Dziewczyny mają rację - CUDNA ta Twoja kicia i rzeczywiście bardzo podobna do mojej Perełki

Jak ją tak kochasz, jak ja swoją niuniusię, to jest najszczęśliwszym kotkiem na świecie!
Co do zapadniętych boczków, to lepiej żeby na ten temat wypowiedział się Pan Jarek
O ile dobrze sobie przypominam, moja niunia też miała zapadnęte boczki, ale jakoś się tym chyba nie martwiłam. Wydawało mi się to normalne, bo bardzo mało jadła (nawet miesiąc po operacji tylko skubała jedzenie) i uznałam, że jej usunięto przecież macicę z brzuszka, więc ta luka musi się dopiero wypełnić, a póki co, boczki się będą zapadały.
Może trochę naiwne to moje tłumaczenie

, ale zapadnęte boczki rzeczywiście po jakimś czasie się wypełniły
Natomiast, jeśli uważasz, że coś jest nie tak, lepiej skontaktuj się z lecznicą, gdzie wykonywałaś zabieg. Nic nie piszesz o kolejnej konsultacji - ja musiałam się stawić 3-o dnia po zabiegu na zastrzyk z antybiotyku i przeciwbólowy. W czasie tej wizyty wet dokładnie obejrzał ranę, obmacał brzuszek i powiedział, że wszystko się pięknie goi. Jeśli Tobie nie wyznaczono takiej wizyty, to może sama się na nią umów?
I jeszcze jedno. Pod żadnym pozorem nie daj kici wylizywać szwów! Rana jest jeszcze świeża i szwy mogą po prostu puścić. Jak kicia za bardzo interesuje się swoją raną, to załóż jej fartuszek, żeby nie miała do niej dostępu. I nie musisz wcale kupować kaftanika u weta - wystarczy czysty ręcznik, w ktorym wytniesz dziurki na łapki i doszyjesz troczki, by zawiązać na grzbiecie.
Myślę, że po tej nocy obudzi się wzmocniona i w miarę normalnie zacznie funkcjonować. Powinna Ci też już pokazać swoją ranę

MOja niuna właśnie w trzecim dniu pozwoliła mi się pooglądać
Daj znać, jak przebiega rekonwalescencja i trzymajcie się obie cieplutko
