Polip u kota i inne problemy

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

kasiamll

27 lipca 2014, 10:16

Kwestia dotyczy mojej starej kotki ( nie wiem ile ma lat, bo juz byla stara jak ja brałam 5 lat temu ze schroniska). Jest to kotka z chorymi nerkami, 3 lata temu była w bardzo złym stanie ale wyszła z tego. Karmię ją puszkami dla nerkowców, jest malutka więc zjada 100g dziennie. W tej chwili kreatynina i mocznik są tylko trochę powiększone. Dwa razy tygodniu ją przepłukuję. Miała robione inne badania, m.in trzustkę i wątrobę, jest ok. Troszkę ma podniesiony jeden z enzymów i lekarz stwierdzil, że może być niewielki problem z sercem. I teraz mam kilka pytań:

Pierwsza sprawą jest niestrawność, bardzo jej się odbija bo jedzeniu, zdarza też, że ulewa, mimo, że na jeden posiłek podaję jej jakieś 35g. Zdarza się też, że wymiotuje, również samą śliną lekko żółtawą, czyli pewnie kwas żoładkowy. Jak temu zaradzić?

Druga sprawa, to nos. Jakieś 1,5 roku temu zobaczyła, że ma zapchany nos, coś jej z niego wyłazi. Okazało się, że to polip. Miała przeprowadzony zabieg, niewyobrażalne, jak z takiego małego noska wylazło coś tak wielkiego. Niestety teraz polip narósł znowu i jakby większy, bo spuchł jej nawet nos w okolicy zatok. Lekarz ze względu na wiek i serce nie chciał operować i kazał podawać sulfarinol, polip się zmniejszył ale Tosia zaczęła wymiotować, byłam pewna, że to po kroplach i odstawiłam, lekarz wprawdzie sugerował, że to raczej nie krople ale ponieważ po miesiącu polip znowu się rozrósł, zaczęłam podawać od wczoraj ponownie krople i zaczęła znowu wymiotować kilka razy dziennie. Przypuszczam, że to dlatego, że zlizuje te krople, które mają utrudniony przepływ do nosa. Czy jest sposób, żeby obkurczyć polipa bez operacji i tych kropel? Sama w to nie wierzę no ale może. Martwię się tym zabiegiem.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

27 lipca 2014, 13:06

pierwsze jak masz wyniki przepisz je, niestety nikt nie powie dlaczego kot wymiotuje ale trzeba pamiętać , że jeśli kot ma utrudnione oddychanie może wymiotować , raczej nie liczyłbym na obkurczenie polipa ale badania krwi i usunięcie go jeśli wyniki pozwolą.
kasiamll

27 lipca 2014, 15:23

Dzięki za odpowiedz,

z parametrów podwyższonych to tylko:

kreatynina: 2,3 <1-1,8>
mocznik 84 <25-70>
ast 99 <6-44>

właśnsię się obawiam, że trzeba będzie usunąć i się stresuję okropnie ale jeszcze bardziej jak widzę ten jej nos napuchnięty

nie miała nawet RTG robionego, żeby stwierdzić jak daleko sięga ten polip, no trochę lekarz zaniedbał...
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

27 lipca 2014, 21:47

wyregulować troche nerki dokładne rtg trzewioczaszki i decyzja co dalej
Gość

29 lipca 2014, 13:17

ZRobione RTG, niestetu sprawa nie wygląda dobrze, bardzo jest ten polip, czy co innego rozrośnięte, aż oczodołu sięga, lekarz , który robiła RTG zauważył też zmiany w kościach. Chciałam się z nią do Pana wybrać ale idzie Pan na urlop :( .
kasiamll

01 sierpnia 2014, 13:53

Panie doktorze, więc okazało się , że rok temu po usunięciu rzekomego polipa, wynik został wysłany do analizy histopatologicznej, niestety pan doktor zapomniał dać mi znać, że z badania wyszedł gruczolakorak :evil:. Dowiedziałam się o tym wczoraj. Czy można mieć nadzieję? :cry:
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

26 sierpnia 2014, 22:40

ją zawsze można mieć ale należy dążyć do usunięcia zmiany jak się da.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 47 gości