Proszę o pilną odpowieź pana doktora!!!!!!!

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Joanna_L
Posty:1
Rejestracja:30 grudnia 2008, 11:55
Lokalizacja:Kraków

30 grudnia 2008, 14:01

Witam
z piątku na sobotę nasza 4 letnia kotka dostała napadu szału, prawdopodobnie związane to było z wizytą brata, którego kotka nie lubi, zaczęła głośno miauczeć ale był to normalny długi wrzask, po czym rzuciła się na brata , trafiła na żyłę krew ciekła, zabrałam kotkę do pokoju aby ja uspokoić, po czym wypuściłam ją , a ona zaczęła wąchać krew , mama (która nota bene jest kotki "mamą") odsunęła ją od krwi po czym kotka znów wpadła w jeszcze większy amok, rzuciła się na mamę, po czym została zarzucona kocem i w cztery osoby się z nią siłowały by wsadzić ja do walizki, gdzie nadal słychać było fuczenie, siedziała tam z godzinę , po czym zabraliśmy ja z mężem do auta i zawieźlismy właśnie do was na pogotowie , tam pan doktor otworzył walizkę a kotka była juz bardzo spokojna , ale źrenice miała zamiast oczu, po powrocie do domu stała w tej walizce jeszcze jakiś czas i także fuczała, brat postanowił wyjechać, i gdy wyjechał około 3 w nocy kotkę wypuściliśmy najpierw w kuchni a po jakiś dwóch godzinach na resztę domu tyle ze my z mezem i corka zamknelismy sie w swoim pokoju.Ogólnie kotka zachowuje się dziwnie jest trochę płochliwa, wszystko obwachuje, raz jest jak kiedyś a innym razem znów żrenice zamiast oczu i wtedy ją unikamy.Ogólnie nie może byc tak żeby bać się własnego kota, mamy ręka wygląda jak po masakrze jakiejś.i cięzko schodzi opuchlizna.Dodam jeszcze ze Agatka(bo tak sie wabi)w dzień amoku zsikała pościel bratu, czego nie robiła już od wrzesnia gdy ja wysterylizowaliśmy( sterylizując weterynarz usunął też sporą cystę), a brat jej pogroził przescieradłem tzn do nosa jej przyłożył (bład!) I teraz po tym opisie moje pytanie jest takie co dalej? ja chce ja zabrać na badania, bo czytałam ze kotek moze byc chory,i mam zamiar jutro na Sanocką ją zapisać , ale jakie badania można zrobić?czy dobrze mysle by było to rtg zwłaszcza głowy, sprawdzenie czy nie ma zapalenia pecherza lub odnowy cysty ?Będe wdzięczna za odpowiedź
pozdrawiam
Gość

31 grudnia 2008, 16:12

Panie doktorze-to wyniki krwi i moczu mojego 4-letniego kastrata.


Glukoza - 5,7 mmol/l
Bilirubina - 3,5 umol/l
Próba tymolowa - 0,2 j.Mac Lag
AST - 1 U/l
ALT - 32 U/l
Mocznik - 6,7 mmol/l
Kreatynina - 149 umol/l

Mocz :
żółty, mętny
pH - 7,0
c.wł. - 1,020
białko - +
cukier - (-)
bilirubina - +
ciała ketonowe - (-)
leukocyty - +
kryształy strubitowe - b. liczne wpw


Jakie Pan poleca leczenie i jaką karmę na struwity z Krakvetu? Kot je tylko suche.

dziękuje za pomoc
ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

31 grudnia 2008, 19:18

Ja zaczęłabym od Hill'sa s/d, po dwóch tygodniach zbadałabym mocz i jeśli będzie lepiej zmieniłabym jeszcze na jakis czas na Hill's c/d. Do RC Urinary jakoś nie mam przekonania :roll:
Gość

01 stycznia 2009, 10:07

dziękuje Ata.

Ale obędzie się bez leczenia? Sama specjalistyczna karma wystarczy?
Gość

01 stycznia 2009, 10:28

i bardzo proszę jeszcze o odpowiedz jak długo stosować tego hillsa s/d?

kupić opakowanie 400 czy 2 kg? i jak dłgo tego drugiego c/d?
ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

01 stycznia 2009, 12:43

Co do leczenia, to powinien jednak wypowiedzieć się lakarz, zwłaszcza, że badana była również krew. Mocznik i kreatynina nie są niskie, choć jeszcze mieszczą się w normie. Na pewno łatwiej byłoby zinterpretować wynik badania moczu gdyby była podana konkretna liczba leukocytów, a nie (+). Czyli dokładne zbadanie osadu byłoby jak najbardziej wskazane. Co do karmy to tak jak napisałam stosowałabym przez jakieś dwa tygodnie s/d, żeby pozbyć sie struwitów, a później jeśli kryształów już nie będzie, jeszcze na podtrzymanie przez dwa - trzy tygodnie dawałabym c/d. Zbyt długo nie powinno się tych karm stosować, ponieważ zakwaszają mocz i mogą się zacząć tworzyć inne kryształy np. moczany i szczawiany. Później można wrócić do karmy dla kastratów, albo bytówki bardzo dobrej jakości i badać od czasu do czasu mocz. Jeśli jednak Twój kot będzie miał tendencję do nawracania struwitów, może być konieczne stosowanie karmy c/d przez dłuższy okres czasu, albo stale. 8)
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

02 stycznia 2009, 23:23

co do pierwszego postu to niestety rtg glowy nie da nic. Ale czytsjac Twój opis , mam nieodparte wrażenie , że zwierzę tak bardzo źle zareagowało na jakiś obcy mu zapach. Badani zawsze mozna zrobić , ale mogą doprowadzić do niczego i tak najprawdopodobniej będzie. tAKIE ZACHOWANIA TAKŻE BIORĄ SIĘ CZĘSTO Z ZABURZEŃ PSYCHICZNYCH U ZWIERZAT. mOŻNA wtedy ( przepraszam za capsa) stosować środki uspokajają ce lub przeciwdeprasyjne, ale ... na razie skupiłbym się na zachowaniu kota i pilnej obserwacji czy dalej reaguja tak na zapachy od brata i usciślić co to może być za zapach.
Gość

20 stycznia 2009, 17:20

doktorze- Ata- pomocy. powyżej podałam wyniki moczu mojego kota sprzed 3 tygodni. Kot dostał antybiotyk, zjadł cała tubkę Uro-pet i za namową Aty cały czas je karmę hillsa s/d. Dziś zrobiłam mu badanie moczu i żadnej poprawy :cry: --błagam- co robić?

Kolor-żółty, mętny
leukocyty +++500wbc/ul 0-5
ciężar 1.030
ph 7.0
urobilinogeb 0.1mg/dl

reszta pisze że norma

Proszę- POMOCY
Gość

21 stycznia 2009, 19:48

Ata, Doktorze- proszę o pomoc :(
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

23 stycznia 2009, 23:28

te wyniki co piszesz to bzdura. To wypociny maszyny. Musisz zrobć dokładną analizę składników morfologicznych moczu. Jeśli oprzesz sią na tych maszynach to będziesz długo leczyć kota.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości