Fajnie,że tak dbasz o swojego pieszczocha Widzę też,że zaopatrzyłaś się w fachową literaturę.Życzę Twojemu kotkowi "końskiego" zdrowia, ale wiesz, jeśli naszemu kochanemu zwierzakowi coś dolega to czuje się to intuicyjnie.Obserwuj go uważnie a po pewnym czasie od razu będziesz wiedziała czy dzieje się coś niedobrego.Cieszę się,że rośnie nam kolejna "kocia mama"