Koty orientalne

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Gość

23 czerwca 2013, 18:23

Mam pytanie do osób które posiadają koty orientalne, syjamskie nowego typu. Czy macie problem z częstym chorowaniem kociaka. Dotyczy to choroby uszu - częste stany zapalne. Mój ma ok. 1,5 roku a już zdążył zachorować 3 razy. Nie mówiąc już, ze pierwszy raz to było połączone z kaszlem i wyciekiem z nosa. Był wtedy bardzo chory, ledwo odratowany. Rozmawiałam z osobą która ma podobne problemy z kociakiem z tego samego miotu. Kot jest z rodowodem nie z pseudo. Bardzo proszę o szczere wypowiedzi. Chciałabym wiedzieć czy te koty są takie chorowite, a może ja trafiłam na takiego. Panie dr. Jarku co Pan na to?
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

25 czerwca 2013, 00:15

trafiłaś na takiego ja nie zaobserwowałem specjalnie predyspozycji u nich do infekcji.
Gość

25 czerwca 2013, 10:50

Jarek pisze:trafiłaś na takiego ja nie zaobserwowałem specjalnie predyspozycji u nich do infekcji.
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Potwierdził pan diagnozę innych lekarzy którzy leczyli kotka. No cóż mi pozostaje, chuchać i dmuchać na kociaka. Z tego co się dowiedziałam to wiele osób ma podobne problemy z kotami z tej hodowli.
Gość

25 sierpnia 2013, 23:05

c.d historii mojego kota. Wcześniej pisałam że kotek ciągle ma problem z uszami, a dokładnie z jednym uchem od małego. To co dzisiaj przeżyłam z nim to istny horror. Otóż, podczas aplikacji kropli do ucha nagle zaczęła silnie lecieć krew. Kotek bardzo mocno potrząsał głowa i wyleciała z uszka taka twarda, gładka kulka( 1 cm ) z taką niby nitka (0,5 cm ). Porównałam to ze zdjęciem z internetu i okazało się, że to wygląda jak polip. Krwawienie miał masakra. Na szczęście szybko udało mi się zatamować. Był okropnie zakrwawiony. Dobrze, że kot poddaje się zabiegom. Bo nie wiem czy by się nie wykrwawił jak by się szarpał. Dzwoniłam do weta i umówiłam się za parę dni na wizytę jak uszko się trochę wygoi. Kot zachowuje się normalnie, jakby nic się nie stało, tzn. je, pije,szaleńczo się bawi jak zawsze. Ucha nie drapie, nie potrząsa, nic nie wycieka, nie przechyla głowy na bok. P. Jarku co pan na to?
Olivia2005
Posty:22
Rejestracja:30 grudnia 2012, 20:22

26 sierpnia 2013, 07:42

,
Ostatnio zmieniony 09 września 2013, 13:04 przez Olivia2005, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

30 sierpnia 2013, 23:54

te choroby jakie piszesz nie należeją do chorób przekazywanych genetycznie także hodowla niewiele tu zawiniła. To co z ucha wypadlo moglo być polipem , ale przy standardowym badaniu powinno być wykryte i natychmiast usunięte , bo grozi poważnym ........ krwotokiem. Raz widziałem psa spaniela usuniety polip z pochwy skrwawił się w ciągu 2 dni . Jeszcz nie było wtedy banków krwi itd . Zaś chorona układu wydalniczego tokwestia ruchu ( aktywności ) kota, tuszy, diety.
Olivia2005
Posty:22
Rejestracja:30 grudnia 2012, 20:22

31 sierpnia 2013, 00:08

.
Ostatnio zmieniony 09 września 2013, 13:03 przez Olivia2005, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

31 sierpnia 2013, 00:19

super kontroluj to , bo te zmiany mogą odrastać i zwierzę może mieć predyspozycje do ich powstawania.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości