biegunka po zmianie karmy

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Gość

10 sierpnia 2007, 10:39

Witam.
Może powinnam napisac w dziale żywienie, ale tu częściej zaglada teraz dr Jarek.
Nasz piesek (prawie 4 miesiące) był do niedawna na karmie Hill's chicken puppy large breed. Ale ponieważ robił 7-8 ogromniastych kupek na dobę i puszczał potwornie śmierdzące bączki, a poza tym po wykonaniu profilu szczenięcego okazało się, że słabo przyswaja białko z tej karmy (niski poziom albumin), postanowiliśmy zmienić karmę.
Kupiłam Chicken Soup large breed i od kilku dni usiłuję przestawić psa na tą karmę. Niestety kupy, choć mniej liczne są coraz gorszej jakości (dziś juz zupełnie żadkie), problem bączków nie zmniejszył się ani trochę, o ile nie jest gorzej.
Poza tym pies wesoły, ruchliwy, pije dość dużo.
Rozumiem, że w tej sytuacji powinnam zmienić karmę, tylko nie wiem, czy po prostu na inną, czy na jakąś dla psów o wrażliwym przewodzie pokarmowym?
Co jeszcze powinnam podać, aby "uspokoić" jelita do czasu zakupu innej karmy? Jesteśmy na wakacjach i nie mam możliwości gotowania dla psa, więc nie wchodzi w rachubę jakaś "domowa dieta". Załatwienie nowej karmy może potrwać kilka dni. Mam jeszcze trochę Hillsa i mogę chwilowo do niego wrócić.
Bardzo proszę o poradę. Problemy z psiakiem, gdy jest się daleko od domu i swojej lecznicy sa ogromnie stresujące.
Awatar użytkownika
gasparo
Posty:256
Rejestracja:27 czerwca 2006, 14:40
Lokalizacja:Kraków

10 sierpnia 2007, 10:41

Przepraszam, zapomniałam się zalogować.
Post powyżej jest mój.
Gość

10 sierpnia 2007, 18:25

Niestety psina straciła apetyt. A więc problem się nasila. Coś w tym brzuszku się dzieje. Cały czas przelewa się, pod delikatnym naciskiem słychać bulgotanie. Narazie pije. Następnego posiłku chyba wogóle mu nie dam, niech się przegłodzi. Zrobił czwarty bardzo luźny stolec, ale bez śluzu. Gazów bardzo dużo.
Bardzo proszę o sugestię jaką karmę mam zamówić. Hillsa starczy nam max. do poniedziałku. Mam nadzieję, że uda mi się ściągnąć karmę jakimś expresem, bo tu w zasięgu 100 km nie ma żadnego sklepu zoologicznego, a tym bardziej z karmami weterynaryjnymi.
Mam nadzieję, że po odstawieniu CHS biegunka ustąpi i nie trzeba będzie szukać weterynarza, bo do poniedziałku może być trudno.

pozdrawiam, gasparo.
NOVA_62
Posty:143
Rejestracja:27 marca 2007, 20:07
Lokalizacja:KRAKOW
Kontakt:

10 sierpnia 2007, 18:54

WITAJ GASPARO, czy podajesz psiakowi SMEKTE?, jesli nie to warto, do kupienia w aptece 1 saszetka ok. 1,30 zl., oraz lakcit, lub inny lek oslonowo. Moze gdzies w poblizu jest wet. i mozna u niego kupic karme.POZDRAWIAM.
NOVA_62
Posty:143
Rejestracja:27 marca 2007, 20:07
Lokalizacja:KRAKOW
Kontakt:

10 sierpnia 2007, 18:56

smecte, nie smekte. przepraszam.
Awatar użytkownika
gasparo
Posty:256
Rejestracja:27 czerwca 2006, 14:40
Lokalizacja:Kraków

10 sierpnia 2007, 22:00

rozpuściłam smectę, ale nie chce jej pić.
3 wsie dalej jest weterynarz, który obsługuje cały region. Ale to wiejski lekarz (taki od krów i świnek) i karm żadnych nie ma. Najbliższa duża lecznica jest chyba dopiero w Toruniu (a to 100 km stąd).
Narazie może ciut lepiej, z posiłku o 17 zjadł tylko pół, wieczornego mu nie dam. Po ostatnim stolcu rozdęty brzuszek jakby zmalał, przestało się w nim przelewać i bulgotać.
Usiłuję znaleźć jakiś sklep internetowy z karmami z Torunia, może szybciej by dotarła karma niż z Krakowa. Czy ktoś zna? Proszę o link na PW
NOVA_62
Posty:143
Rejestracja:27 marca 2007, 20:07
Lokalizacja:KRAKOW
Kontakt:

10 sierpnia 2007, 22:53

GASPARO moja sunia tez by nie wypila smecty, podaje jej strzykawka, miedzy trzonami z boku pyska jest przerwa tam wkladam koniuszek strzykawki / bez igly oczywiscie/ unosze lekko lebek w gore i wpuszczam, jeszcze chwilke trzymam pyszczek , az polknie, mozna to zrobic rowniez za pomoca lyzki, rowniez boczkiem pyszczka wlewac. sklepu niestety nie znam.
Awatar użytkownika
gasparo
Posty:256
Rejestracja:27 czerwca 2006, 14:40
Lokalizacja:Kraków

11 sierpnia 2007, 20:45

Skończyło się jednak u weterynarza, bo biegunka nie chciała ustąpić i pojawiła się krew.
Obecnie ścisła dieta i Betamox.
Zapytanie o dobór karmy dla szczeniaka z nadwrażliwością pokarmową przeniosłam do "żywienia"
Awatar użytkownika
patrilla
Posty:299
Rejestracja:19 września 2005, 20:53
Lokalizacja:Toruń

13 sierpnia 2007, 11:23

gasparo co do weta xxxxxxxx mieszka kawałek od Torunia na wiosce i jest świetny - dojeżdża do pacjentów polecam :)
trzymajcie sie :!:
Awatar użytkownika
gasparo
Posty:256
Rejestracja:27 czerwca 2006, 14:40
Lokalizacja:Kraków

13 sierpnia 2007, 13:29

Dzięki patrilla!
Weterynarz, którego tu znalazłam jest ok.
Bardzo sympatyczny, kazał dzwonić o każdej porze, gdyby coś było gorzej.
Narazie jest maleńka poprawa, tzn. brzuszek nie jest już wzdęty, zdecydowanie mniej sie w nim przelewa, choć jeszcze trochę bulgocze. Po 30 godzinnej głodówce dostał wczorajodrobinkę ryżu z kurczakiem, niestety przeczyściło go znowu, ale już bez krwi.
Dziś też jeszcze były 2 luźne kupki, ale nieduże. Dostaje ryż z kurczakiem po odrobinie co 3 godziny. Wyposzczony jest okropnie, ciągle szuka, co by sie nadało do zjedzenia i musimy go bardzo pilnować, bo łapie się wszystkiego, łącznie z sianem.
Myślę, że za kilka dni wróci wszystko do normy. Po takim zapaleniu jelit, jelita potrzebują trochę czasu, żeby się zregenerować.
Co do karmy, to nadal nie wiem, co kupić. Narazie dieta, ale za kilka dni?
Nasza wet. zaproponowała RC labrador retriever junior vet size nutrition, bo ma składniki wspomagające i osłaniające jelita, ale jest tylko w dużych 12 kg workach i trochę się boję, że zainwestuję kolejne 200 zł w karmę, którą może po 3 dniach trzeba będzie odstawić. Wolałabym mały worek na próbę, ale skąd go wziąć?
NOVA_62
Posty:143
Rejestracja:27 marca 2007, 20:07
Lokalizacja:KRAKOW
Kontakt:

13 sierpnia 2007, 15:58

KUP 0,5 na wage, tak w sklepach tez sprzedaja, jesli masz problem sprawdze czy maja w moim sklepie i Ci wysle.
Awatar użytkownika
patrilla
Posty:299
Rejestracja:19 września 2005, 20:53
Lokalizacja:Toruń

13 sierpnia 2007, 20:30

jakie miasto masz najbliżej?? jeśli jest w Toruniu mogę Ci kupić - ale wymaga to zaufania obu stron :) chcesz mogę zapytać w toruńskiej lecznicy ... czy mają i po ile u nas jest rc na kg ...
Gość

13 sierpnia 2007, 21:51

Dzięki dziewczyny!
Już podjęliśmy decyzję co do karmy i mamy zamówioną.
RC Sensitive control. Nadaje się również dla szczeniąt i nie powinno być sensacji po tej karmie.
Zamówiłam worek 6 kg, powinno starczyć na 2 tygodnie, a więc do naszego powrotu do domu. A po powrocie podejmiemy już decyzję, co do docelowej karmy. Jelita powinny sie do tego czasu juz ładnie wygoić.
A ogólnie jest lepiej. Popołudniu juz nie było żadnej kupy, więc ryż z kurczakiem dostaje w coraz wiekszych porcyjkach (bo trudno to jeszcze porcjami nazwać).
A jak się rzuca na jedzenie!!!! Będziemy znów musieli się uczyć kultury jedzenia!
Jeszcze raz Wam dziękuję za chęć pomocy!

PS. Jesteśmy w Ośrodku Rehabilitacyjnym dla dzieci w Małym Gacnie (20 km od Tucholi). Przesyłam Wam więc pozdrowionka z Borów :D :!: :D
gasparo
NOVA_62
Posty:143
Rejestracja:27 marca 2007, 20:07
Lokalizacja:KRAKOW
Kontakt:

13 sierpnia 2007, 23:36

Ciesze sie ,ze jest poprawa,zycze wakacji bez sensacji, kurujcie sie i wracajcie calo i zdrowo do krakowa, pozdrowienia dla rodzinki i glaski dla futrzaczka :D
Awatar użytkownika
patrilla
Posty:299
Rejestracja:19 września 2005, 20:53
Lokalizacja:Toruń

14 sierpnia 2007, 07:59

super że jest lepiej trzymam kciuki :D
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 51 gości