Witam. 4 dni temu zauważyłam w uszach obu moich kotów woskowinę brązową i wysyp małych brązowych kropeczek. Bardzo ciężko czyszczą się te brązowe kropeczki, koty drapią się, miejscami do krwi. I potrząsają głowami, swędzi je na pewno. Lub boli. Wyglądają na lekko rozgoraczkowane. Trą tez pysiami.
Są to koty domowe, nie wychodzące na zewnątrz... czy możliwy jest wobec tego świerzbowiec? Chciaż jeszcze trzy miesiące temu kociaki regularnie wychodziły na balkon, na którym sypiał "dziki" kot.
Moje koty bardzo cięzko zniosły przeprowadzke do nowego mieszkania, nie chciałabym ich stresować podróżą do weterynarza...Strasznie sapią, etc. Co powinnam zrobić? Już się zastanawiam nad wizytą domową...
pozdrawiam
ewa
WYDZIELINA W USZACH I TARCIE PYSIEM
pilnie do lekarza aby dokładnie obejrzał same uszy jak i przebadał wydzieline.
Lekarz stwierdził, że wydzielina jest bezzapachowa i wygląda na DZIWNY brud. Zapalenia nie stwierdził. Przypisał advocate. Hmm, "dziwny brud". Wcześniej go nie miewały.Jarek pisze:pilnie do lekarza aby dokładnie obejrzał same uszy jak i przebadał wydzieline.
Próbowałam wyczyścić te brązowe kropki, nie schodzą. Podam kotom lek. Oby pomógł, poszłam do weterynarza, kt. w Trójmieście cieszy się megadobrą opinią, ale diagnoza pt. dziwny brud nie przemawia do mnie.