Witam. Mam kota (prawie roczny) u którego 21.05 pojawił się dziwnie nabrzmiały brzuch. Zadzwoniłam do weterynarza który polecił mi podawanie 1cm boboticu. Niestety brzuch dalej wyglądał jak balon a kupa była normalna. 28.05 Wet dał mi aniprazol 1/4 tabletki przez 3 dni jednak 2.06 pojechałam z Kulfonem na USG i okazało się że kot ma wodę w brzuchu po tescie ( nazwa coś na R.. Rivelta,rivalty??) Wet powiedział że FIP i musimy uśpić kota. Jednak ja postanowiłam walczyć. Kulfon bawił się jadł normalnie brak temperatury. Morfologia pokazała że jest stan zapalny. Płyn i krew wysłał do IDEXX i wyniki przyszły negatywne. Raz w tygodniu odciągają płyn z brzucha i Kulfon ciągle czuje się normalnie. Dostaje steryd i antybiotyk.
Wet ciągle upiera się że kot jest do uśpienia i zamiast szukać dalej co jeszcze może polegać Kulfonowi to upiera się przy fip A ja czuje że każdy dzień jest na wagę złota. Teraz w piątek jedziemy na badanie serca. Co może być Kulfonowi ???
Czy to fip?
wykonaj próbę rivolty i stosunek albumin do globulin . To powinno dać ostateczną odpowiedź.
-
- Posty:3
- Rejestracja:20 czerwca 2018, 00:59
Próba rivolty wyszła pozytywnie, kot ma w płynie sporo białka które ucieka z organizmu. Lekarz badał stosunek albumin do globulin i ciągle mówi że to fip. Kulfon dalej dobrze się czuje, wczoraj miał badanie serduszka i wszystko jest dobrze
-
- Posty:3
- Rejestracja:20 czerwca 2018, 00:59
Ja też bardzo dziękuję.mr.jaro pisze:Wielkie dzięki za niezwykle ciekawe informacje w tym temacie. Jestem pewien, że mi się one przydadzą
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości