Witam, mam ogromny problem z pieskiem, jest to dwuletna suczka shiz tzu. Problem polega na tym, ze pies od dwóch tygodni praktycznie nic nie je, byłam z nią u weterynarza została pobrana krew, wszystkie możliwe badania zostały zrobione i nic z nich nie wyszło, jest całkowicie zdrowa bez żadnych zastrzeżeń, a nadal cały czas nie je.
Toska miała bardzo podobny problem dwa tygodnie przed rozpoczęciem cieczki tylko, ze nie trwało to tak długo jak teraz. (teraz na ten moment jest trochę ponad dwa tygodnie po cieczce)
Przez to wszystko straciła na wadze, widzę ze jest osłabiona i praktycznie cały czas leży u siebie w łóżeczku i śpi. Z natury jest niejadkiem w dodatku bardzo wybrednym, jada tylko gotowane jedzenie, ogólnie jest taka bardzo delikatna i specyficzna.
Wspomnę jeszcze tylko, bo może mieć to czasami jakieś znaczenie, iż jakiś czas temu około miesiąc, dwa przez kilka dni z rzędu zawsze rano wymiotowała żółcią, wymioty ustały.
Brak apetytu
coś tam musi jeść , bo po 2 tyg. niejedzenia już by jej nie było. Sprawdź czy nie pojawiła się ciąża urojona. Kał ma prawidłowy wygląd?