Problemy z serduszkiem

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Hikari
Posty:233
Rejestracja:13 sierpnia 2008, 10:42
Lokalizacja:Kraków/Nowy Sącz

16 grudnia 2009, 20:50

Witam wszystkich po długiej przerwie (matura, studia, przeprowadzka i jakoś tak zleciało...)
Mam problem z kotem(1,5 roku, MCO). :( Kiedyś wspominałam, że szybko się męczy, a po wysiłku wywala język na zewnątrz zupełnie jak pies. Przy okazji badania moczu poprosiłam o zrobienie zdjęć i okazało się, że jest znacznie powiększona prawa komora serca :( Podejrzenie HCM i skierowanie na echo serca do pani Patrycji Bednarz...
Tam natomiast, pani weterynarz mnie uspokoiła twierdząc, że kot HCM nie ma. Prawa komora jest "znacznie powiększona" (tak napisała w 'raporcie'), ale podejrzewała ona raczej infekcję w płucach lub oskrzelach, przez którą kot ma problemy z oddychaniem.
Cała spokojna pojechałam na RTG cyfrowy (na tradycyjnych zdjęciach pani Patrycja nie mogła się niczego dopatrzyć) i... powiedziano mi, że płuca czyściutkie, a pan radiolog od razu stwierdził na 100% wrodzoną wadę serca. Czemu wyniki echa serca na to nie wskazują - nie wiadomo, zdjęcie jest jednoznaczne...
Załączam zdjęcia:
Obrazek
Obrazek
Przy okazji, zrobiłam też morfologię i wszystko jest okej... moja mama (internista) zastanawiała się, czy nie jest to pierwotne nadciśnienie płucne, ale ponoć wtedy wyszłoby coś w morfologii...

Jestem w kropce :( Nie wiem teraz, czy pani Patrycja źle wykonała echo serca? Czy może to rzeczywiście nie jest wada? Może ktoś spotkał się z podobnym przypadkiem...
W piątek umówiłam się do pani kardiolog, ale już sama nie wiem, czego się spodziewać :?
Ostatnio zmieniony 03 lipca 2011, 10:08 przez Hikari, łącznie zmieniany 1 raz.
opus08
Posty:28
Rejestracja:10 września 2009, 16:19
Lokalizacja:z Kutna

17 grudnia 2009, 19:01

Hikari, bardzo Ci współczuję, że kicia jest chora (jest taka śliczna!)
Najlepiej byłoby skontaktować się z dr Urszulą Pacławską z Wrocławia lub doktorem Niziołkiem z Warszawy - są to specjaliści od choroby HCM. Ostatnio na seminarium felinologicznym pani Pacławska wyjaśniała, że czasami echo serca nic nie wykaże a choroba jest, możne zasadne byłoby zrobienie testu genetycznego. Jeśli wyjdzie negatywny, to powiększenie serca może wynikać z innego schorzenia.
W takim przypadku ja robiłabym test genetyczny.

Oby to nie było HCM, bardzo życzę!
Małgosia
Awatar użytkownika
Amika
Posty:1628
Rejestracja:26 listopada 2006, 20:24
Lokalizacja:Chełm

17 grudnia 2009, 19:50

Hikari, do dr Niziołka możesz wysłać zdjęcia mailem i skan usg. Z tego co wiem, jest mocno zajęty ale odpowie Ci na pewno (wyślij jak najszybciej, a zdjęcia to tylko w pełnym rozmiarze).
Kliknij na niebieskie, tam jest adres stronki.
Trzymam mocne kciuki za kiciusia

Edit: literówki
Ostatnio zmieniony 18 grudnia 2009, 09:25 przez Amika, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Kasia i Maniuś
Posty:696
Rejestracja:13 sierpnia 2007, 19:46
Lokalizacja:Kraków

17 grudnia 2009, 22:02

Też mocno trzymam kciuki, bo co oznacza chore serduszko, to ja dobrze wiem. Mam nadzieję wszystko będzie w porządku
Hikari
Posty:233
Rejestracja:13 sierpnia 2008, 10:42
Lokalizacja:Kraków/Nowy Sącz

17 grudnia 2009, 22:55

Dzięki, dziewczyny. Napisałam do doktora Nizołka (Kasiu, ile czekałaś na odpowiedź?) i jutro jadę do kardiologa... :(
opus08
Posty:28
Rejestracja:10 września 2009, 16:19
Lokalizacja:z Kutna

18 grudnia 2009, 01:08

Ja, gdy potrzebowałam porady dr Niziołka, to otrzymałam odpowiedź tego samego dnia! To bardzo miły i życzliwy człowiek :lol:

Hikari, napisz nam co powiedział kardiolog.
Małgosia
Awatar użytkownika
ania1985
Posty:1105
Rejestracja:28 października 2007, 08:48
Lokalizacja:Kielce

18 grudnia 2009, 10:20

witaj
cholera strasznie mi przykro ze kotek ma klopoty z serduszkiem
trzymam kciuki zeby jednak to nie bylo to, a jesli to za pomyslne leczenie.
Awatar użytkownika
Kasia i Maniuś
Posty:696
Rejestracja:13 sierpnia 2007, 19:46
Lokalizacja:Kraków

18 grudnia 2009, 14:15

Ja nie wysyłam zdjęć ani zapytania
Hikari
Posty:233
Rejestracja:13 sierpnia 2008, 10:42
Lokalizacja:Kraków/Nowy Sącz

18 grudnia 2009, 15:34

Nadal nic nie wiem :(
Doktor Chwastowska zrobiła na mnie bardzo złe wrażenie! Zaczęła rzucać diagnozami jeszcze przed choćby osłuchaniem kota, stwierdziła na początku HCM, żeby powiedzieć mi cokolwiek odnośnie jej podejrzeń musiała... zaglądnąć do książki!! :evil: Doczytała, że powiększona powinna być lewa komora i pogubiła się zupełnie... po osłuchaniu kota zauważyła szmer w oskrzelach i zaczęła podejrzewać astmę... tyle że kociak nie ma żadnych jej objawów :( W końcu przyznała, że nie ma żadnego pomysłu i nie podejmie się leczenia (wcześniej jeszcze zastanawiała się czy "na próbę" nie dać kotu sterydu na tę astmę - przy podejrzeniu chorego serca...)
Pani Chwastowska zrobiła na mnie wrażenie osoby zupełnie niekompetentnej. Idąc za jej sugestią, powinnam na razie kota na nic nie leczyć i poczekać, aż do Krakowa zawita doktor Niziołek (ewentualnie wybrać się do niego z kotem), bo to echo serca, którego wyniki mam, zostało przeprowadzone źle.
Płuca na pewno ma czyściutkie.
Awatar użytkownika
Amika
Posty:1628
Rejestracja:26 listopada 2006, 20:24
Lokalizacja:Chełm

18 grudnia 2009, 22:47

Hikari pisze:Idąc za jej sugestią, powinnam na razie kota na nic nie leczyć i poczekać, aż do Krakowa zawita doktor Niziołek (ewentualnie wybrać się do niego z kotem), bo to echo serca, którego wyniki mam, zostało przeprowadzone źle.
Płuca na pewno ma czyściutkie.
Tu masz plany wyjazdowe dr. Niziołka . W Wasze strony chyba nie prędko się wybierze.
Może umów się na wizytę w Warszawie, bo czas gra dużą rolę (ale to pewnie wiesz).
Awatar użytkownika
ania1985
Posty:1105
Rejestracja:28 października 2007, 08:48
Lokalizacja:Kielce

19 grudnia 2009, 09:02

swoja droga to smutne ze nie ma duzo dobrych kardiologow
czlowiek w potrzebie dla zwierzatka zrobi wszystko ale jak nie ma do kogo isc to sie mozna podlamac.
Twój śliczny Kotek narazie się szybko męczy ale nie ma dusznosci- jesli dobrze zrozumialam, to chyba nie jest jeszcze źle.
Zobacz jak Kasia ładnie prowadzi Maniusia- napewno będzie dobrze, działaj.
Bede bardzo mocno trzymac kciuki za to zeby to jednak bylo cos innego
I w ogole za Was
Hikari
Posty:233
Rejestracja:13 sierpnia 2008, 10:42
Lokalizacja:Kraków/Nowy Sącz

19 grudnia 2009, 18:28

Amika pisze:Tu masz plany wyjazdowe dr. Niziołka . W Wasze strony chyba nie prędko się wybierze.
Może umów się na wizytę w Warszawie, bo czas gra dużą rolę (ale to pewnie wiesz).
Niestety, nie ma takiej możliwości... Nie mam jak kota przewieźć. No a kot nie znosi podróży...
Ostatnio zmieniony 03 lipca 2011, 10:09 przez Hikari, łącznie zmieniany 1 raz.
Hikari
Posty:233
Rejestracja:13 sierpnia 2008, 10:42
Lokalizacja:Kraków/Nowy Sącz

05 stycznia 2010, 06:45

Dostałam informację o dobrej pani kardiolog we Wrocławiu. Ktoś coś wie?
Sądzicie, że jeśli konsultowałam się z czterema weterynarzami i nikt mi nie pomógł, jest sens pójścia do kolejnego z tym samym echem serca? Bo w końcu nie wiem, czy może ono nie jest źle zrobione po prostu... :(
Awatar użytkownika
Amika
Posty:1628
Rejestracja:26 listopada 2006, 20:24
Lokalizacja:Chełm

05 stycznia 2010, 08:14

Hikari na miau jest wątek "weci polecani" może tam znajdziesz jakiegoś polecanego specjalistę albo opinię o tej dr. z Wrocławia. Możesz się z nią skontaktować tel i spytać czy należy robić nowe echo.

Czy dostałaś odpowiedź od dr. Niziołka ?
Hikari
Posty:233
Rejestracja:13 sierpnia 2008, 10:42
Lokalizacja:Kraków/Nowy Sącz

05 stycznia 2010, 10:47

Amika pisze:Czy dostałaś odpowiedź od dr. Niziołka ?
Nie dostałam :(
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości