Kotka lat 6, sterylizowana. Mój niepokój wzbudziło sikanie po mieszkaniu. Kiedyś już miała problem z pęcherzem ale inaczej się objawiał: wtedy sikała po kilka kropel, teraz sika normalnie ale na dywaniki, szmatki, cokolwiek zostawione na podłodze.
W badaniu wyszły:
krew ++
białko +
ph 6,5
cięzar 1,020
leukocyty +++
USG: brak kamieni czy polipów
Dostała: dexafort, enrobioflox i ciphin (4 tabl. po 1/4 - 2 razy dziennie), do tego urinovet cat
Po 10 dniach kontrola i mocz dosłownie czerwony:(
Wyniki:
krew +++
białko ++
ph 8
cięzar 1,020
leukocyty +++
liczne struwity
Mocz zabrany na posiew. W międzyczasie kot dostaje inny antybiotyk (podskórnie, ale nie wiem co). Posiew wychodzi jałowy (( Za 2 dni ma być kolejne badanie moczu.
Jaki może być powód takich wyników przy braku bakterii w moczu? Jakie zalecane postępowanie?
Obecnie kot na karmie Hillsa, antystruwitowej, dodatkowo Uro-Pet w celu zakwaszenia moczu.
Będę wdzięczna za wszelkie sugestie
Problemy z pęcherzem-nietypowe. Jakieś pomysły?
zrób porządne badanie moczu te są z poaska i mają małą watrość diagnostyczną.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości