No i znowu mam problem,od momentu jak wypadł mu ząbek,stał się okropnie wybredny! Nie chce jeść!!!Tzn je tylko suche (i to mnie dziwi,bo jeśli bolą go dziąsła,to przecież nie powinien chcieć jeść),a z mięsa tylko wątróbkę i ew filet z kurczaka.Nawet ugotowanej ryby nie chce,za którą kiedyś dał sie zabić .Dlaczego? To przez te zęby? Nie jest osowiały,tryska energią!!!
A jeśli chodzi o jedzenie,to próbowałam mu różne rzeczy dawać,ale nie uwierzycie!On je tylko wątrobe,serca-drobiowe,filet z kurczaka,tuńczyka w sosie własnym,rybę ugotowaną,żółtko surowe (bo na ugotowane nawet nie spojrzy),wołowinę nie che za często! Taki wybredny. O nabiał nie pytajcie,zero!!! Nawet nie powącha
Pozdrawiam Was! Będę wdzięczna za odpowiedź
Buźka!
Basia
Wypadł mu ząb i nie chce nic jeść,tylko suche!!! Co robić???
Ja bym się szczególnie nie martwiła. Mój kot wtedy też wolał suchą karmę i to chyba dlatego, że kitteny mają małe chrupki i można je łykać bez gryzienia. Miłość do suchej karmy została Fiodorowi do dzisiaj co mnie baaaardzo cieszy. Przed wymianą zębów był piekielnie wybredny przez co mnóstwo rzeczy szło do kosza. Teraz jest wyłącznie "sucha" i Fiodor zjada wszystko co dostaje bez szemrania. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło
PS. Nie dawaj za dużo wątróbki a żółtko staraj się jednak gotować ze zględu na Salmonellę. A jak kituś nie lubi gotowanego - nie musi jeść
PS. Nie dawaj za dużo wątróbki a żółtko staraj się jednak gotować ze zględu na Salmonellę. A jak kituś nie lubi gotowanego - nie musi jeść
Bardzo możliwe, że jest tak jak napisała ATA lub może być też taka opcja, że dziąsła swędzą go przy wymianie zębów i dlatego chrupie karmę- żeby sobie w pewnym sensie ulżyć.
Na wybrednych kotach za bardzo się nie znam, bo moje miśki zawsze szamały wszystko bez oporów. Obecnie też są na suchej karmie, raz w tygodniu dostają tylko żółtko i raz w tygodniu jogurcik, rybka okazjonalnie i mięsko raczej też, powiedzmy dwa razy w miesiącu, oprócz tego gotowana marchewka w ciągu tygodnia, bo uwielbiają, karmy mokre od święta, bo jak podaję za często to koty są znudzone i wolą chrupki. Ja myślę, że aż tak drżeć na kotkiem nie musisz, czytam że do wyboru ma bardzo dużo różnych mięs i dodatków i jak mówiła ATA- jak nie chce to nie ma przymusu. Niekoniecznie musisz dawać mu tylko to, co lubi najbardziej- co nie znaczy, że masz go karmić rzeczami nieodpowiednimi, broń Boże tego nie powiedziałam.
Pozdrawiam
Ania i koty
Na wybrednych kotach za bardzo się nie znam, bo moje miśki zawsze szamały wszystko bez oporów. Obecnie też są na suchej karmie, raz w tygodniu dostają tylko żółtko i raz w tygodniu jogurcik, rybka okazjonalnie i mięsko raczej też, powiedzmy dwa razy w miesiącu, oprócz tego gotowana marchewka w ciągu tygodnia, bo uwielbiają, karmy mokre od święta, bo jak podaję za często to koty są znudzone i wolą chrupki. Ja myślę, że aż tak drżeć na kotkiem nie musisz, czytam że do wyboru ma bardzo dużo różnych mięs i dodatków i jak mówiła ATA- jak nie chce to nie ma przymusu. Niekoniecznie musisz dawać mu tylko to, co lubi najbardziej- co nie znaczy, że masz go karmić rzeczami nieodpowiednimi, broń Boże tego nie powiedziałam.
Pozdrawiam
Ania i koty
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 34 gości