Witam,
przygarnełam małą (6 tyg) koteczkę europejską.Obserwując ją zauważyłam pchły (poza tym uszka ma czyściutkie,nosek czyściutki,żadnych wycieków z noska czy oczu,bardzo dobra kondycja ogólna,apetyt,uformowane kupki itp).
Pchły totalnie wielkie.nie było innej rady więc koteczkę wykąpałam.
Dziś zastosowałam preparat FIPRex u koteczki,bo jeszcze sporo "krów" pasło się na maleństwie..dopiero na stronie producenta przeczytałam,że powinno się nie kąpać kota na 2 dni przed i po odpchlaniu..
czy środek pomimo wczorajszej kąpieli zadziała?Dodam iż koteczka była kąpana w szamponie Hery,a po kąpieli dokładnie wysuszona.
nie chcę aby te wstrętne pchły łaziły po kotce (wyłapywanie ich jest strasznie trudne :/)
Pozdrawiam,
Madziula
odpchlanie a kąpiel
podejrzewam, że zadziała ale słabiej i krócej.
-
- Posty:24
- Rejestracja:06 grudnia 2006, 18:06
na wszelaki wypadej jutro powtórzymy odpchlanie u weta (spray frontline),coby te ochydne gigantyczne krówska nie wróciły.
Mała czuje się super,ma apetyt i jest bardzo czystym kotkiem
tylko te ogromne pchły :/ (bleee )
Podziwiam weterynarzy...tyle jest niepięknych pasożytów/chorób itp itd...
Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź
Mała czuje się super,ma apetyt i jest bardzo czystym kotkiem
tylko te ogromne pchły :/ (bleee )
Podziwiam weterynarzy...tyle jest niepięknych pasożytów/chorób itp itd...
Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź