Kilka pytań do P.dr. Jarka - koci katar..

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

lusia 2
Posty:32
Rejestracja:23 marca 2009, 11:31
Lokalizacja:lubelskie

20 listopada 2011, 16:42

Witam. Panie doktorze,mam kilka pytan dotyczacych tej choroby,a więc od poczatku: mam 3 koty perskie,niewychodzace i dachowca wychodzacego. Do tej pory było wszystko ok, (dachowiec jest z nami od 1,5 roku) Zaczęło sie od kocurka(persa),zauwazyłam na jego nosku tak między noskiem a ustami rankę-pękniecie? pomyslałam ze gdzies sie skaleczyl,albo kotka go drapneła,w nocy kocurek tak jakby prychał-kichał, na drugi dzien ranka sie rozeszła po całym nosku,ale innych objawów nie było,nastepnego dnia zauważyłam takie samo pekniecie na nosku u 1 kotki,u drugirj kotki nie było takich zmian,ale juz było widac że cos im dolega,bo cały czas spały i tak jakby nie mogły jesc czy pic-checi były...zawiozałm wszystkie 3 koty do weterynarza ,dzis jest 4 dzien na zastrzykach, kocurek wczoraj juz zaczała jesc -nawet suchei pic, pierwsza kotka takze ,ranka na nosku nie powiekszyła się, trzecia kotka dostała wczoraj tabletke i mam ja na razie tylko obserwowac. Wiem ,ze leczenie jeszcze potrwa,ale mam takie pytania; koci katar wywołuja 2 wirusy,który u moich kotów? a moze to inna choroba...nie było łzawienia,kichania ,oczy sa w porzadku,zaczęło sie od tej ranki na nosie i braku apetytu,ospałości,u drugiej kotki był tylko brak apetytu ,Czy po wyleczeniu,będa wszystkie na 100 % nosicielami? nie bede mogła dotykac innych kotów?? Jak moge je uchronic ,przed nawrotem tego paskudztwa?? No i co z dachowcem-on nie ma zadnych objawów,jesli to on jest nosicielem-czy da sie to sprawdzic,zbadac?? czy mam go odizolowac od persów?? a jesli on nie ma nic wspólnego z tym,moze te wirusy dostały sie w inny sposób ,przeciez przez tyle czasu miały ze soba kontakt i było ok:( Prosze o jakies odpowiedzi ,porady .dziekuje i pozdrawiam.
lusia 2
Posty:32
Rejestracja:23 marca 2009, 11:31
Lokalizacja:lubelskie

20 listopada 2011, 16:47

:? przepraszam,umiesciłam pytanie w złym dziale i zupełnie ni wiem ,jak przeniesc ,czy usunąc :oops:
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

20 listopada 2011, 23:08

koci katar wywołuja 2 wirusy,który u moich kotów?

z objawów wynika , że jesli juz coś to masz do czynienia z herpeswirudem.


Czy po wyleczeniu,będa wszystkie na 100 % nosicielami?

nikt Ci tego nie zagwarantuje bo .... nie wiemy czy Twoje koty były szczepione o czy na pewno chorują na katar koci.

Jak moge je uchronic ,przed nawrotem tego paskudztwa??

szczepić lecz jełi nie szczpiłaś i zachorowały to musztarda po obiedzie


No i co z dachowcem-on nie ma zadnych objawów,jesli to on jest nosicielem-czy da sie to sprawdzic,zbadac?? czy mam go odizolowac od persów??

da się sprawdzić wykoywać szczegółowe badania . Co do izolacji nikt Ci nie powie , bo nie wiadomo czy on jest winien czy tylko nie zachorował.

moze te wirusy dostały sie w inny sposób

tak mogły jak najbardziej i jeśli nie szczepiłaś kotów to szanase na zarażenie pośrednie jest bardzo prawdopodobne.
lusia 2
Posty:32
Rejestracja:23 marca 2009, 11:31
Lokalizacja:lubelskie

21 listopada 2011, 08:01

Dziekuje za odpowiedz :) niestety koty nie były szczepione-myslałam ze skoro sa niewychodzace nic im nie grozi,niestety pomyliłam sie :cry: ale czasu nie cofnę...... :oops: Prosze mi jeszcze powiedziec,czy po wyleczeniu mam je szczepic? czy sa jakies leki, lub szczepionka podnosząca odpornosc ,żeby zminimalizowac powtórne zachorowanie? Jakie badanie mogę zrobic ,aby sprawdzic jaki wirus je zaatakował ?
kub3k
Posty:52
Rejestracja:21 listopada 2010, 15:55

22 listopada 2011, 08:57

po co wydawać pieniądze na badania jaki wirus je zaatakował, jak i tak są chore i trzeba je leczyć. Moim zdaniem to i tak nic nie zmieni ... Lepiej zaszczepić i już się nie martwić.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

23 listopada 2011, 00:07

czy po wyleczeniu mam je szczepic?

tak, ja bym to zrobił'

czy sa jakies leki, lub szczepionka podnosząca odpornosc ,żeby zminimalizowac powtórne zachorowanie?

oczywiście , że są . Nie ma jednak 100 % metody zabezpieczającej na jakąkolwiek chorobe. Minimalizują szczepionki szansę zachorwania , aleni nigdy 100%. A nawrotowi przy kontakcie z wirusem tym bardziej takiej szansy nie masz.

Jakie badanie mogę zrobic ,aby sprawdzic jaki wirus je zaatakował ?

a po co Ci to lecz kota.
lusia 2
Posty:32
Rejestracja:23 marca 2009, 11:31
Lokalizacja:lubelskie

23 listopada 2011, 08:05

Oczywiscie koty sa leczone :D obecnie kocurek i kotka dostaja tabletki-poprawa oczywiscie jest,kocurek jedynie jeszcze "popsikuje",nosek ma jak jeden wilki strup :( ,ale mam nadzieje ze z czasem wszystko się wygoi :? druga kotka jest do obserwacji(nie było u niej objawów,jedynie brak apetytu,ale dostała 2 zastrzyki).Jeszcze troche pomęczę Pana Jarka pytaniami :oops: Jaki okres po całkowitym wyleczeniu moge kocurka wykastrowac? (przedtem zaszczepię :roll: ) a co z dachowcem?? jesli faktycznie jest nosicielem? czy mam go na stałe odizolowac od reszty(na razie tak jest)?a jesli jest" niewinny"? to moze sie zarazic :roll: pozdrawiam :P
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

30 listopada 2011, 01:34

Jaki okres po całkowitym wyleczeniu moge kocurka wykastrowac? (przedtem zaszczepię )


ja odczekałbym 3-4 tyg od wyleczenia i zaszczepił go. Potem odzcekałbym 3-4 tyg i myślał o zabiegu.


a co z dachowcem?? jesli faktycznie jest nosicielem?


niestety tu nie ma złotego środka. rzeba go traktować jako zdrowego lub wykonywać badania na obecność wirusa.


czy mam go na stałe odizolowac od reszty(na razie tak jest)?a jesli jest" niewinny"?

patrz odpowiedź wyżej.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 55 gości