Panie doktorze,
prosze o opinie na temat mozliwego leczenia w/w choroby zdiagnozowanej u naszego psa ( roczny Parson Russel Terrier ).
Zdjecie RTG wykazalo wlasnie to schorzenie . lekarz prowadzący ( duza i znana klinika w Katowicach ) poinformowal ze mozna leczyc zachowawczo lub/i operacyjnie poprze amputacje glowy kosci udowej jezeli leki nie przyniosa poprawy lub ulgi dla psa. podane zostaly leki : Traumeel oraz Metacam (?) - w zasztrzykach oraz dodatkowo Stomorgyl oraz Arthrophlex doustnie podawane w domu. Kuracje rozpoczelismy dzisiaj czyli 11.09 natomiast objawy w postaci kulawizny obecne byly od kwietnia , poczatkowo lekarz diagnozowal chore kolano i na to pies byl operowany w czerwcu ( zwichniecie rzepki). niewykluczone ze to rowniez mialo miejsce natomiast o chorym biodrze dowiedzielismy sie dopiero dzisiaj..... nie wiem co to tym sadzic... czy naprawde mozna to bylo przeoczyc czy tez moglo nastapic niezaleznie pozniej . Wiem ze tak naprawde nie ma bezposredniej przyczyny tej zmian w obrebie biodra i ze jest to choroba ktora pojawia sie na pewnym etapie wzrostu i rozwoju psa. Prosze jednak o rade , moze sugestie czy nalezy leczyc psa lekami czy poddac go operacji. jakie skutki przyniesie zabieg dla jakosci zycia psa... chcemy mu pomoc za wszelka cene ale nie chcemy popelnic jakiegos bledu.
pozdrawiamy
Tomasz z rodziną.
Aseptyczna martwica głowy kości udowej
wszystko co napisałeś w pełni się zgadzam z podjętym leczeniam. Niestety w większości wypadków kończy się to operacją po której nie zaobserwujesz w og€le uszczerbku w jego chodzeniu. Prawdopodobnie obie wymione wady miały miejsce u psa na raz gdyż zdeformowana głowa kości udowej spowodowała postawę ulgową tylnej koczyny , która to postawa doprowadziła do wystąpienia patologicznych sił w kolanie i wtórnie do zmian w obrębie aparatu stabilizującego kolanu i samą rzepke. Słuchaj co mówią lekarze prowadzący , bo wiedzą jak się za to zabrać.
"Niestety w większości wypadków kończy się to operacją po której nie zaobserwujesz w og€le uszczerbku w jego chodzeniu"
czy to znaczy ze powinnismy sie zdecydowac na zabieg juz teraz...czy dokonczyc leczenie zachowawcze i dopiero po nim jezeli bedzie trzeba operowac ? chcemy podjac skuteczne kroki w miare szybko .
co do lekarzy to owszem , sluchamy ich tylko ze skoro jest to typowe dla terrierow schorzenie mamy watpliwosci dlaczego nie podejrzewano tego od poczatku. stad pytanie...
a zatem jak sadzisz , co powinnismy zrobic w najbliszsym czasie ?
czy to znaczy ze powinnismy sie zdecydowac na zabieg juz teraz...czy dokonczyc leczenie zachowawcze i dopiero po nim jezeli bedzie trzeba operowac ? chcemy podjac skuteczne kroki w miare szybko .
co do lekarzy to owszem , sluchamy ich tylko ze skoro jest to typowe dla terrierow schorzenie mamy watpliwosci dlaczego nie podejrzewano tego od poczatku. stad pytanie...
a zatem jak sadzisz , co powinnismy zrobic w najbliszsym czasie ?
bez zdjęcia jak i badania tego psa nie mogę wydać wiążących decyzji. Nie znam pojęcia choroby typowej dla rasy. Nie ma takich chorób. Choroba Leg-Calve-Pertesa tak brzmi jej nazwa występuje najczęściej u ras i osobników miniaturowych. Często występuje także u małych kundelków. Najczęściej zdarza się u yorków. Dlaczego ktoś o czymś Was nie informował to już pytanie nie do mnie.
Witam
Mój pies (4 lata) york miał przeprowadzoną operację-usunięcie główki biodra mając 7 miesięcy. Operacja się powiodła, pies zachowywał się jak by nigdy nic mu nie dolegało, aż do dziś. Zaczął kuleć na tą samą łapkę (tylna prawa). Idąc powoli wszystko jest w porządku natomiast biegnąc podkula ją. W domu jest wszystko w porządku nie zauważyłam zmian w poruszaniu się.
Mam pytanie, jakie mogą być przyczyny? Lekarz (niestety nie chirurg ani ortopeda) stwierdził, że to przez wilgoć, że odczuwa zmianę pogody. Ale czy to możliwe, bo nie chce mi sie w to wierzyć.
Mój pies (4 lata) york miał przeprowadzoną operację-usunięcie główki biodra mając 7 miesięcy. Operacja się powiodła, pies zachowywał się jak by nigdy nic mu nie dolegało, aż do dziś. Zaczął kuleć na tą samą łapkę (tylna prawa). Idąc powoli wszystko jest w porządku natomiast biegnąc podkula ją. W domu jest wszystko w porządku nie zauważyłam zmian w poruszaniu się.
Mam pytanie, jakie mogą być przyczyny? Lekarz (niestety nie chirurg ani ortopeda) stwierdził, że to przez wilgoć, że odczuwa zmianę pogody. Ale czy to możliwe, bo nie chce mi sie w to wierzyć.
trzeba skontrolować rzepkę i ewentualnie wykonać kontrolę rtg operowanego biodra jak i kolana.