NAGLA SMIERC KOTKI

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

gosc

18 listopada 2014, 15:04

wow widze ze jest tu wszystko poza konkretna odpowiedzia na pytanie który zadal PYTAJACY !!! bravo
klaudia111

18 listopada 2014, 15:09

to może Ja! miałam dosłownie identyczny przypadek ze swoja kotka, tez nic nie było potem nagle krew i po wszystkim wszystko w przeciągu chwili, nie oddalam jej do wetw ale rozmawiałam z nim o tym tez powiedział , ze czasami tak jest a nawet bardzo czaest niestety, czasami trafiają się kotki z bardzo niska odpornoscia wystarczy jakiś klaczek, trochę kurzu i wystarczy także nie przejmuj się i nie bierz tego do siebie, ale jak bedziez miała jakies info od weta to daj znac, bo tez jestem ciekawa, w każdym razie mam na razie dość zwierzakow bo za bardzo mnie to boli pozdrawiam wszystkich zainteresowanych tematem a nie ublizaniem
segerttywedrstwa

18 listopada 2014, 18:12

nie, klaudia bez przesady,kłaczek nie spowoduje krwotoku i smierci.Co za bzdura,kot był zdrów jak ryba i nagle odszedł,przyczyn może byc wiele,ale nie kłaczek,litości
mar.gajko
Posty:116
Rejestracja:09 grudnia 2005, 14:53
Lokalizacja:Kraków

18 listopada 2014, 18:29

Ojtam, ojtam. Nie przesadzajcie z udarem cieplnym u kota na ciepłym kaloryferze. Gdyby one były takie słabe, to populacja by zanikła w 10 lat. Moje wtej chwili leżą na kaloryferach bardzo dobrze ciepłym, a jedna ma zwyczaj przy 30 stopniach spania w pościeli kompletnie szczelnie zagrzebana.
Przejście się po wodzie tez kota nie zabija, tych wolnożyjących by nie było ani jednego.
Poczekamy co powie weterynarz, to krwawienie z pyszczka jest niepokojące.
SYLWIA2805

19 listopada 2014, 11:53

to samo mi mowil weterynarz, ze ani woda ani kaloryfer ani nic z tych rzeczy, podejrzewa jakas , być może wrodzona ,a ze była mala to pewnie już ja miała jak ja zabraliśmy, lub bardzo slaba odporność w każdym razie może to mieć związek z miejscem w którym się urodzila i ludzmi którzy się nia zajmowali, faktyczynie trochę walczyliśmy z pchłami których miała ogroma i w domu którym poprzednio mieszkala pozostawial wiele do zyczenia, tak czy inaczej czekam na końcowy opis sytuacji powinien być niedługo , na pewno dam znac i dzikekuje wszystkim za odpowiedzi
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości