Witam serdecznie! Moja kotka od miesiąca dość intensywnie gubi włosy. Ma tez lekki łupiezyk

. Wystarczy, ze ją pogłaszcze, a na rękach zostają spore ilości sierści. Nie mówiąc juz o tym, ze kazda zabawa kończy się zbieraniem sierści z ubrań

. Wcześniej nie miałam tego problemu. Maja jest siedmiomiesięczną wesołą kotką egzotyczną. Ma półdługą sierść. Zastanawiam się co może byc powodem takiego stanu rzeczy i czy powinnam się martwić?? Kotka jest żywiołowa, psoci, biega, wszystkim sie interesuje. Od poczatku lutego karmie ja Hills'em Kitten, oraz zupkami Animondy (zjada ok. 60 gram Hills'a i ok 100 gram Animondy dziennie). Wcześniej zmieniałam karmę suchą(zawsze stosujac siedmiodniowy okres przyzwyczajania kota do nowego pozywienia), dostawała MASTERY, potem niestety Whiskasa i Purinę. Problemy z sierscia zaczeły sie w okresie podawania tych dwóch ostatnich karm. Czy to moze byc powód?? Z mokrych karm zawsze dostawała Animonde i wczesniej zdarzało sie, że Whiskasa. Kotka pije sporo wody. Niestety nie tylko z miski, z kranu również. Co ciekawe zauważyłam, iż uwielbia się tarzac na mokrej podłodze. Teraz myjąc podłogę róznymi środkami musze ją zamykac w koszyku, bo zaczęłam sie zastanawiac, czy przypadkiem na stan jej sierści nie ma wpływu np. Ajax

. Dodam jeszcze, że podaje jej paste na odkłaczanie Bezo - Pet (1 cm. dziennie) oraz od soboty (11.lutego) pół tabletki dziennie MIKITA Amino biotin w razie, gdyby brakowało jej witamin. Ostatnio zauwazyłam, że troche wybrzydza z jedzeniem. Waży 2.80 kg. Kilka razy po jedzeniu zdarzyło się równiez, ze miała cos na kształt czkawki

, która szybko przeszła. Panie doktorze wiem, że aby wystawic diagnoze trzeba pacjenta zobaczyc, ale czy z tego co opisałam mozna wywnioskowac, że cos jest nie tak?? A moze takie wypadanie sierści o tej porze roku jest normalne?? Słyszałam równiez, że młody kotek w tym wieku najczęsciej zmienia futerko na "bardziej dorosłe". Jakie jest Pana zdanie?? (Z góry przepraszam za "gadulstwo"

)