prychanie i warczenia

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

ewaku
Posty:26
Rejestracja:16 maja 2011, 19:48

16 maja 2011, 20:32

Witam. Mam dwa koty, rodzeństwo adoptowane 3,5 roku temu. Samiczka Milka byłą u weterynarza, po powrocie do domu samiec cały czas - minęły już 4 godzizny - na nią warczy i prycha. Jak radzić sobie z takim zachowaniem?
Proszę o pomoc.
Ewa
kub3k
Posty:52
Rejestracja:21 listopada 2010, 15:55

16 maja 2011, 21:06

Zdarza się, że koty w ten sposób reagują na siebie po powrocie od weterynarza jednego z nich, bo pachnie inaczej niż zazwyczaj. Powinnaś dać mi trochę czasu.
ewaku
Posty:26
Rejestracja:16 maja 2011, 19:48

16 maja 2011, 21:17

Dzięki. Najgorsze, ze kicię czeka jeszcze wizyta kontrolna. Pewnie znowu będzie warczał jak szakal, brr.
Awatar użytkownika
Esme
Posty:882
Rejestracja:14 marca 2008, 19:53
Lokalizacja:Świnoujście

16 maja 2011, 22:22

Możesz próbować w takich sytuacjach nacierać koty na zmianę wilgotna szmatką, żeby zapachy się wymieszały. Też tak miałam, trwało kilka dni, ale minęło.
ewaku
Posty:26
Rejestracja:16 maja 2011, 19:48

16 maja 2011, 22:33

Kilka dni... jejkuś;-) Dzięki za radę, wypróbuję.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

18 maja 2011, 00:27

dokładnie wiąże się to z obcymi zapachami przyniesionymi z lecznicy do domu.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 49 gości