Witam. Moja kotka od jakiegoś czasu gdy wychodzi na balkon (w domu chodzi zupełnie normalnie) to "kuśtyka" na trzech łapkach a czwartą (przednią prawą) trzyma podkuloną. Początkowo myślałam, że to taka zabawna reakcja na chłód płytek jednak gdy zauważyłam, że cały czas unosi tę samą łapkę to wydało mi się to podejrzane Czy to może być przypadek? Czy może to coś poważnego i powinnam z nią iść do lekarza?? Proszę o pomoc bo bardzo się martwię o moją Kitkę
...aaa nie wiem czy to ważne ale jakiś 2 lata temu oparzyła tę łapkę gdy wskoczyła na kuchenkę ale nie było to nic poważnego i wszystko ładnie się zagoiło
Utykająca Kita
Iwko, naprawdę cudeńka - obie dziewczynki boskie To małe to MCO czy jakaś inna rasa? A wracając do Kity... Wydaje mi się, że po oparzeniu mogły powstać na poduszeczce jakieś blizny, albo zmienił się próg odczuwania różnych bodźców. Możliwe też, że kotka podświadomie broni się przed silniejszym odczuciem zimna, bo kojarzy jej się z tamtym wypadkiem. My też kiedy dotykamy czegoś bardzo zimnego, czy bardzo gorącego odruchowo cofamy rękę, nie rozróżniając od razu rodzaju bodźca. A czy poduszeczka jest w idealnym porządku, nic się tam nie wbiło, nie ma zaczerwienienia czy obrzęku? Czasem dopiero na twardym potrafi to doskwierać. Jeśli jednak wszystko jest ok i dzieje się to tylko na balkonie, to ja bym się specjalnie nie przejmowała .
Dzięki, trochę mnie uspokoiłaś. Łapka wygląda normalnie (obejżałam ją już chyba z każdej możliwej strony ) Kita też chodzi po domku normalnie. Jest co prawda leniuszkiem ale jak trzeba pogonić Fajtę to bez trudu sobie radzi Obawiałam się że to może coś ze stawami co prawda Kita ma dopiero niecałe 4 latka, ale wole dmuchać na zimne.
A Fajta (ta mała) to oczywiście Maine Coon. Pozdrawiam serdecznie
Ps. Fiodor to również piękny kiciuś!
A Fajta (ta mała) to oczywiście Maine Coon. Pozdrawiam serdecznie
Ps. Fiodor to również piękny kiciuś!
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 40 gości