Mam pewien problem z moim kotem (kastrat). Kot od jakiegoś czasu miał problem z wypróżnianiem się. Tydzień temu byłem z nim u weterynarza, stwierdził chory pęcherz. Kot przez kilka dni dostawał leki, ale zbyt dużego efektu to nie przyniosło. Weterynarz zrobił cewnikowanie w narkozie. Następnego dnia kot wyrwał sobie cewnik zębami (mimo założonego kołnierza). Dziś nie było poprawy, znów zapchał mu się pecherz, znów cewnikowanie w narkozie. Godzinę temu odebrałem kota od weterynarza. Chwila nieuwagi i kot po raz drugi wyrwał sobie cewnik mimo założonego kołnierza. Nie wiem co robić, gdyż weterynaria już zamknięta.
Liczę na waszą pomoc, z góry dzięki.
