Atak "paraliżu", sztywne cztery łapy i kark
na pewno nie spondyloza . Badania , badania, badania. Ogólnie krew i choroby odkleszczowe. Najbardziej objawy pasują do epilepsji.
pies jest do pilnej diagnostyki!!! Pilnie należy ustalić dlaczego tak zachowuje się układ białokrwinkowy, dlaczego tak olbrzymie ma próby watrobowe. Niestety jeśli tego się nie wykona pies niedługo odejdzie. Już po Twoim opisie widać , że jest źle.
porządne usg brzucha!!!!
da Pan radę nakręcić filmik jak się porusza i ten atak? zadzwonić wtedy do mnie i podam maila.
to już masz podpowiedzi w samym artykule teraz tylko diagnostyka.
wszystko to ustal z lekarzem , przez neta nie poprowadzi nikt leczenia . Jak najbardziej usg nadnerczy wskazane.
Naszego pieska nie ma już z nami... i takie nasuwa mi się pytanie, skąd szary człowiek ma wiedzieć, czy USG które wykonuje lek.wet. jest porządne...? Okazało się w naszym przypadku, że dopiero czwarty z rzędu weterynarz zrobił to USG porządnie wykrywając ogrom nieprawidłowości (guzy na kilku narządach itp), których nikt wcześniej nie zauważył ani na USG ani na RTG, a których wczesne wykrycie mogłoby zapobiec tragedii. A jeszcze gdyby weterynarze leczący mojego psa nie zignorowali z pozoru niegroźnych i niezwiązanych ze sobą objawów występujących od ponad dwóch lat oraz wyników badań, było by w ogóle super...