wścieklizna-groźba uśpienia kotów-pomóżcie

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

05 października 2011, 20:50

owy wspomniany nietoperz nie był chory, więc koty bezpieczne:)
asiryś
Posty:2309
Rejestracja:06 stycznia 2011, 17:37

05 października 2011, 22:06

Uff ! Kamień z serca :D
Wspaniałe wieści :wink:
Cały czas trzymałam kciuki.
Piuma
Posty:99
Rejestracja:07 sierpnia 2011, 18:51

06 października 2011, 12:51

Bardzo się cieszę :)
ania05

06 października 2011, 14:43

Morał z tej historii każdy posiadacz kotów i psów (bo też zdarzają się kwiatki nieszczepione )powinien wyciągnąć jeden -szczpić przeciwko wściekłej wściekliżnie :roll: Potem mniej nerwów i szaleństw w razie czegoś a wydatek prawie żaden .
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

06 października 2011, 15:08

oj, autorka tematu na pewno już zawsze będzie koty szczepić:D
K@rOLcI@
Posty:884
Rejestracja:08 lipca 2011, 14:08

07 października 2011, 08:59

Panie Jarku, a co w przypadku kota nie wychodzącego, któremu zdarza sie na klatke wyjść - czy lepiej dla spokoju też zaszczepic żeby w razie czego sąsiedzi kochani nie zaczeli wnioskować, że pewnie mój kot przytargał coś mimo, że w domu siedzi ( wakacje jedynie spędził z nami w domku w lesie i spacerował na smyczy) czy nie - bo chyba w drodze do lekarza i w samym gabinecie nic nie złapie prawda ?
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

09 października 2011, 10:40

ja nie szczepiłbym takiego zwierzaka chyba , że po klatce biegają lisy , jeże, wiewiórki itp.
K@rOLcI@
Posty:884
Rejestracja:08 lipca 2011, 14:08

09 października 2011, 11:10

nie widziałam - na starym mieszkaniu to menele jedyne sie kreca ;-) bo klatka bez domofonu.
U mnie domofon jest :D
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 9 gości