Ze dwa może trzy tygodnie temu zaobserwowałam ciemne plamki u kota na nosie. W dotyku były nieco wystające. Teraz się nieco powiększyły i nawet mam wrażenie że zrobił się strupek.
Byłam u weta wtedy jak to się zaczęło ale z inną sprawą (biegunka) i wspomniałam o tym nosie ale było zamieszanie i w efekcie dopiero w domu mi się przypomniało, że przecież jeszcze ten nos. Czy ktoś ma pomysł co to może być? Drugi kot (brat z miotu) tego nie ma.
https://zapodaj.net/0acc7f32d5171.jpg.html
https://zapodaj.net/b52f4b0e6c6e8.jpg.html
https://zapodaj.net/9b5008d98c89e.jpg.html
ciężko określić co ale COŚ na nosie u kota FOTO
widać , że skóra na nosie jest delikatnie w stanie zapalnym. Czy to alergia, czy to autoagresja , czy infekcja skóry ciężko przez neta powiedzieć. To nadaje się do leczenia. Zmiany jakie pokazałaś to wykwity wtórne na nosie krosta i zmiany łojotokowe.