nagła śmierć kota????? zatrucie???

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

gość2

21 listopada 2006, 17:45

Witam, wczoraj padł nasz ulubieniec kot rudolf, bardzo ciekawi mnie co było przyczyną jego zdechnięcia, padł w sumie w przeciągu dwóch dni. Rudolf był duzym kotem w porównaniu do innych kociaków, ostatnio miał bardzo duzy apetyt ale nie było widać zeby mu cos dolegało, w niedziele był osowiały i nie wchodził wogóle do domu, nie miał raczej żadnych wymiotów, brzuch nie był nadęty, w poniedziałek wieczorem tylko już przykucał, był bardzo słaby, miał żrenice powiększone, nic nie chciał,był jakby na "odurzeniu", pózniej dostał ślinotoku i puscił znaczną ilośc moczu, zesztywaniał i padł.....
czy było to zatrucie myszą czy jakąś trutką, co sadzicie???
harpia
Posty:219
Rejestracja:28 marca 2006, 07:34
Lokalizacja:Libiąż

21 listopada 2006, 18:15

A co sekcja wykazała?
BARTIK

21 listopada 2006, 21:55

Harpio, mogla nic nie wykazac...Moglo jej po prostu nie byc...Nie kazdego stac na sekcje zwlok nawet ulubionego kocura...Gdyby sekcja sie odbyla wszystko byloby wiadomo a autor postu nie zadawalby pytan odnosnie naszych opinii na ten temat...Chyba jasne!
gość2

21 listopada 2006, 22:46

witam ponownie, nie było sekcji, dodam że kot miał 4 lata
harpia
Posty:219
Rejestracja:28 marca 2006, 07:34
Lokalizacja:Libiąż

21 listopada 2006, 23:57

Nie kazdego stac na sekcje zwlok nawet ulubionego kocura...
Hmm, zwierzak, młody umiera niespodziewanie, nie wiadomo co to jest, czy nie jest zaraźliwe, sekcja (statystycznie) to koszt 20-50zł. (u mnie) do tego dochodzi opłata za badania (badanie wycinków itp)

Nie wydaje mi się, żeby to była taka olbrzymia kwota za spokój i wiedzę, czy w przyszłości następny kot nie zejdzie na to samo.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 36 gości