kot perski, zapalenie skóry, oczu
Witam, nie wiem czy się nie powtarzam, ale opisuję w kwietniu zaadoptowałam sześcioletniego kota perskiego po kastracji, kociak był zaniedbany, miał strupki czarne koło pyszczka, oczach, noska; początkowo dostawał ecorton na alergie (drugi kociak dwuletni dachowiec też ma alergię, zmiany na skórze, tylko na karmie suchej, innego nie dostaje) i tak było do lipca i w końcu mój wet postanowił zrobić posiew z oka i pyszczka, wyniki: posiewu mykolog. ze skóry - trichophyton interdigitale, a wynik badania bakteriologicznego - staphylococcuc epideruidis (+++) i z tyłu opis antybiotyków (oporny, wrażliwy, nie wiem czy to ważne a dużo tego więc nie opisuję), zaczęliśmy leczenie, otrzymał dwie maście na skórę, krople do oczu (dicortineff) i doustnie zawiesinę, wet wyjechał na wakacje, a po wakacjach miał dostać jakiś zatrzyk, niestety kociaka stan bardzo się pogorszył i trafił do kliniki, nadmieniam, że obecnie je tylko suchą karmę, jak ten drugi kociak, także zmieniłam mieszkanie, nowe warunki, brak alergenów, ale w sierpniu był leczony z powodu gronkowca i grzybicy, dostawał różne leki, okazało się że jest uczulony na przecibólowy no-spe, bo opuchł, wymiotował, nie chciał jeść, wyniki krwi: WBC 5,8, RBC 11,15, HGB 158, HT 50,8, PLT 133 Gluk 115, ALT 17,53, AP 36,34, Moczn 85,68, Krea 1,61; w rtg brak było ciała obcego, jelita cienkie i grube zgazowane, kroplówka, do tej pory dalej ma wyciek z oczu, puchną mu strupki koło pyszczka i przyjmuje ecorton 5 gm w róznych dawkach ale obawiam się o jego nerki, może ktoś ma jakąś radę lub miał podobny problem, bo szkoda kociaka
w wynikach nie widzę nic niepokojacego czy też alarmującego. Mocznikowi trzeba się przyglądać , ale na razie bez paniki. Orócz tego , że zrobiłaś kotu badania i przeprowadziłaś się nie wyczytałem z postu właścieie co się kotu dzieje oprócz zmian skórnych . Nie da się na podstawie takiego szczątkowego opisu udzielić rad. Napisz co się dzieje teraz z kotem , jeśli zmiany dotyczą jego skóry zrób zdjęcia i je wklej.
dziękuję za info, już informuję, że aktualnie w niedzielę kociak otrzymał ostatnią dawkę ecortonu (kolejna wizyta u veta była) i teraz otrzymuje kropelki do oczu dicortineff i atarax, czarne trupki zniknęły, trochę skóra jest czerwona, trochę mniejsza wydzielina z oka i nie jest już tak opuchnięte - mam nadzieję, że idzie ku dobremu ; niestety jestem teraz co tydzień w domu i zdjęcie pyszczka mogę zrobić dopiero w ten weekend, bo jego całego to mam dużo.... ; pozdrawiam
Witam w załączeniu zdjęcie kociaka, dalej mu łzawią i puchną oczy, dalej ma czarne strupki.[img][img]
[img][img][/img][/img]
[img][img][/img][/img]
to zwierzę nadaje się pilnie do leczenia . Jego pyszczek i oczy sa w fatalnym stanie. Co sie dzieje z mocznikiem . Miał go kontrolowanego.
Witam, kociakowi odstawiono tydzień temu ecorton i przez ten tydzień przyjmował atovar, ale te jego objawy ciągle nawracają (puchnięcie oczu, czarne strupki przy pyszczku, łzawienie), obawiam się że znowu będzie go swędziało i będzie się drapał, nawet już zaczyna.
Nasz vet stwierdził, że to jest duża alergia i on więcej niż teraz - leczenie objawów - zrobić nie może, skierował nas do alergologa w Warszawie lub w Łodzi.
Kociak trochę się ożywił i nie jest już taki ospały, jak po lekach.
Mocznika badano mu w sierpniu jak trafił do kliniki na leczenie, jak mu się bardzo pogorszyło, a później mu nie robiono.
Nasz vet stwierdził, że to jest duża alergia i on więcej niż teraz - leczenie objawów - zrobić nie może, skierował nas do alergologa w Warszawie lub w Łodzi.
Kociak trochę się ożywił i nie jest już taki ospały, jak po lekach.
Mocznika badano mu w sierpniu jak trafił do kliniki na leczenie, jak mu się bardzo pogorszyło, a później mu nie robiono.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości