sikająca kotka w nocy i nietrzymanie moczu

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

22 października 2013, 23:01

badania moczu bez osadu. U kogo Ty leczysz tego kota. Toż to ręce opadają . Oddaj mocz do ludzkiego laboratorium jako swój i przepisz tu wyniki.
kasjunia22

25 października 2013, 19:00

Panie doktorze, co jest mojej kotce? nikt nie potrafi mi odpowiedzieć.
Pobrać mocz mojemu kotu prosto z pęcherza się nie udało, było za mało, jak na złość, nie chciała naprodukować więcej. Dlatego też pobiegłam normalnie do ludzkiego laboratorium i oto wyniki:
barwa-żółty
przejrzystość-zupełny
pH - 6
cięzar-1,025
białko-nieobecne
cukier-norm
urobilinogen-norm
bilirubina-neg
ciala ketonowe-slad
leukocyty-obecne
erytrocyty-neg
azotyny-neg

Osad:
nabłonki płaskie-pojedyncze
leukocyty - 5-8 w polu widzenia
inne-sluz-pojedyncze

Wyniki podobno są dobre, konsultowałam z wetem (mam już 3, wydawał się ok, chętny do usg, do badan moczu na posiew...a i tak nic nie wyszło z tego, bo sama takie badania moczu zrobiłam, te powyzsze on robił u siebie na maszynie).
i teraz Panie doktorze, sprawa wyglada tak, że jak kotka była na propalinie tydzien, to i tak mi popusciła 2 dni pod rząd, dlatego też odstawiłam (skoro nie działało), poźniej tydzien polowałam na koci mocz, w 2 badaniach wyszły takie jak widac powyżej. od 2 tygodni kot nie popuszcza nic!. od wyników tych co podaje w tej odpowiedzi (czyli od 5 dni) daje kotce jeszcze furagine i dostałam cystaid i jeszcze konczymy paste uropet(pol lyzeczki dziennie).
Teraz pytania:
co było mojemu kotu? :) furagina pomogła na popuszczanie kropek, antybiotyk na poczatku pomógł, pozniej juz wrociło , zaczełam jej wiecej wody dolewac do mokrego, może tym coś przyspieszyłam zdrowienie? propalin nic nie dał, po tygodniu od propalinu, daje cystaid i furagine znow i mam juz spokoj. na pierwszym usg (przed antybiotykiem) wet stwierdził pogrubioną ściankę pecherza (kotka nigdy nie siusiała krwią), teraz na ostatnim usg, inny wet patrzył, wszystko już ok było. co do intensywnosci siusiania podczas antybiotyku było typowo, po zakonczeniu-czyli podczas propalinu-baaardzo rzadko, przez tydzien w ktorym kot nic nie odostał oprócz uropetu bardzo czesto i wmałych ilościach (dlatego ciągle obawiałam się zapalenia pęcherza), teraz przy furaginie i cystaidzie -normalnie siusia.
Kompletnie nie moge ogarnąc mojego kota i chyba moich 3 wetów również :)
kotka jest wysterylizowana, ale jest równiez niejadkiem, od jakiegoś czasu zmieniłam jej karme na normalną bytową-czy to mogło wpłynąc na problem z pęcherzem? Czy koniecznie powinnam wrócić na karme dla sterylizowanych?
wet proponował abym próbowała odstawić uro pet, po jakims czasie badac mocz, jak pH wygląda. Przy podowaniu (już koncze 3 tubke) widze w tych dwóch badaniach (około ostatnie 2 tygodnie), że pH ma w normie. Odstawiać paste, nieodstawiać?

Panie Doktorze, proszę o pomoc, wiem, że dużo pisze, ale naprawde chciałam podać wszystkie informacje, bo chce zrobić wszystko, aby mój kot już nie chorował, a nikt nie ma pomysłu co z nią.
kasjunia22

26 października 2013, 09:43

no i niestety. kotka podczas zabawy popusciła kropelki, wylizywała się czesto pod ogonem.
co to może być, bo już pomysłu nie mam ;( przeciez wyniki moczu ok, usg też. ahhhhhhhh
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

05 listopada 2013, 01:16

napisz w jakim kot jest wieku. Może było , ale nie mogę znaleźć. CZy dajesz jeszcze furagin i cystaid? Czy posikiwanie wystąpiło przy podawaniu leków.
kasjunia22

05 listopada 2013, 18:27

Panie Doktorze!
moja kotka ma niecałe 2 lata, historia w skrócie:
zaadoptowałam ją kilka miesięcy temu - miała już w książeczce PU, nietrzymanie moczu i propalin.
siusiała podczas pierwszej rujki po kątach, po sterylizacji ciagle siusiała, okazało się, że zmiana żwirku pomogła, 2 miesiące spokoju.
nagle popuszczała podczas skakania, podczas rozciągania się po snie i jak ją brałam na rece. Nivalin nic nie dał, robiło sie coraz gorzej. zaczeła siusiac po kątach, podałam na szybko furagine i przestała siusiac, i popuszczac kropki podczas skakania
poszlismy do weta nr 2 - usg - powiekszona scianka pecherza, krew ok, 3 tygodnie enrobioflox, plus uropet, łyzeczka rano i wieczorem. konczymy antybiotyk a kotka znów popuszcza przy rozciaganiu i kropki (rzadko) ale są.
wet nr 3 - badanie moczu na maszynie (? paskiem?), wyszły leukocyty, na usg wszystko dobrze, jakosc szczegolnie scianka pecherza nie powiekszona, nerki ok, wet nie widział jakis specjalnych bledow w budowe kotki. probowalismy aby udało się pobrac koci mocz do badania na posiew prosto z pecherza, ale się nie udało, zaniosłam koci mocz do ludzkiego laboratorium, wyniki całkiem ok. a kotka ciągla popuszcza kropki podczas skakania, szału, biegania. dostalismy cystaid, furagine podawałam 10 dni, konczymy cystaid a w sumie tak srednio raz w tygodniu znajduje kocie kropki moczu. oczywiscie sa to ok 3, 4 kropki na podlodze, ale są.
czekam jeszcze kilka dni i zaniose znów koci mocz do badan, sprawdzimy jak wyglada teraz to.
ale zastanawiające jest to, że zaraz na początku furagina na popuszczanie kropek pomogła w momencie. teraz kropki są, ale rzadko, nie codziennie jak wtedy na początku i od 3 tygodni nie zdarzyło jej się popuscic całkowicie moczu. jest poprawa, ale co zrobic aby całkowicie wyzdrowiała?
Dziękuje!
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

05 listopada 2013, 23:43

a czy była sprawdzana neurologicznie, jakieś rtg kręgoslupa?
kasjunia22

06 listopada 2013, 08:49

Nigdy nie miała zrobionego RTG.
a czy to coś da, skoro po leczeniu antybiotykiem, furaginą czestostliwość tych incydentów zmniejszyła się?
Nie popuszcza przy braniu na ręcę już wcale, po spaniu nie popuszcza już nic od 3 tygodni, zostały tylko kropki podczas zabawy raz w tygodniu.
co tu robić?
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

06 listopada 2013, 10:06

albo poczekać albo przyjrzeć się jeszcze jej pod kątem neurologicznym.
kasjunia22

06 listopada 2013, 18:11

Przejrzałam swoje notatki i takie szczegółowe informacje:
na koniec antybiotyku kotka znów popuszczała po snie, przy rozciąganiu, srednio co 2 dni, zaczełam podawac propalin, po tygodniu ciagle popuszczała co 2 dni. odstawiłam propalin i od tego momentu kotu przeszło. jestesmy na etapie popuszczania kropek raz w tygodniu, juz nie popuszczania jak przy lekach.
a moze to idiopatyczne zapalenie pecherza i dlatego antybiotyk nie pomógl?
koncze cystaid, dawałam jej 1 rano i wieczorem, nie wiem czy powinno brac sie go dłuzej, czy po całym opakowani powinny byc juz rezultaty? Ale w sumie dopiero po jakims tygodniu przerwy bez leków i bez popuszczania zaczełam dawac jej cystaid wiec nie moge do konca stwierdzic ze to akurat on jej pomogł, bo tydzien był spokoj i dopiero wtedy wkroczyłam z tym lekiem.
kasjunia22

06 listopada 2013, 20:57

Jeeeeejku :(
boje się co się dzieje z kotką.
od piatku nie daje jej furaginy, tylko cystaid. boje sie ze wszystko wraca, bo kotka chyba od wczoraj bardzo czesto lize sie pod ogonem. zajrzałam tam i jedno co dojrzałam to z "okolic intymnych" wydobywała się jakaś małą kropelka, nie wiem czy to jakas wydzielina, czy kropka moczu. na podlodze nic nie było, ale jesli jej cos stamtad leci to pewnie dlatego ciagle sie tam myje.
co to moze byc? bo ja juz zaczynam sie załamywac, od lipca walczymy o jej zdrowie ;(
kasjunia22

08 listopada 2013, 07:23

Panie Doktorze, proszę o pomoc.
Od jakiś 2 dni już skonczylismy cystaid, a od jakiegos tygodnia furagine. jakos na koniec cystaidu, lub zaraz jak sie skonczył, kotka bardzo czesto sika, potrafiła co 2 godziny leciec siku, w normalnych ilosciach. mialam po tygodniu przerwy furaginy znów jej podawac, pod koniec tej przerwy własnie czesto siusiała. furagine podałam, kotka siusia czesto i dzis w nocy znow mi posiusiała się tam gdie spała. od prawie miesiąca tego nie było, bo tak jak pisałam były tylko kropki. znów jej wszystko wraca.
czy to mozliwe ze od tego ze nie dostała cystaidu?? może znów wprowadzic propalin? (chociaz wtedy po tygodniu proaplinu powróciło i tak na koniec wszystko)
rece opadają, bo walcze z tym od lipca ;(
ostatnio pisałam ze ciągle się myła pod ogonem i włąsnie wtedy czesto siusiała, a to co zauwazylam pod jej ogonem, jak zaglądałam i widziałam ze cos jej sie wydobywa, to jest stamtad nieprzyjemny zapach.
2 dzien podaje jej furagine, czy badanie moczu jest sens robic czy czekac?
prosze o pomoc bo juz płakac sie chce
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

18 listopada 2013, 18:40

zrób pilnie badanie moczu, podaj tem propalin . Ta cuchnaca wydzielina to wydzielina gruczołów zapachowych umieszczonych pod ogonem. Nie maja nic wspólnego z drogami moczowymi.
LULE88
Posty:1
Rejestracja:31 stycznia 2014, 18:47

15 lutego 2014, 18:50

Witam serdecznie. CHCIAŁABYM BARDZO SKONTAKTOWAĆ SIE Z PANIĄ KASJUNIA22 (PROBLEMEM KOTKA Z NIETRZYMANIEM MOCZU). PROSZE O INFORMACJE POZDRAWIAM
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości