co ze sterylizacją?

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Awatar użytkownika
Adinka
Posty:82
Rejestracja:07 stycznia 2008, 22:36
Lokalizacja:Warszawa

25 kwietnia 2008, 07:55

no to jedziemy...trzymajcie mocno kciuki!!!
Awatar użytkownika
Amika
Posty:1628
Rejestracja:26 listopada 2006, 20:24
Lokalizacja:Chełm

25 kwietnia 2008, 08:54

Trzymamy Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Iza-Erin
Posty:1556
Rejestracja:23 lipca 2007, 19:42
Lokalizacja:Stolica Podlasia :)
Kontakt:

25 kwietnia 2008, 09:12

Ja również trzymam kciuki. Będzie dobrze.

Obrazek
Awatar użytkownika
Adinka
Posty:82
Rejestracja:07 stycznia 2008, 22:36
Lokalizacja:Warszawa

25 kwietnia 2008, 12:33

no - już jesteśmy:) Sokratesek chodzi pijany, ale coś nie chce się położyć spać. A Henio się drze pod drzwiami... W poniedziałek idziemy na kontrolę. Dziękuję wam za kciuki!!!
ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

25 kwietnia 2008, 12:48

Uffff... :) Fajnie, że już po wszystkim. Teraz tylko jeszcze całkowite wybudzenie, dietka przez 12 godzin, a jutro powinno być już prawie normalnie. Specjalne mizianki dla Sokrateska - na pewno był baaaaardzo dzielny :wink:
Iza-Erin
Posty:1556
Rejestracja:23 lipca 2007, 19:42
Lokalizacja:Stolica Podlasia :)
Kontakt:

25 kwietnia 2008, 13:43

Cieszę się, że juz po wszystkim :)
Wymiziaj kiciuchy, złwaszcza Sokrateska :)
Awatar użytkownika
Adinka
Posty:82
Rejestracja:07 stycznia 2008, 22:36
Lokalizacja:Warszawa

25 kwietnia 2008, 13:46

Cały czas siedzą pod drzwiami - jeden z jednej drugi z drugiej strony. Myślicie, że mogę Henia wpuścić? Oczywiście pod kontrolą.
Aha - Sokratesek jeszcze nie zaczął pić wody - czy to normalne?
ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

25 kwietnia 2008, 13:57

Adinko, narkoza baaardzo spowalnia pracę jelit, dlatego Sokrates może nie mieć na razie ochoty na nic. Fiodor też nie chciał pić, chociaż kilka misek miał cały czas w zasięgu pysia. Coś tam liznął parę razy, ale porządnie napił się dopiero po pierwszym posiłku. Tak, że nie martw się - będzie miał ochotę to sam pójdzie do miseczki :wink: Z wpuszczeniem Henia ja bym jeszcze zaczekała - kocianek musi się w pełni rozbudzić i lepiej żeby jeszcze nie wariował. A jak będą razem to nigdy nie wiadomo :wink: Tak mi się wydaje, ale ciekawe co sądzi na ten temat Iza, albo Amika? Ja mam jednego kota więc i zero doświadczenia - dziewczyny Ci lepiej doradzą 8)
Awatar użytkownika
Amika
Posty:1628
Rejestracja:26 listopada 2006, 20:24
Lokalizacja:Chełm

25 kwietnia 2008, 13:59

Adinko, koty mogą przebywać razem. Nic się nie stanie. Jeżeli wszystko w domu będzie po staremu, to Sokrates szybciej dojdzie do siebie.
Może być, że Henio będzie trochę fuczał, ale to na pewno tylko z powodu zapachów lecznicowych.
Ja kotów nie rozdzielałam. Juśka powąchała Dyzia i zaczęła prychać ale on nic sobie z tego nie robił. Natomiast jak Jusia była po zabiegu to Dyzio jej pilnował (z takim smutkiem na pysiu).
To, że kocio jeszcze nie pije to nic takiego. Ale jeśli Cię to martwi to pomaż mu kilka razy pysia mokrym palcem.
Ostatnio zmieniony 25 kwietnia 2008, 14:04 przez Amika, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Adinka
Posty:82
Rejestracja:07 stycznia 2008, 22:36
Lokalizacja:Warszawa

25 kwietnia 2008, 14:00

Dzięki Ata - problem sam się rozwiązał - Sokratesek poszedł spać, ale z lekko otwartymi oczkami- chyba nie mógł sie na Henia doczekać. Pewnie teraz dłuuugo będzie spał
Awatar użytkownika
Amika
Posty:1628
Rejestracja:26 listopada 2006, 20:24
Lokalizacja:Chełm

25 kwietnia 2008, 14:07

Adinka, jeśli kocio spi z nie do końca zamkniętymi oczami, to co jakiś czas delikatnie zamykaj mu powieki. W ten sposób zapobiegniesz nadmiernemu wysychaniu oczu.
ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

25 kwietnia 2008, 14:16

Adinko, nawet lepiej, że trochę pośpi - nie będziesz musiała go pilnować. Może trochę przez sen posikiwać, ale to nic takiego - trzeba tylko zmieniać posłanko. No i widzisz? Co doświadczona kociara do doświadczona kociara :lol: Ja bym izolowała kocianki, a tu trzeba zupełnie odwrotnie :wink: Przy drugim kocie będę już mądrzejsza :wink:
Awatar użytkownika
Adinka
Posty:82
Rejestracja:07 stycznia 2008, 22:36
Lokalizacja:Warszawa

25 kwietnia 2008, 14:16

ok Amiko - już zamykam. Dzięki za dobre rady:)
Iza-Erin
Posty:1556
Rejestracja:23 lipca 2007, 19:42
Lokalizacja:Stolica Podlasia :)
Kontakt:

25 kwietnia 2008, 14:28

Ja tez nie oddzielałam Pysi i Pucusia od Ptysia. W sumie każde robiło na co miało ochotę; Pyśka próbowała skakać po szafkach :roll: Pucus poszedł spać, a Ptyś był bardzo stęskniony, bo przez cały dzień był sam w domu. Tak więc ja bym nie rozdzielała.

Wymiziaj chłopaków ode mnie :D
Awatar użytkownika
Adinka
Posty:82
Rejestracja:07 stycznia 2008, 22:36
Lokalizacja:Warszawa

25 kwietnia 2008, 14:41

Dziewczyny - zgodnie z Waszymi radami wpuściłam Henia. I co? Wymył Sokrateskowi pysio a teraz razem śpią :) a tak się bałam... Nie ma to jak doświadczone kociary ;) Dzięki
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 29 gości