Sprawa tyczy się kota moich rodziców. Kot ma 14 lat, jest wykastrowany, wychodzący. Od kilku lat cierpi na dziwną dolegliwość. Co jakiś czas, najczęściej jak się troszkę nabiega, przystaje, przysiada na tylnych łapkach i zaczyna dziwnie "kaszleć". Wygląda to tak, jakby się dławił, dusił, coś z siebie próbował wyrzucić. Rodzice byli z tym kilkukrotnie u weterynarza, ale nie udało mu się dojść przyczyn.
Jakoś ze dwa lata temu kot zachorował - stał się strasznie osowiały, zaczęły mu drętwieć łapki - tak jakby były sparaliżowane, wyglądało też jakby ogłuchł. Weterynarz zaaplikował mu kurację sterydową i jak ręką odjął. Ale kaszel pozostał. Czy ma ktoś pomysł, co to może być, co sprawdzić, co postarać się wyeliminować? Kot karmiony był, niestety, whiskasem. Niedawno wymogłem na moich rodzicach przejście na Royal Canin dla starych kotów, ale czy to pomoże? Czy to może być problem z kłaczkami? Kot jest krótkowłosym dachowcem, pręgowanym - coś jak mój Borys. Odrobaczany jest regularnie, szczepiony również.
Dziwny kaszel u starego kota
- jQ i Borysek
- Posty:18
- Rejestracja:01 października 2008, 10:34
- Lokalizacja:Piaseczno k/Warszawy
Borysek
kot moich rodziców jest znacznie młodszy i miał identyczne objawy.
Wet zrobił mu parę badań i chyba też ekg - nie chciala bym Cię tu wprowadzać w błąd tymi badaniami - w każdym razie stwierdził po nich że kot ma przewężenie aorty no i teraz mój Tata / 76 lat/ i jego kot biorą taki sam lek nasercowy
Musisz chyba upewnić się u Weta czy to nie są problemy z krążeniem u kota.
kot moich rodziców jest znacznie młodszy i miał identyczne objawy.
Wet zrobił mu parę badań i chyba też ekg - nie chciala bym Cię tu wprowadzać w błąd tymi badaniami - w każdym razie stwierdził po nich że kot ma przewężenie aorty no i teraz mój Tata / 76 lat/ i jego kot biorą taki sam lek nasercowy
Musisz chyba upewnić się u Weta czy to nie są problemy z krążeniem u kota.
takiemu kotu powinno się wykonać w pierwszej kolejności rtg boczne i strzałkowe płuc.