Będę musiał uśmiercić swoją suczkę.

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Awatar użytkownika
Dardamell
Posty:1137
Rejestracja:20 września 2011, 19:04

27 grudnia 2011, 12:27

.
Ostatnio zmieniony 26 stycznia 2013, 21:12 przez Dardamell, łącznie zmieniany 1 raz.
fuzel

13 stycznia 2012, 17:53

Niestety, ale nie wezmę innego zwierzaka. Może kiedyś. W tej chwili nie miałby dobrych warunków u mnie, a ja nie chcę się też angażować. Nowa praca z dojazdem zajmuje mi około 12 godzin dziennie - do tego delegacje. Pomysł taki więc odpada. To tyle gwoli wyjaśnienia. Rzeczy po suni przydały się w schronisku i nie tylko. Było ich całkiem sporo, kolekcja leżanek , materacyków, smyczy, obroży, misek wszelakich, zapasy jedzenia, leków, przyrzadów. Wszystko co materialne w spadku zostało oddałem.
Sunia śni mi się po nocach.
Powodzenia wszystkim życzę.
Awatar użytkownika
kora72
Posty:38
Rejestracja:06 listopada 2011, 11:19

14 stycznia 2012, 21:17

fuzel pisze:Niestety, ale nie wezmę innego zwierzaka. Może kiedyś. W tej chwili nie miałby dobrych warunków u mnie, a ja nie chcę się też angażować. Nowa praca z dojazdem zajmuje mi około 12 godzin dziennie - do tego delegacje. Pomysł taki więc odpada. To tyle gwoli wyjaśnienia. Rzeczy po suni przydały się w schronisku i nie tylko. Było ich całkiem sporo, kolekcja leżanek , materacyków, smyczy, obroży, misek wszelakich, zapasy jedzenia, leków, przyrzadów. Wszystko co materialne w spadku zostało oddałem.
Sunia śni mi się po nocach.
Powodzenia wszystkim życzę.
My Tobie również zyczymy powodzenia, choć już bez psiego przyjaciela, smutne to bardzo:-(
Przyznam, że pierwszy Twoj post mnie zmroził, samemu, jak i w ogóle......., ale wielki szacun w Twoją stronę, aby każdy miał takiego Pana. Liczba ponad 5 000 000 bezdomnych, zaniedbanych, katowanych i głodzonych zwierząt spadłaby jak nic! Życzę Ci, aby się wszystko dobrze wiodło i abyś mógł przygarnąć kolejnego Psiego Przyjaciela, jest ich tak wiele.....No i cóż trzymaj się, bo długa droga do "zrozumienia dlaczego?" przed Tobą, ale jak napisała już przedmówczyni, zrozumiesz bo czas goi rany, ale nigdy nie zapomnisz, to na bank. No i dobrze, bo jak mówią póty żyjemy, póki nas pamiętają. Zgodnie z tym mottem pamiętaj o Piesku, a On będzie żył zawsze, ale już w nieco innym wymiarze.
fuzel

15 stycznia 2013, 13:56

Rok minął, a ja dalej tęsknię za nią....
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

15 stycznia 2013, 14:01

to chyba normalne... dalej tryb życia nie pozwala Ci zaopiekować się kolejnym psim sercem?
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 27 gości