Znam starszą osobę która ma w domu większa grupę kotów. Od miesiąca jeden z nich ma wyłysienia niesymetryczne, na brzuchu, udach, plecach. Karmiciel mówił mi że kot często się liże i jest bardzo nerwowy np. nie może zdecydować się gdzie się położyć a gdy to zrobi czasem nagle zeskakuje w pospiechu i nerwowo się liże lub podgryza. Zabraliśmy go do najbliższego wet który stwierdził że to skutek pcheł i należałoby kota odpchlić i podawać (chyba przez tydz.) w zastrzykach steryd. Nie zdecydowaliśmy się podjąć leczenia bo kot nie jest nasz i to opiekun płacił za wizytę i woleliśmy najpierw go o to zapytać.
Chcieliśmy dowiedzieć się czy tak należałoby go leczyć (zwłaszcza jeśli chodzi o steryd) ponieważ choć kot ma 3l. to wyniki krwi robione rok temu wskazywały na lekko pogorszony stan nerek- podwyższona krea. (rok temu pomogliśmy w jego leczeniu,wtedy to kot się źle czuł być może po zatruciu rośliną z ogrodu,wtedy krea wyszła podwyższona ). Czy odpchlenie jego samego da efekt jeśli ma kontakt z resztą kotów? Ma to sens? Opiekuna z niską emeryturą nie stać na odpchlenie wszystkich kotów.
Jak poradzić sobie ze wiądem od pcheł?
zdecydowanie pierwszy krok to odpchlenie. Jeżeli zwierzę jest uczulone na ugryzienia pcheł to niestety konieczne jest podanie też środka przeciwświatowego. U niektórych zwierząt może dać efekt sam odpchlenie.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 32 gości