ataki padaczkowe - pomocy!
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
co powiedział lekarz? te napady padaczkowe są następstwem chorej wątroby? serce było sprawdzane? a jest możliwość, że suczka zjadła coś trującego?
oprócz antybiotyków dostała dzisiaj sterydy i jakieś leki a wątrobę (niestety nie znam nazwy) oraz kroplówki - Solutio Fungeri... i potem glukozę. Na jutro ma mieć sprowadzone jeszcze jakies tabletki
W nocy i przed południem była strasznie splątana - chodziła bez celu obijając się o wszystko - miałam wrażenie jakby nie widziała... ziajała przy tym i drżała, chowała się w najciemniejsze kąty
do tego dwukrotnie zsikała się w mieszkaniu (czy pies może sikać z bólu?) i na posłanie
w przerwach między tymi atakami chodzenia, spała
teraz po południu wydaje się nieco żywsza. Przyszła do kuchni, gdy szykowane miała jedzenie i oczy zrobiły się bardziej czyste i okrągłe. Raz nawet zamerdała ogonkiem...
W nocy i przed południem była strasznie splątana - chodziła bez celu obijając się o wszystko - miałam wrażenie jakby nie widziała... ziajała przy tym i drżała, chowała się w najciemniejsze kąty
do tego dwukrotnie zsikała się w mieszkaniu (czy pies może sikać z bólu?) i na posłanie
w przerwach między tymi atakami chodzenia, spała
teraz po południu wydaje się nieco żywsza. Przyszła do kuchni, gdy szykowane miała jedzenie i oczy zrobiły się bardziej czyste i okrągłe. Raz nawet zamerdała ogonkiem...
przed tym całym zdarzeniem padaczkowym brała jedynie Incurin (bo po sterylce nie trzymała moczu) - teraz odstawiony...
i tak jak pisałam - od środy dostaje magnez z vit. B6 + wapno
w poniedziałek zaczęła być leczona antybiotykiem (na wyczucie, bo obraz z morfologii i biochemii nic nie dawał)
a dzisiaj z powodu pogorszenia wyników i samopoczucia, doszły sterydy i leki na wątrobę...
moja pani doktor mówi, że to jej wyglada na zatrucie, zwłaszcza metalami ciężkimi (objawy neurologiczne i ta wątroba) tyle tylko, że gdzie niby miałoby dojść do tego zatrucia? Poza tym nie ma ani wymiotów ani biegunki.
i tak jak pisałam - od środy dostaje magnez z vit. B6 + wapno
w poniedziałek zaczęła być leczona antybiotykiem (na wyczucie, bo obraz z morfologii i biochemii nic nie dawał)
a dzisiaj z powodu pogorszenia wyników i samopoczucia, doszły sterydy i leki na wątrobę...
moja pani doktor mówi, że to jej wyglada na zatrucie, zwłaszcza metalami ciężkimi (objawy neurologiczne i ta wątroba) tyle tylko, że gdzie niby miałoby dojść do tego zatrucia? Poza tym nie ma ani wymiotów ani biegunki.
Najpierw były napady padaczkowe - przy bardzo dobrych wynikach wątroby, a gdy ataki ustąpiły ale pojawiło się drżenie, chodzenie i splatanie, to pogorczyły się wyniki badańSleepingSun pisze:co powiedział lekarz? te napady padaczkowe są następstwem chorej wątroby? serce było sprawdzane? a jest możliwość, że suczka zjadła coś trującego?
Serce zdrowe, dzisiaj miała też robiony mocz - jest w nim trochę białka
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
wymioty i biegunka nie muszą być przy zatruciu. może zjadła jakiegoś kwiatka? jakiś pestycyd?
Tak zachowywała się moja sunia (chora wątroba) i zostało to zdiagnozowane jako objaw enephalopatii wątrobowej. Ratowałam ja dietą "ziemniaczaną" ;2-3 dni zero białka. W kroplówkach dostawała douphalyte.ariva pisze:oprócz antybiotyków dostała dzisiaj sterydy i jakieś leki a wątrobę (niestety nie znam nazwy) oraz kroplówki - Solutio Fungeri... i potem glukozę. Na jutro ma mieć sprowadzone jeszcze jakies tabletki
W nocy i przed południem była strasznie splątana - chodziła bez celu obijając się o wszystko - miałam wrażenie jakby nie widziała... ziajała przy tym i drżała, chowała się w najciemniejsze kąty
do tego dwukrotnie zsikała się w mieszkaniu (czy pies może sikać z bólu?) i na posłanie
w przerwach między tymi atakami chodzenia, spała
teraz po południu wydaje się nieco żywsza. Przyszła do kuchni, gdy szykowane miała jedzenie i oczy zrobiły się bardziej czyste i okrągłe. Raz nawet zamerdała ogonkiem...
Moim zdaniem choćby na wszelki wypadek spróbuj diety bardzo ubogobiałkowej.
pies miał robione ekg? Piszesz , że serce ok ,ale nie ma konkretów. Podjęte zostało jakieś leczenie osłaniające oun?
Serce miała badane jedynie osłuchowo, bez ekg
dzisiaj jest o niebo lepiej , kontynuacja wczorajszych leków w zastrzykach + kroplówki + hepatil + biocynk + cuprenil + wapno + magnez + vit.B6
sunia dzisiaj bardziej ożywiona, przywitała mnie lizaniem i merdaniem ogonkiem gdy wróciłam z pracy, wskoczyła nawet sama na kanapę
oczy zrobiły się już okrągłe i bardziej wyraźne, ma apetyt i jak usłyszy, że szykuję jedzenie to przychodzi do kuchni
już nie dyszy ani się nie trzęsie, nie chowa się po kątach ale jeszcze jest bardzo słaba - przejdzie kilkanaście metrów i już staje, zawraca do domu ale już się nie potyka o krawężnik i wchodzi sama po schodach
myślę, że najgorsze mamy już za sobą
w poniedziałek zrobię jej ponownie wszystkie badania i zapytam o możliwość zrobienia ekg
dzisiaj jest o niebo lepiej , kontynuacja wczorajszych leków w zastrzykach + kroplówki + hepatil + biocynk + cuprenil + wapno + magnez + vit.B6
sunia dzisiaj bardziej ożywiona, przywitała mnie lizaniem i merdaniem ogonkiem gdy wróciłam z pracy, wskoczyła nawet sama na kanapę
oczy zrobiły się już okrągłe i bardziej wyraźne, ma apetyt i jak usłyszy, że szykuję jedzenie to przychodzi do kuchni
już nie dyszy ani się nie trzęsie, nie chowa się po kątach ale jeszcze jest bardzo słaba - przejdzie kilkanaście metrów i już staje, zawraca do domu ale już się nie potyka o krawężnik i wchodzi sama po schodach
myślę, że najgorsze mamy już za sobą
w poniedziałek zrobię jej ponownie wszystkie badania i zapytam o możliwość zrobienia ekg
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
ekg musisz zrobić obowiązkowo, bo wszystkie te wyniki (jak i objawy) sugerują problem właśnie w tej materii.
dokładnie pilnie wykonałbym ekg i oczywiście kontrole wyników biochemicznych.
przed godziną zrobiliśmy ekg - wyszły wysikie, strzelista załamki, ale komputer określił, że to jeszcze w normie. Rytm równy.
Badania biochemiczne powtórzymy w poniedziałek.
leki osłonowe układu nerwowego dostaje
dzisiaj kontynuacja leczenia - dawka sterydów zmniejszona do 0,5 cm, pozostałe leki bez zmian (dostaje 5 zastrzyków + kroplówka + tabletki)
poprawa nastoju i zachowania. Jeszcze ma takie kilkunastominutowe chwile "chodzenia" ale bez splątania, drżenia czy obijania się o meble. Nadal dużo sika, również w domu, pomimo, że wychodzimy z nią dość często, no i każda noc kończy się mokrym posłaniem
Podobno to przez sterydy
gdy wyzdrowieje, to będę musiała jej dobrać jakiś skuteczny lek na nietrzymanie moczu po sterylce, bo Incurin nie pomagał
Badania biochemiczne powtórzymy w poniedziałek.
leki osłonowe układu nerwowego dostaje
dzisiaj kontynuacja leczenia - dawka sterydów zmniejszona do 0,5 cm, pozostałe leki bez zmian (dostaje 5 zastrzyków + kroplówka + tabletki)
poprawa nastoju i zachowania. Jeszcze ma takie kilkunastominutowe chwile "chodzenia" ale bez splątania, drżenia czy obijania się o meble. Nadal dużo sika, również w domu, pomimo, że wychodzimy z nią dość często, no i każda noc kończy się mokrym posłaniem
Podobno to przez sterydy
gdy wyzdrowieje, to będę musiała jej dobrać jakiś skuteczny lek na nietrzymanie moczu po sterylce, bo Incurin nie pomagał
w nocy i dzisiaj rano - gorzej
wróciły ataki dyszenia, chodzenia bez celu, drżenia mięśni na tylnych łapach, oczy lekko zmrużone, ale bez splątania
do tego ewedentnie coś ją boli bo zdarza jej się zapiszczeć bardzo krótko i mocno tak jak w przypadku bóly kłującego, taki skowyt jest przy próbie wskoczenia na kanapę (próby zakończone niepowodzeniem)
poza tym ma dziwnie czerwone dziąsła zwłaszcza tuż przy zębach (takie krwiste)
za godzinę idziemy na kroplówki...
wróciły ataki dyszenia, chodzenia bez celu, drżenia mięśni na tylnych łapach, oczy lekko zmrużone, ale bez splątania
do tego ewedentnie coś ją boli bo zdarza jej się zapiszczeć bardzo krótko i mocno tak jak w przypadku bóly kłującego, taki skowyt jest przy próbie wskoczenia na kanapę (próby zakończone niepowodzeniem)
poza tym ma dziwnie czerwone dziąsła zwłaszcza tuż przy zębach (takie krwiste)
za godzinę idziemy na kroplówki...
dokładna analiza EKG, leczenie osłaniające OUN, ewentualne rtg kręgosłupa ( kłopoty z wyskoczeniem ) dokładne badanie neurologiczne .
ból był od łapy - tam gdzie miała wenflon palce łapy lekko spuchły. Przełozyliśmy wenflon do drugiej łapy.
Jest bardzo źle - wczorajszy dzień, a zwłaszcza wieczór to ciagłe chodzenie bez celu. Dzisiaj nad ranem miała kolejny atak padaczki. Potem zachowywała się tak jakby nie widziała - chodziła wpadając na meble, ściany... Wzięłam ją na spacer - to sama chodziła w kółko...
Jest bardzo źle - wczorajszy dzień, a zwłaszcza wieczór to ciagłe chodzenie bez celu. Dzisiaj nad ranem miała kolejny atak padaczki. Potem zachowywała się tak jakby nie widziała - chodziła wpadając na meble, ściany... Wzięłam ją na spacer - to sama chodziła w kółko...
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 93 gości