mam pytanie dosyc pilne: zblizaja sie swieta i na 3 dni do kota po kk dolaczy inny kot, jeszcze niezaszczepiony. Nie ma za bardzo mozliwosci odizolowania kotow, czy przechowania gdzies jednego z nich.
co w takim razie robic by zminimalizowac ryzyko zarazenia? immunostymulatory wystarcza? a moze lepiej prewencyjnie zaszczepic?
prosze pilnie o wszelkie rady coby drugi kot nie zachorowal
Koci katar a inny kot
Z tego co sie orientuję, odporoność zwierzak nabywa dopiero po 2-3 tygodniach od szczepionki, więc to już chyba nic nie da. Natomiast u mnie jeden z kocurków przechodził koci katar, a ostatnio dołączył jeszcze jeden z infekcją dróg oddechowych i po wyleczeniu został dopuszczony do pozostałych. Podawałam im scanommune przez tydzień.
Według mnie to może być problem, zwłaszcza, że ten drugi kociak jeszcze nigdy nie był szczepiony. Kot, który chorował na koci katar staje się nosicielem na całe życie. Wirusy mogą znajdować się np. w ślinie czy łzach stale (Calicivirus - FCV), albo okresowo na skutek stresu lub spadku odporności (Herpes - FHV-1). Dlatego kontakt z takim kotem zwierząt nieszczepionych jest zawsze niebezpieczny. Dotyczy to zarówno samego kota-nosiciela jak i używanych przez niego przedmiotów. Co do szczepienia zgadzam się całkowicie z Izą - jest za późno, zwłaszcza na pierwsze szczepienie. Kot nie jest w stanie nabyć odporności w ciągu paru dni, a szczepionka dodatkowo go osłabi. W tym przypadku należy mieć nadzieję, że ten koci katar wywołał Herpes, można też wypucować detergentami co się da (dokładnie płukać), jeszcze lepiej preparatem wirusobójczym koniecznie od weta i ograniczyć do minimum kontakty obu kotów. Najlepiej niech przebywają w innych pomieszczeniach (łatwo napisać ) - dwie kuwety, osobne miski, zabawki, żadnych kocich zabaw, zapasów... Coś stymulującego układ odpornościowy chyba też można podawać - może Scanomune jak u Izy. No i dokładnie myć ręce po każdorazowym kontakcie z kotem - nosicielem .
zdrowy kotek dostal dzis na podniesienie odpornosci bodajze Zyle...???- ktos cos o tym slyszal? czy jedna dawka wystarczy?
a na xxxxxx znalazlam informacje o F-lizynie, która hamuje namnazanie herpesa- moze warto by bylo podac kotu nosicielowi? to on pojedzie do zdrowego kota i moze sie chlopak zestresowac
Scanomune podajemy choremu juz jakis czas bo rozne choroby sie mu przypaletaly
ale najwazniejsze, czy takie srodki faktycznie cos daja czy to tylko na polepszenie nastroju wlascicieli a kot i tak sie zarazi?
a na xxxxxx znalazlam informacje o F-lizynie, która hamuje namnazanie herpesa- moze warto by bylo podac kotu nosicielowi? to on pojedzie do zdrowego kota i moze sie chlopak zestresowac
Scanomune podajemy choremu juz jakis czas bo rozne choroby sie mu przypaletaly
ale najwazniejsze, czy takie srodki faktycznie cos daja czy to tylko na polepszenie nastroju wlascicieli a kot i tak sie zarazi?
zylexis - oczywiście, że można podać i działa, ale należy pamiętać , że krótko. Te środki oczywisie , że wszystkie działają jedne lepiej inne gorzej.