Mój kot już wiele razy miał kłopoty z pęcherzem, zwykle ma to po silnym stresie. Czasem jest tak, że chodzi do kuwety co chwile i sika małe porcje przez pól dnia, a potem mu przechodzi. W takim wypadku omijamy lekarza. wygląda na to, ze nie ma niedrożności tylko zapalenie i chodzi do kuwety bo czuje parcie, mimo ze nie ma moczu.
Ostatnio jednak samo mu nie przeszło i po kilku dniach zdecydowałam ze czas na weterynarza. Wczoraj dostał standardowo nospe, lek przeciwbólowy i antybiotyk Baytril. Posikiwanie przeszło mu od razu, natomiast wieczorem mało zjadł, a rano całkowicie odmówił jedzeni i picia.Dzisiaj pojechałam z nim znowu do weterynarza, żeby oddać pozostały antybiotyk - myślę ze to po nim taka reakcja- no i się pokazać i zbadać. Kot dostał kroplówkę i pani chciała mu dać inny antybiotyk, ale się nie zgodziłam. Pewnie to nie było zbyt mądre,ale przeczucie mi mówi ze lepiej dać kotu spokój, posikiwał, ale przynajmniej jadł i pił. Wziełam też dla niego kapsułki Urinovet, może damy rade lekko sie wspomóc i samo to zwalczyć. Muszę dodać ze kot jest wyjątkowo wrażliwy, reaguje źle na wiele leków. Moje pytanie brzmi czy istnieje jakaś łagodniejsza forma leczenia, np czy moge mu podawać suszoną żurawinę albo jakieś tabletki z żurawiną stosowane u ludzi - są zwykle tańsze.
oczywiście wiadomo ze trzeba się zająć kotem, rozrywka, zabawy.
Zapalenie pęcherza u kota
a jakiekolwiek badania moczu? Leczycie to "na czuja"?
Badań moczu jeszcze nie mam. Próbowałam złapać mocz dzisiaj, ale mi się nie udało i wylądował w żwirku. Ale będę próbować do skutku. Na razie nie ma objawów i zaczął jeść. w tej chwili nie podaje mu nic oprócz urowetu.
Zrobiłam badanie moczu kota i wyniki są złe:
barwa moczu: żółta
odczyn moczu: zasadowy
ciężar właściwy: 1011 g/l
białko w moczu: ślad
cukier: nie występuje
urobilinogen : w normie (w normie dla człowieka)
ciałka ketonowe: nieobecne
nabłonki: pojedyncze płaskie
krwinki białe: 8-10 wpw
krwinki czerwone: 60-80 św. i wył. wpw
wałeczki: nieobecne
składniki mineralne: nieliczne bakterie
Kot dostał antybiotyk i leki przeciwbólowe. Mam pytanie czy na podstawie tych wyników widać jaka jest geneza tego zapalenia? Jeśli będę wiedzieć coś więcej może dam radę zapobiegać nawrotom. Na pewno kot był w ostatnim czasie narażony na stres.
barwa moczu: żółta
odczyn moczu: zasadowy
ciężar właściwy: 1011 g/l
białko w moczu: ślad
cukier: nie występuje
urobilinogen : w normie (w normie dla człowieka)
ciałka ketonowe: nieobecne
nabłonki: pojedyncze płaskie
krwinki białe: 8-10 wpw
krwinki czerwone: 60-80 św. i wył. wpw
wałeczki: nieobecne
składniki mineralne: nieliczne bakterie
Kot dostał antybiotyk i leki przeciwbólowe. Mam pytanie czy na podstawie tych wyników widać jaka jest geneza tego zapalenia? Jeśli będę wiedzieć coś więcej może dam radę zapobiegać nawrotom. Na pewno kot był w ostatnim czasie narażony na stres.
masz do czynienia z drobną infekcją pęcherza , ale na razie przyczyny nie można ustalić. Leki ok 10-14 dni i badanie moczu.
Możesz stosować żurawinę w preparacie przeznaczonym dla ludzi ale jak to podasz kotu przeważnie kapsułki po otwarciu są bardzo kwaśne i kot sam z siebie nie ruszy.
Co kot dostaje do jedzenia jeżeli tylko suchą karmę to zmień jego upodobania, wprowadź małymi krokami surowe mięso, żółtko z jaja, ewentualnie mokre gotowe z puszki, saszetki, zmiana diety pomoże w poprawie Ph moczu.
Zapytaj veta o furagin podaje się go kotom jako przedłużenie kontynuacji leczenia zapalenia pęcherza.
Zaczyna się sezon na świeżą nać pietruszki zawiera mega bombę witaminy C można by trochę posiekanej przemycić w jedzeniu, jak Ci się uda z kotem jest o wiele gorzej w podawaniu czegokolwiek, psy są łatwiejsze w obsłudze
Co kot dostaje do jedzenia jeżeli tylko suchą karmę to zmień jego upodobania, wprowadź małymi krokami surowe mięso, żółtko z jaja, ewentualnie mokre gotowe z puszki, saszetki, zmiana diety pomoże w poprawie Ph moczu.
Zapytaj veta o furagin podaje się go kotom jako przedłużenie kontynuacji leczenia zapalenia pęcherza.
Zaczyna się sezon na świeżą nać pietruszki zawiera mega bombę witaminy C można by trochę posiekanej przemycić w jedzeniu, jak Ci się uda z kotem jest o wiele gorzej w podawaniu czegokolwiek, psy są łatwiejsze w obsłudze
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 38 gości