Kocie uszy
Ja już byłam troszkę mądrzejsza, bo mama Fiodora miała kłopoty z poduszeczkami właśnie na tle alergicznym. Kiedy odbierałam mojego kociaka poradzono mi, żeby lepiej nie stosować detergentów na powierzchniach, z którymi kot ma kontakt. Dlatego od samego początku zmywam podłogi, parapety i półki czystą wodą. No i jak dotąd tego typu problemów nie było. Odpukać!!! Dużo zdrówka dla Perełki
Dzięki wielkie Beatko! Mam nadzieję, że wszystko będzie OK
No cóż, chociaż człowiek całe życie się uczy, ciągle jest czymś nowym zaskakiwany... Ech, doświadczenie...
No cóż, chociaż człowiek całe życie się uczy, ciągle jest czymś nowym zaskakiwany... Ech, doświadczenie...
Wczoraj byłyśmy z wizytą kontrolną u pana doktora po 2-u tygodniowej kuracji maścią Pimafucort i okazało się, że alergia ustąpiła, uszka są czyściutkie, a skóra niuniusi, tam gdzie były zmiany jest w stanie idealnym!
Ufff Co za ulga!
Ufff Co za ulga!
Ciesze się bardzo, ze już po strachu i że leczenie odniosło skutki Wierzę, że kamień z serca spadł ci wielki. Buziaki dla Perełki
Cóż jestem (a właściwie mój Twisterek) po wymazie uszu. Nie wyszła żadna bakteria - antybiogram ujemny. Kotek nadal potrząsa uszami i na dodatek traci apetyt - chudnie.
Jak sądzicie (pytałam już w innym miejscu Pana Jarka - może tu przeczyta ) czy Penicylina i Streptomycyna, którą vet podał mu 14 sierpnia (jak się okazało nietrafnie, gdyż jest na nią uczulony) może mieć (ma) jakieś uboczne skutki objawiające się właśnie w powyższy sposób? Czy te zastrzyki nie zrobiły więcej szkody niż pożytku w organiźmie kotka? Jeśli jest taka opcja, to proszę Panie Jarku o odpowiedź jakie skutki uboczne mają te leki?
Pozdrawiam
Aga
Jak sądzicie (pytałam już w innym miejscu Pana Jarka - może tu przeczyta ) czy Penicylina i Streptomycyna, którą vet podał mu 14 sierpnia (jak się okazało nietrafnie, gdyż jest na nią uczulony) może mieć (ma) jakieś uboczne skutki objawiające się właśnie w powyższy sposób? Czy te zastrzyki nie zrobiły więcej szkody niż pożytku w organiźmie kotka? Jeśli jest taka opcja, to proszę Panie Jarku o odpowiedź jakie skutki uboczne mają te leki?
Pozdrawiam
Aga
Mieszkam na wsi,więc nie wpuszczamy kotów do domu.Moja kotka ostatnio chyba się czymś zatruła,mało je,ma problemy z przełykaniem,strasznie wylizuje sobie sierść i poroniła kocięta... U nas nie ma weterynarza...Pomóżcie,nie wiem co robić...
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 29 gości