Jakie znieczulenie dla "nerkowca"?
napisz wyniki.
Badanie robione 9 września: kreatynina 2,4 mocznik 98
Po miesiącu - 7 października (zmiana diety, lespewet i...homeopatyki) kreatynina 1,6 mocznik 99
Ostatnie badanie z 18 października: kreatynina 1,8 mocznik 79
Ja zdaję sobie sprawę, że to nie są jakieś straszne wyniki, tym bardziej, że pozostałe parametry (morfologia i biochemia "wątrobowa") są powiedzmy przyzwoite (tylko hematokryt zwykle przekracza normę, przedostatnio 54). W badaniu moczu wyszło niestety białko, ciężar właściwy 1 025. Badany był osad i tam niby nic niepokojącego od strony "nerkowej" nie było.
Takie parametry utrzymują się od około trzech lat (robione wtedy usg nie pokazała w nerkach żadnych zmian, tylko pęcherz z pogrubioną w jednym miejscu ścianą i chyba zrostem). Kot jest siedmioletnim kastratem, waży 6,7 kg (taki krępy "mięśniak" jest....)
Być może przejmuję się trochę "za bardzo" wolałabym jednak na spokojnie rozważyć przygotowanie kota do zabiegu, który jest konieczny (kamień, stan zapalny dziąseł i dwa albo trzy zęby do usunięcia).
Usłyszałam też, że takie parametry nerkowe mogą być wynikiem przebytego stanu zapalnego i nie są jeszcze powodem, żeby traktować kota jak "nerkowca"...
Po miesiącu - 7 października (zmiana diety, lespewet i...homeopatyki) kreatynina 1,6 mocznik 99
Ostatnie badanie z 18 października: kreatynina 1,8 mocznik 79
Ja zdaję sobie sprawę, że to nie są jakieś straszne wyniki, tym bardziej, że pozostałe parametry (morfologia i biochemia "wątrobowa") są powiedzmy przyzwoite (tylko hematokryt zwykle przekracza normę, przedostatnio 54). W badaniu moczu wyszło niestety białko, ciężar właściwy 1 025. Badany był osad i tam niby nic niepokojącego od strony "nerkowej" nie było.
Takie parametry utrzymują się od około trzech lat (robione wtedy usg nie pokazała w nerkach żadnych zmian, tylko pęcherz z pogrubioną w jednym miejscu ścianą i chyba zrostem). Kot jest siedmioletnim kastratem, waży 6,7 kg (taki krępy "mięśniak" jest....)
Być może przejmuję się trochę "za bardzo" wolałabym jednak na spokojnie rozważyć przygotowanie kota do zabiegu, który jest konieczny (kamień, stan zapalny dziąseł i dwa albo trzy zęby do usunięcia).
Usłyszałam też, że takie parametry nerkowe mogą być wynikiem przebytego stanu zapalnego i nie są jeszcze powodem, żeby traktować kota jak "nerkowca"...
przy takich wynikach każdy sposób jest dopuszczalny. W ostatnich wynikach nic złego się nie dzieje.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości