Aleria pokar- Rosyjski Niebieski Panie Jarku proszę o pomoc

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Martencja
Posty:2
Rejestracja:17 września 2009, 16:02

17 września 2009, 16:52

Witam , pisze bo mam problem z Kocicą. Jestem szczęśliwą właścicielka rasy Rosyjski niebieski . Melka bo tak sie nazywa ma stwierdzoną a właściwie przypuszczaną ( bo kilku lekarzy sie nia zajmowało ) alergię pokarmową . Ma 3 lata i od 1,5 roku je karmy dla alergików. Od 0.5 roku firmy Hills z/d i to jest jedyny pokarm po którym nie wydrapuje sobie skóry na szyi aż do krwi. I do tego momentu jest wszystko dobrze, bo nie ma tych strasznych ran , zagoiły się, ale niestety bardzo jej wypada sierść i jest chuda ( 3,5 kg). To że chuda to mniej mnie martwi , ale ta sierść wypada garściami i jest matowa. Moze ktoś ma na to jakąś radę , prosze o pomoc bo nie ryzykowac zmiany karmy na tą na poprawę sierści , zeby znowu nie dostała swądu skóry. Dziękuje z góry za pomoc . pozdrawiam
_________________
Ostatnio zmieniony 18 września 2009, 20:49 przez Martencja, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Asik L&L&L
Posty:135
Rejestracja:07 czerwca 2009, 11:47
Lokalizacja:Mirosławiec

17 września 2009, 19:20

Odwiedź dobrego veta. Bo taki przypadek to musi zobaczyć lekarz. Na pewno zrób jakieś badania. Nie znam się na tym, bo sama od niedawna mam kotki i dopiero uczę się obcowania i opieki nad nimi, ale to co piszesz to mnie przeraża :shock: Szybciutko do veta!!!
Martencja
Posty:2
Rejestracja:17 września 2009, 16:02

17 września 2009, 19:36

dzięki Asik za zainteresowanie , ale ja odwiedzałam wielu vet i miała wszystkie badania, na grzyby, na świerzb i nic nie wykryło . Każdy mówił co innego i inne leki, wydawałam majątek na sterydy, antybiotyki, uspokajające itp. szczerze nie ufam przypadkowym vet choć nawet byłam u dermatologa vet i tylko kot sie stresował wizytami, a mi portfel szczuplał szybciej niz Melka . nawet usłyszałam że kot moze mieć alergie na mnie , znaczy na moją skórę :shock: ale chyba nie sprawdziło sie po jest lepiej o niebo po z/d prawie sie nie drapie , tyle ze ta sierść sypie sie koszmarnie i jest matowa.
Zastanawiam sie czy ktoś miał do czynienia z czymś takim i czy moge dać coś jej na sierść co by ja nie uczuliło .
Awatar użytkownika
Asik L&L&L
Posty:135
Rejestracja:07 czerwca 2009, 11:47
Lokalizacja:Mirosławiec

17 września 2009, 22:20

Tak mi przykro. Nie wiem co Ci powiedzieć. Żal mi kici i oczywiście Ciebie, że nie możesz sobie z tym poradzić..Może zapytaj o radę dr Jarka. :(
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13054
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

21 września 2009, 11:41

taki kotek wymaga niestety bezpośredniego nadzoru lekarza. Proszę nie opierać się na sieci i poradach. Tym bardziej , że tak objawiająca się alergia u kotów ( rozdrapywanie do ran) jest bardzo , bardzo ciężkim przypadkiem. Jeśli ktoś ustabilizuje ten stan jest to wielkim sukcesem i trzeba dbać aby tego nie zniszczyć. Pytaj lekarza prowadzącego.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości