witam
pozdrawiam wszytstkich milosnikow wszelkich zwierzaczkow
post moj ma na celu udzelenie mi odp na temat choroby umieszczonej w temacie.
moze napisze jak to sie wszystko zaczelo:
w sobotni poranek jak zawsze razem z moim kotem wtalismi z lozka bo generalnie spimy razem (ogrzewa mi nozki w nocy heheheheh )
nic sie z nim nie dzialo.
potem doslownie po uplywie 2 godzin kot jak tylko zszedl z lozka to tracil rownowage przewracal sie i w ogole... w koncu jakos to opanowal, mimo to straszniem utykal na prawa tylna lape.
jestesmy po wizycie u weta co kot ma mi za zle bo kompletnie mnie ignoruje, ale juz trudno foch mu przejdzie(kiedys;) )
dostal 2 zastzryki ale jakie nie pamietam ;/
interesuje mnie skad ta choroba wziela sie u mojego u mojego kota(wazy ok 4 oze 4,5 kg i jest to kotka po strylizacji)??
czy moge go wypuscic na dwor(strasznie miauczy to pod oknem to pod drzwiam )
czy zastosowac moze do codziennego posilku jakies smakolyki extra z wieksza iloscia witamin(jesli tak to co polecacie)
z gory bardzo dziekuje za odpowiedzi
pozdrawiam )
zapalenie stawow
czy tracił równowgę - tzn. miał problemy z poruszaniem się na wszystkie łay? czy tylko na tą jedną?