boli łapka
Moja 2,5 letnia staficzka ostatnio utyka na tylnią łapę (powodem tego stanu wydaje sie być skok z wanny) na spacerach idzie normalnie, biega, czasem tylko widzę że stawia łapkę jakby ostrożniej ale nie kuleje, natomiast po dłuższym odpoczynku na swoim legowisku pierwsze kroki stawia na 3 łapach, potem kuleje a potem dopiero chodzi normalnie. Gdy dotykam i ściskam tę łapkę nie ma oznak bólu, dzisiaj położyłam suke na plecy i rozlożyłam tylne łapy na boki, chyba troche ją bolało...boje sie że to moze być staw biodrowy.
jeśli mogę tak owiedzieć jestem pasjonatem julawizn. Szukanie ich źródła to zagadka do rozwiązania. Kiedyś robiło się to na "oko". Teraz przy tej technice każda kulawizna ma 100% przyczynę. Radzę podać zwyjłą aspirynę jeśli w ciągu doby nie będzie znaczącej poprawy to do lekarza. Tak w ogóle lubię diagnozować świeżutkie julawizny bez jakiś nakładek przeciwbólowych. więc najlepiej pokazać psa od razu. Potem ta zagadka staje się solidnie zawiła.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 106 gości