Mój kot (22.o9 skończy rok), rasa popularna dachowa ma problemy z oddawaniem moczu. Mój vet stwierdził że to początki kamicy(wykryto kryształki w moczu) powiedział ze trzeba mu usunąć cały sprzęt rozrodczy więc bedzie sie załatwiał jak kotka. Moje pytanie: czy to jest niezbędne??
Powiedział też że do końca życia musi być na diecie HILL's c/d. Ta karma jest strasznie droga czy nie mogłabym na przykład czegoś przygotowac sama?? poza tym kot wychodzi na dwór i czy to mu może jeszcze jakoś zaszkodzić????
KRYSZTAŁKI w moczu, kamica dróg moczowych [color=red]HELP!!!
czy kot sika bez preoblemu, czy zdradza jakieś objawy bólu przy sikaniu. Najlepiej jakbyś przepisała wynik badania moczu.
Drogi Panie Dr,
Problem jest taki że kot jest w drugim końcu Polski. Chciałam sie wiec zapytać jakie badania najlepiej zrobić?? na co powinnam zwrócic uwagę??
problem drugi jest taki ze mój vet nigdy nie zajmował sie przypadkiem kamicy u kotow i właściwie to mu nie ufam Co moge zrobić żeby kotu nie zaszkodzić jeszcze przed udaniem sie do lekarza - operacja jest przerażająca. Wiem już że muszę znaleźć inna lecznicę.
Odp na Pana pytanie: tak kot nie mógł sie załatwić, często zmieniał miejsce i wyrażnie sprawiało mu to ból.
Problem jest taki że kot jest w drugim końcu Polski. Chciałam sie wiec zapytać jakie badania najlepiej zrobić?? na co powinnam zwrócic uwagę??
problem drugi jest taki ze mój vet nigdy nie zajmował sie przypadkiem kamicy u kotow i właściwie to mu nie ufam Co moge zrobić żeby kotu nie zaszkodzić jeszcze przed udaniem sie do lekarza - operacja jest przerażająca. Wiem już że muszę znaleźć inna lecznicę.
Odp na Pana pytanie: tak kot nie mógł sie załatwić, często zmieniał miejsce i wyrażnie sprawiało mu to ból.
jeżeli ma to tendencje nawrotowe czyli było już leczone i wraca to raczej zastanawiałbym się nad zabiegiem , chyba, że było to raz na kilka lat. Zabieg dobrze zrobiony nie jest niebezpieczny, choć komplikacje może rodzić, ale też nie są bardzo groźne.
Jezeli kot ma dopiero rok to (chociaz dr Jarek juz napisał w sumie co robic) chyba lepiej na poczatku dokladnie zbadac mocz - jakie sa te kryształki, jakie jest pH, czy jest białko w moczu, krew itd (prosi sie o badanie moczu ogólne, a o pH poprosić o podanie wartości liczbowej).
Potem jezeli wyjdzie zasadowe pH zakwasić je pasta, jezeli kwaśne no to nic.
Do tego karma w zaleznosci od typu kryształkow jakie wyszly - tylko i wylacznie ta karma lecznicza!
Badanie moczu dosyc czesto, z poczatku nawet co miesiac, potem co 3 miesiace. Wiekszosc znanym mi kotów kryształowcow przez takie postepowanie wyszlo z kamicy, niektore przechodza z poworotem na karmy bytowe, ale oczywiscie mocz badany regularnie i dosc czesto. Niektore koty przy przejsciu na zwykla karme szybko znow "łapią" kryształki więc są stale na karmie weterynaryjnej.
Badanie moczu to koszt ok 5-15 zł (zalezy od miasta, od laboratorium itd), wiec nie jest to bardzo duzy koszt.
Potem jezeli wyjdzie zasadowe pH zakwasić je pasta, jezeli kwaśne no to nic.
Do tego karma w zaleznosci od typu kryształkow jakie wyszly - tylko i wylacznie ta karma lecznicza!
Badanie moczu dosyc czesto, z poczatku nawet co miesiac, potem co 3 miesiace. Wiekszosc znanym mi kotów kryształowcow przez takie postepowanie wyszlo z kamicy, niektore przechodza z poworotem na karmy bytowe, ale oczywiscie mocz badany regularnie i dosc czesto. Niektore koty przy przejsciu na zwykla karme szybko znow "łapią" kryształki więc są stale na karmie weterynaryjnej.
Badanie moczu to koszt ok 5-15 zł (zalezy od miasta, od laboratorium itd), wiec nie jest to bardzo duzy koszt.