Wesz kocia

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Ona szalona

30 maja 2006, 14:25

26.05 przyszedł do mojego domu kot, który przebywał wcześniej w schronisku. To dachowiec z długa sierścią. W piatek 26.05 dostał przy mnie stronghold i pół tabletki aniprazolu.To ostatnie podawałam mu do niedzieli 28.05. W niedzielę zauważyłamu niego zywe białe stworzonka-i białe punkciki. Podejrzewam, że to wesz kocia. 29.05 dostał frontline (czy jakoś tak :oops: ). Moje pytanie dotyczy tego, czy preparaty zaaplikowane kotu niszczą gnidy? Jesli nie to jak się ich pozbyć? Kot ma długą sierść, nie ejstem w stanie wyczesać mu wszystkich gnid :( . Czy mogę si eod niego tym zarazić. Wczoraj zaaplikowałąm sobie saszetki przeparatu odwszawiającego i zdezynfekowałąm mieszkanie. Ale jeśli preparaty nie niszczą gnid.... Co mam dalej robić?
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13054
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

30 maja 2006, 18:27

najlpiej spryskać jak najszybciej kota frontlinem w areosolu. Ludzi te pasożyty nie powinny atakować
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości