Każdy właściciel psa wie, że każdy pies uwielbia smakołyki. Pies łakomczuch nie zadowoli się byle czym. Wysokiej jakości karma, mięsne przekąski czy psie ciastka to tylko nieliczne przekąski uwielbiane przez czworonogów…
Brak apetytu
Wielu właścicieli psów zmagają się z wieloma problemami dotyczącymi żywienia psów. Zarówno brak, jak i nadmiar apetytu stanowić mogą utrudnienie w codziennym funkcjonowaniu. Niechęć do jedzenia nie zawsze jednak musi wiązać się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Przyczyną często okazuje się wybredność psa lub dokarmianie między głównymi posiłkami. Wpływ na ilość przyjmowanego pokarmu mają także czynniki zewnętrzne – zbyt wysoka temperatura powietrza często ogranicza ilość zjadanej karmy.
Nadmierny apetyt
Z kolei nadmierny apetyt wiąże się nie tylko z ciągłym proszeniem o kolejne porcje karmy, ale ze stale niezaspokojonym apetytem, a także podkarmianiem smakołykami w ciągu dnia. Problemem może okazać się także źle dobrana karma, która nie pokrywa dziennego zapotrzebowania energetycznego psa. Dlatego mimo podanych porcji, czworonóg czuje się stale głodny. Wzmożony apetyt u psa wiąże się ze spożywaniem nadmiernych ilości kalorii, co z kolei może prowadzić do nadwagi.
Po wykluczeniu wszelkich problemów zdrowotnych związanych z zaburzeniami apetytu u psa, warto wprowadzić kilka zmian, które poprawią funkcjonowanie czworonoga. Przede wszystkim, karmienie powinno odbywać się o stałych porach. W ten sposób nauczymy psa jeść w konkretnych godzinach, ograniczając tym samym potrzebę podjadania. Ponadto warto wykluczyć dokarmianie między posiłkami oraz podawanie przysmaków i smakołyków w ciągu dnia.
Pies łakomczuch…
Jednak czasami mimo prawidłowo przeprowadzanego karmienia, pies łakomczuch nadal czuje niedosyt i szuka możliwych rozwiązań, dzięki którym zaspokoi swój narastający głód…
Przykładem może być młody wyżeł z Walii, który jest wyjątkowym łasuchem. Dzięki ukrytym kamerom jego właścicielka dowiedziała się o nowych ulubionych przysmakach psa. Jak sama mówi – czas kwarantanny to okres, w którym zwiększyła liczbę i częstotliwość domowych wypieków. Jednak nie tylko domownicy pokochali domowe ciasta…
Kobieta wychodząc do pracy lub po prostu z kuchni, zauważyła, że domowe wypieki znikają. Drogą eliminacji pochłaniaczami ciast okazały się psy. Aby upewnić się, kobieta zamontowała w mieszkaniu ukryte kamery. Nagranie pokazuje jak leżącymi na blacie kuchennym babeczkami interesuje się jej 3-letni wyżeł River.