może powstrzymać pupila przed zbliżaniem się do rabaty. Dostępne są gotowe preparaty w sklepach zoologicznych i ogrodniczych – spryskaj nimi obrzeża klombów czy pnie drzew. Alternatywnie możesz posadzić w ogrodzie rośliny, których psy nie lubią: np. wspomniane cytrusy, bylicę (tzw. „boże drzewko”) czy ostre papryczki.
Bufor wodny
Jeśli Twój pies i tak obsikuje rośliny, zainstaluj system nawadniania trawnika lub miej pod ręką konewkę. Obfite oblanie wodą miejsca, w którym pies się załatwił, rozcieńczy mocz i zminimalizuje szkody. To prosty sposób na uniknięcie plam i uschniętych kęp trawy.
Pewien kompromis
Czasem warto… dać za wygraną. Jeśli pies uparcie wybiera jedno konkretne drzewko czy krzaczek na swój „toaletowy” punkt, rozważ pozostawienie tej ofiary na miejscu. Uschnięty krzew pełniący rolę „słupa ogłoszeniowego” dla psa sprawi, że reszta ogrodu pozostanie nietknięta. To opcja ostateczna, ale bywa skuteczna.
Kopanie dołków – jak okiełznać małego kopacza

Wiele psów ma naturę kopacza – wykopują doły w trawniku, rozgrzebują grządki, nurkują w świeżo spulchnionej ziemi. Ogród po takim „remoncie” wygląda jak pobojowisko. Jak temu zaradzić, nie tłumiąc jednocześnie naturalnych instynktów psa?.
Wydziel strefę do kopania
Zamiast walczyć z żywiołem, spróbuj przekierować go na dozwolony obszar. W odległym, mniej reprezentacyjnym zakątku ogrodu urządź psie „piaskownisko” – może to być choćby fragment ziemi obsypany piaskiem lub dziecięca piaskownica. Zakop w nim zabawki, kości lub smakołyki, aby zaciekawić psa. Gdy tylko zobaczysz, że pies kopie tam, gdzie nie powinien, zareaguj spokojnie: przerwij i zaprowadź go do wyznaczonej strefy kopania, zachęcając do dalszej zabawy w dołku. Konsekwencja szybko nauczy pupila, że tu wolno, tam nie.
Nie pokazuj, gdzie kopać
Unikaj sytuacji, w których sam… podsuwasz psu pomysły. Jeśli pracujesz w ogrodzie (kopiesz grządki, sadzisz rośliny), postaraj się nie robić tego na oczach psa. Czworonóg może naśladować Twoje zachowanie i uznać, że kopanie to świetna zabawa, do której zaprasza go świeżo ruszona ziemia.
Zabezpiecz strategiczne miejsca
W miejscach, gdzie szczególnie nie chcesz dołów (np. przy ogrodzeniu, pod ulubionym krzewem), zastosuj fizyczne bariery podłoża. Sprawdza się siatka metalowa ułożona tuż pod cienką warstwą gleby – pies próbujący kopać napotka drut i szybko straci zapał. Podobnie działa wyłożenie grządki grubą agrowłókniną i żwirem albo specjalnymi plastikowymi kratkami w trawniku. Tak utrudnione kopanie przestaje być frajdą.
Zabawki ogrodowe i zajęcie dla nudziarza

Pies często kopie z nudy albo nadmiaru energii. Zadbaj więc o odpowiednią dawkę ruchu i rozrywki. Przed wypuszczeniem psa do ogrodu pobaw się z nim – porządna runda aportowania, przeciągania liny czy gonitwa za piłką rozładuje energię. W ogrodzie zostaw psu atrakcyjne zabawki: gryzaki, piłki, a nawet kąski ukryte w macie węchowej czy zabawce typu Kong. Dobra jest też mata do lizania posmarowana np. pasztetem czy masłem orzechowym i zamrożona – długie lizanie uspokaja psa i zajmuje go na dłużej, odciągając od rozkopywania rabatek. Im mniej się nudzi, tym mniejsza szansa, że zacznie rozrywać trawnik w poszukiwaniu skarbów.
Szczekanie na przechodniów – jak mieć cichy ogród bez awantur

Niektóre psy traktują ogrodzenie jak linię obrony przed całym światem. Gdy tylko ktoś przechodzi obok posesji – wybuchają kanonadą szczekania. Ujadanie na przechodniów bywa uciążliwe dla nas i sąsiadów. Jak zapanować nad psim wartownikiem?
Ogranicz widoczność bodźców
Często psy szczekają, bo widzą przechodniów, rowery czy inne psy za płotem. Jeśli to możliwe, zasłoń dole części ogrodzenia matami trzcinowymi, deskami lub nasadź gęsty żywopłot. Brak bezpośredniego widoku zmniejszy ekscytację psa – z oczu, z serca. Możesz też stworzyć „podwójne ogrodzenie” – np. pas siatki czy płotków 1–2 metry od właściwego płotu, tworząc bufor oddalający psa od ulicy. Gdy pupil nie będzie podbiegał bezpośrednio do ogrodzenia, łatwiej mu będzie się wyciszyć.
Trening komendy „cisza”
Warto poświęcić czas na naukę, że szczekanie na komendę stop się nie opłaca. Gdy pies szczeka, podejdź spokojnie i daj komendę (np. „cisza!” albo „spokój!”), po czym odwróć jego uwagę smakołykiem lub ulubioną zabawką. Chodzi o to, by przerwał szczekanie – w tej sekundzie go pochwal i daj nagrodę. Powtarzaj ćwiczenie konsekwentnie. Z czasem pies skojarzy, że milczenie jest złotem (a właściwie smakołykiem). Przydatne są też komendy „na miejsce” (odesłanie psa do domu lub na legowisko) oraz „zostań”, by zatrzymać go, gdy ktoś idzie chodnikiem.
Zajmij psa w ogrodzie
Pupil pochłonięty zabawą ma mniej czasu na szczekanie. Wykorzystaj pomysły z poprzedniej sekcji – aportowanie, szukanie ukrytych przysmaków, tory przeszkód – wszystko, co zmęczy psa fizycznie i umysłowo. Regularne sesje ruchu sprawią, że pies będzie spokojniejszy i mniej skory do szczekania bez powodu. Pamiętaj: zmęczony pies to grzeczny pies.
Nie zostawiaj go bez nadzoru
Jeśli wiesz, że Twój ulubieniec ma „hopla” na punkcie oszczekiwania przechodniów, postaraj się nie zostawiać go samego na podwórku na długi czas. Psy szczekają też z nudy lub żeby zwrócić na siebie uwagę. Gdy jesteś w ogrodzie razem z nim, możesz szybko skorygować niepożądane zachowanie. W ostateczności, gdy musisz wyjść, a pies zostaje na dworze – rozważ urządzenia uspokajające (np. obroża uwalniająca feromony uspokajające).
Zjadanie roślin – gdy Twój pies zamienia się w wegetarianina

Zdarza się, że pies podgryza liście, kwiaty, a nawet korę drzew. Zjadanie roślin może zaszkodzić zarówno ogrodowi, jak i samemu psu – wiele gatunków ozdobnych to rośliny trujące dla zwierząt (np. cis, złotokap, hortensja, bluszcz i inne). Jak oduczyć psa skubania zieleni?
Usuń toksyczne rośliny z zasięgu psa
Sprawdź, co rośnie w Twoim ogrodzie i wykaz roślin trujących dla psów. Jeśli masz wśród nich szczególnie niebezpieczne okazy (np. cis, oleander, konwalie, azalie), najlepiej ogrodź je tak, by pies nie mógł ich dosięgnąć, albo w ogóle z nich zrezygnuj. Wiele popularnych roślin może wywołać u psa silne zatrucie lub podrażnienie układu pokarmowego. Bezpieczeństwo pupila jest najważniejsze!
Spraye zniechęcające do gryzienia
Skuteczną pomocą są gorzki spray lub inne odstraszacze smakowe. Spryskaj nimi rośliny, które Twój pies lubi podjadać (upewnij się tylko, że preparat jest nietoksyczny i bezpieczny dla roślin). Psy nie znoszą gorzkiego smaku – popularny jest np. preparat o nazwie Bitter Apple. Możesz też samodzielnie zrobić roztwór wody z sokiem z cytryny albo posypać ziemię wokół roślin pieprzem cayenne (ostrożnie, by nie podrażnić psu nosa). Kilka prób skubnięcia gorzkiej rośliny powinno skutecznie ostudzić apetyt pupila..
Zapewnij alternatywę do żucia
Czasem psy obgryzają patyki czy rośliny, bo ząbki lubią pracować. Daj psu coś w zamian: solidne gryzaki (naturalne lub z tworzywa), żwacze wołowe do memłania, ewentualnie surową marchewkę jako zdrową przekąskę. Jeśli Twój pies lubi sałaty i zioła, możesz posadzić dla niego kocimiętkę (tak, psy też ją lubią!) albo trawę dla kota – niech podgryza te rośliny zamiast tulipanów. Ważna jest też komenda „fe!” lub „zostaw!” – ćwicz ją, odciągając psa od roślin i nagradzając, kiedy posłucha. Konsekwencja nauczy go, że ogrodowe gryzaki są tabu, a smakołyki dostaje się tylko za zostawienie ich w spokoju.
Obserwuj i reaguj
Pies podjadający trawę bywa normalnym widokiem (psy czasem jedzą trawę na niestrawność), ale jeśli zauważysz, że interesuje się konkretną rośliną, przerwij, zanim zje coś szkodliwego. Bywa, że młode psy po prostu testują świat zębami – wyrośnięcie z wieku szczenięcego często samo rozwiązuje problem. Do tego czasu cierpliwie ucz, co wolno, a czego nie, i chwal za dobre zachowanie. Gdy zdarzy się, że pies jednak coś trującego zje – nie zwlekaj i jedź do weterynarza.
Niszczenie trawnika – sposób na zieleń odporną na psy

Wypielęgnowany trawnik i szalejący pies to często kiepskie połączenie. Efekt? Żółte plamy po sikaniu, łyse place wydeptane w miejscach, gdzie pies biega, oraz dziury od radosnego tarzania się. Oto sposoby, by trawa przetrwała psie harce:
Psi wybieg wzdłuż ogrodzenia
Jeśli Twój pies ma zwyczaj biegać wzdłuż płotu na szczekającego strażnika, pogódź się z tym – i tak wydepcze ścieżkę przy ogrodzeniu. Lepiej od razu zaplanować tam psią autostradę. Zostaw pas szerokości ok. 60 cm (dla małego psa) do metra (dla dużego) wzdłuż ogrodzenia bez roślin i delikatnej trawy. Możesz wysypać ten pas żwirem, korą, piaskiem lub wyłożyć płytkami
– będzie estetyczna ścieżka, po której pies pobiegnie, zamiast niszczyć resztę murawy. Pamiętaj, tylko by nawierzchnia była jednolita i stabilna, bez dziur między płytami (to ważne dla bezpieczeństwa łap)
Wybierz odporną mieszankę traw:
Zwykła trawa może nie wytrzymać codziennego tupotu łap. Wysiej trawnik mieszanką odporną na deptanie (sportową) lub dosiej do obecnej trawy nasiona koniczyny. Dodatek koniczyny białej lub mikrokoniczyny sprawi, że trawnik będzie bardziej odporny na mocz i intensywne użytkowanie.
Koniczyna ma głęboki korzeń i nieźle znosi azot z psiego moczu, a do tego utrzymuje zieleń nawet w suchszych miejscach. Pamiętaj jednak, że nawet najtwardsza trawa nie wygra z prawdziwym zapaleńcem kopania czy 40-kilogramowym molosem robiącym sprinty po podwórku – tu kluczem będzie raczej ograniczenie takiej aktywności w jednym miejscu.

Regularna regeneracja i podlewanie
Przy psie nie ma co liczyć na trawnik rodem z pola golfowego. Warto jednak pomóc mu się regenerować. W sezonie systematycznie wygrabiaj połamane źdźbła i dosiewaj trawę na łysych plackach. Możesz mieć pod ręką szybkokiełkującą mieszankę do napraw trawnika i raz na miesiąc uzupełniać ubytki. Po psim siku staraj się podlewać dane miejsce wodą, żeby wypłukać nadmiar azotu (to właśnie on powoduje żółte plamy). Dobrym pomysłem jest też ustawienie w ogrodzie miski ze świeżą wodą – zachęcony pies będzie więcej pił, a co za tym idzie jego mocz stanie się mniej stężony i mniej szkodliwy dla trawy.
Strefy zakazane i ochronne maty
Jeśli zależy Ci na kawałku trawnika „reprezentacyjnego”, możesz odgrodzić go niskim płotkiem i tam wpuszczać psa tylko pod kontrolą. Dla uporczywych kopaczy na trawniku zastosuj wspomnianą wcześniej siatkę przeciwko kopaniu (zakopaną tuż pod darnią) lub specjalne maty perforowane z tworzywa do wzmacniania trawników – zabezpieczą korzenie trawy przed wyrwaniem. Alternatywnie, w miejscach, gdzie pies uwielbia się tarzać lub kopać, połóż maty przenośne (np. kawał sztucznej trawy, dywanik z juty) – być może przerzuci się na nie.
Odpuść perfekcjonizm
Najważniejsze – pogódź się, że ogród z psem to ogród żywy. Kilka plam czy dołków to niewielka cena za radość czworonoga. Możesz potraktować swój trawnik mniej ortodoksyjnie: może, zamiast jednolitego dywanu z trawy założyć łąkę kwietną (mniej widać szkody), albo w miejscu wiecznie rozkopywanym przez psa zrobić skalniak lub piaskową kwaterę do zabaw? Kreatywne podejście pozwoli i Tobie, i psu cieszyć się ogrodem.
Ucieczki przez płot – gdy ogród to za mało

Niektóre psy to prawdziwi uciekinierzy. Wystarczy moment nieuwagi, a już przeskakują płot lub przeciskają się przez dziurę, by pozwiedzać okolicę. Takie wyprawy są niebezpieczne – mogą skończyć się wypadkiem lub zaginięciem psa. Jak zapobiec ucieczkom z posesji?
Solidne ogrodzenie to podstawa
Przede wszystkim przeprowadź przegląd ogrodzenia. Zabezpiecz wszystkie dziury i szczeliny – nawet mała luka może zachęcić psa do przepchnięcia się. Wymień spróchniałe sztachety, załataj przegryzione miejsca siatki (uparte psy potrafią przegryźć drucianą siatkę, jeśli oczka są duże). Jeśli masz furtkę lub bramę z prętów, zmniejsz odstępy między nimi (np. montując dodatkowe sztachety lub siatkę) – tak, by pies nie przecisnął głowy ani tułowia. Wreszcie, podwyższ ogrodzenie tam, gdzie to możliwe – wiele psów bez trudu przeskoczy płot np. o wysokości 1 metra. Dla dużych skoczków celuj w ogrodzenie ~1,5 m lub wyżej.
Nakładka przeciw wspinaczce
Jeśli pies próbuje wdrapywać się po ogrodzeniu lub skakać, możesz zastosować sprytny dodatek na górze płotu. Świetnie działa siatka nachylona do wewnątrz pod kątem 45° na szczycie ogrodzenia – tworzy coś w rodzaju daszka skierowanego do środka posesji, po którym pies się nie przeciśnie. Inna opcja to obrotowe rurki zamontowane na górnej krawędzi – gdy pies oprze na nich łapy, rurka obróci się pod jego ciężarem i uniemożliwi przechwyt. Takie rozwiązania często stosuje się w schroniskach. Dla domowego uciekiniera wystarczy czasem prosty przedłużony panel ogrodzeniowy odchylony do środka.
Uwaga na meble i podpórki: Sprawdź, czy wzdłuż ogrodzenia nie stoi nic, po czym pies mógłby się wspiąć – np. skrzynie, kompostownik, stos drewna. Pamiętaj, że zmotywowany pies potrafi wskoczyć na beczkę, a z niej hop za płot. Usuń „trampoliny” w pobliżu ogrodzenia lub zabezpiecz je tak, by nie posłużyły za drabinę.
Technologiczne gadżety
W trudnych przypadkach można sięgnąć po zdobycze techniki. Elektryczne pastuchy (systemy ogrodzenia elektrycznego) emitują niewielki impuls przy próbie przekroczenia granicy – jednak ich użycie bywa dyskusyjne i wymaga szkolenia psa, by zrozumiał zasady. Bardziej humanitarna jest obroża GPS – jeśli pies ucieknie, łatwiej go namierzyć. Najważniejsze jednak, by zapobiegać ucieczkom, zanim do nich dojdzie.
Praca u podstaw
Pamiętaj, że ucieczki często wynikają z nudy, instynktu lub lęku. Zadbaj więc o potrzeby psa: dużo spaceruj poza ogród, socjalizuj go z okolicą, poświęcaj czas na trening posłuszeństwa. Niewykastrowane psy mogą uciekać w poszukiwaniu partnera – rozważ sterylizację/kastrację, by zmniejszyć ten popęd. Jeśli pies boi się burzy czy fajerwerków, w panice też może rzucić się do ucieczki – zabezpiecz go wtedy w domu lub kojcu. Zabawki, towarzystwo i nadzór w ogrodzie również zmniejszają pokusę zwiedzania świata na własną łapę.
Kopanie pod ogrodzeniem – jak zabezpieczyć płot od dołu
Osobny problem pojawia się, gdy pies nie skacze nad ogrodzeniem, ale kopie pod nim. Wykonanie podkopu umożliwia wydostanie się nawet przy wysokim płocie. Oto sposoby na zabezpieczenie ogrodzenia od dołu:
Podmurówka lub zakopana siatka
Najskuteczniej zatrzymuje podkopy trwała podmurówka pod ogrodzeniem – czyli wylanie betonowego fundamentu lub ułożenie prefabrykowanych elementów betonowych wzdłuż płotu. Jeśli to zbyt duże przedsięwzięcie, zastosuj zakopaną poziomo siatkę. Wykop wzdłuż ogrodzenia wąski rów na głębokość ok. 30–50 cm i ułóż w nim metalową siatkę zgiętą w kształt L (jedno ramie pionowo w dół, drugie poziomo w stronę ogrodu). Zakop ziemią. Gdy pies będzie kopał przy płocie, natrafi na siatkę pod ziemią i nie przejdzie dalej. Taka bariera skutecznie udaremnia większość prób ucieczki podkopem.
Wyłap pierwsze oznaki
Zanim pies wydrąży tunel na wolność, zwykle zaczyna kopać w konkretnym miejscu. Obserwuj okolice ogrodzenia. Jeśli zobaczysz początki dołu czy rycie łapami przy siatce – przerwij i skoryguj. Możesz tymczasowo wkopać w to miejsce kilka dużych kamieni lub kawałek betonowej płyty, co zniechęci psa. Czasem pomaga także własna psia kupa – zakopana płytko przy ogrodzeniu odstraszy psa od kopania akurat tam (większość psów nie lubi grzebać we własnych odchodach). To jednak rozwiązanie awaryjne – najlepiej docelowo zainstalować fizyczną barierę w ziemi.
Alternatywne zajęcia
Pies kopiący pod płotem może próbować dostać się do czegoś po drugiej stronie (np. do psa sąsiada) albo po prostu szukać rozrywki. Postaraj się zmniejszyć atrakcyjność „drugiej strony” – jeśli po drugiej stronie jest pies, rozważ wspólne zabawy zapoznawcze, by Twój pupil nie czuł potrzeby przebijania się do towarzysza. Zapewnij też więcej atrakcji wewnątrz ogrodu (jak w poprzednich sekcjach: zabawy, ruch, towarzystwo), by pies nie szukał ich za płotem.
Cierpliwość i konsekwencja
Gdy tylko zauważysz próbę podkopywania, od razu reaguj komendą „nie!” i odciągaj psa. Po zabezpieczeniu płotu możesz dodatkowo odgrodzić psa niskim płotkiem na metr od ogrodzenia – stworzy to strefę, do której nie podejdzie bez nadzoru. Z czasem, gdy pies nauczy się granic, takie dodatkowe płotki nie będą potrzebne.
Ogród przyjazny psu (i odwrotnie)
Jak widać, istnieje wiele sposobów, aby pies i ogród żyli w zgodzie. Kluczem jest zrozumienie potrzeb pupila i sprytne urządzenie przestrzeni. Wybiegany, wybawiony pies będzie o wiele spokojniejszy w ogrodzie i mniej skory do niszczycielskich zachowań. Zaplanuj ogród tak, by uwzględniał psie ścieżki i zwyczaje, zabezpiecz cenne rośliny, a wydziel strefy dla psa – czy to do załatwiania się, czy do kopania. Wykorzystuj dostępne gadżety i produkty: ogrodzenia, siatki, odstraszacze zapachowe, zabawki, maty oraz przysmaki do lizania, które ułatwią wychowanie psa-ogrodnika.Na koniec dnia najważniejsze jest, by i ogród, i pies dawały Ci radość. Odrobina planowania i treningu sprawi, że Twój zielony zakątek pozostanie piękny, a czworonożny przyjaciel będzie mógł bezpiecznie z niego korzystać. Bo przecież szczęśliwy pies w ogrodzie to szczęśliwy właściciel – a kilka wykopków tu i ówdzie to tylko drobna cena za tę przyjaźń!