Zuch chłopak, zuch właścicielka
Wymiziaj Maniusia ode mnie.
Kastracja
- Kasia i Maniuś
- Posty:696
- Rejestracja:13 sierpnia 2007, 19:46
- Lokalizacja:Kraków
Dzięki wielkie: w imieniu Maniusia i moim. Również miziaki dla waszych pieszczochów
- Kasia i Maniuś
- Posty:696
- Rejestracja:13 sierpnia 2007, 19:46
- Lokalizacja:Kraków
Mam małe pytanko: Jesteśmy już dwa tygodnie po kastracji i niby wszystko w porządku, jednak Maniek tygodniowo chudnie 100g. Zastanawiam się czy to normalne??? Je w ilościach praktycznie bez zmian.
Hmm, to faktycznie trochę zastanawiające. U mnie jest wprost przeciwnie, muszę wydzielać racje, zwłaszcza Pysi, bo niezła z niej baryłka.
A kiedy ostatnio odrobaczałaś Maniusia?
A kiedy ostatnio odrobaczałaś Maniusia?
- Kasia i Maniuś
- Posty:696
- Rejestracja:13 sierpnia 2007, 19:46
- Lokalizacja:Kraków
No właśnie nie zmieniałam jeszcze karmy. Praktycznie nic mu sie w tym czasie w diecie nie zmieniło.
Panie doktorze co Pan sądzi?
Mam 6-miesięcznego kocurka. Waży 3 kg- to tak na marginesie. Chodzi z nosem pod ogonem mojej kastratki która ma go pomału dość. Kociak jeszcze nie znaczy ale z kuwetę czuć na całe mieszkanie. Kocur rozrabia na całego- czy to już czas na cięcie? Czy kastrując go w wieku 6-miesięcy nie będzie miał w przyszłości problemów urologicznych?
Co robić? Ciachać czy czekać jeszcze z miesiąc? chcę zdążyć nim mi zacznie znaczyć...
Mam 6-miesięcznego kocurka. Waży 3 kg- to tak na marginesie. Chodzi z nosem pod ogonem mojej kastratki która ma go pomału dość. Kociak jeszcze nie znaczy ale z kuwetę czuć na całe mieszkanie. Kocur rozrabia na całego- czy to już czas na cięcie? Czy kastrując go w wieku 6-miesięcy nie będzie miał w przyszłości problemów urologicznych?
Co robić? Ciachać czy czekać jeszcze z miesiąc? chcę zdążyć nim mi zacznie znaczyć...
pilnie go należy kastrować , już może być późnawo, bo lada chwila może próbować kryć kotkę jak już tego nie uczynił ( choć z opisu wynika , że kotka jeszcze nie ma ruii bo go goni).
no tego się nie doczytałem ,ale ten kot dojrzewa i sam nie może sprecyzować przynależności płci towrzayszki życia stąd ją tak namiętnie wącha , bo sam jest zdziwiony " czemu ona nie pachnie czyzby nos mi się zepsuł"
- jQ i Borysek
- Posty:18
- Rejestracja:01 października 2008, 10:34
- Lokalizacja:Piaseczno k/Warszawy
Czytałem gdzieś, że nawet jak kastruje się kota w wieku 6 - 7 miesięcy, to warto na "kociakowej" karmie dociągnąć do roku. Co pan o tym sądzi, panie doktorze?Kasia i Maniuś pisze:No właśnie nie zmieniałam jeszcze karmy. Praktycznie nic mu sie w tym czasie w diecie nie zmieniło.
To prawda . Kot w tym wieku jeszcze bardzo intensywnie rośnie i ma inne zapotrzebowanie na składniki pokarmowe niż dorosły kot. Karma typu Adult nie ma odpowiedniego poziomu energii, białka i składników mineralnych, więc powinno się ją wprowadzać najwcześniej w 10 miesiącu życia. U dużych, wolno rosnących kotów jeszcze później. Kot w wieku kastracyjnym jest jeszcze bardzo aktywny i nie grozi mu nadwaga, dlatego Kitten w żaden sposób po kastracji mu nie zaszkodzi.
A później, należy jakoś szczególnie dbać o nerki kota-kastrata? Czy jeśli pije, to wszystko w porządku? Bo przeglądam sobie właśnie karmy profilaktyczne RC i tak się zastanawiam
O kramach dla kastratów wyczytałam już, że nie powinno się dawać, jeśli kot nie rzuca się na michę jak opętany i nie puchnie w oczach
O kramach dla kastratów wyczytałam już, że nie powinno się dawać, jeśli kot nie rzuca się na michę jak opętany i nie puchnie w oczach
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości