choroba nerek
Witam serdecznie.Moj pies ma 7lat,owczarek niemiecki.Mocno schudl wazy 33kg,nie ma apetytu.Potrafi 2dni nic nie jesc a na trzeci dzien je za dwoch za to bardzo duzo pije ok 3 litry dziennie,jednego dnia bawi sie pilka drugiego tylko lezy.Pojechalismy na badanie krwi i ogolne wyniki sa w normie a kreatynina wyszla 1000,0[to nie pomylka tysiac] a mocznik 60,5.Od dwoch dni pies jest pod opieka lekarza w lecznicy dostaje kroplowki 24h/dobe.Dzis po 48h ponownie robili badania krwi i w dalszym ciagu nie ma zadnej poprawy.Dzis bylismy z nim na krotkim spacerze i sikal normalnie zoltym moczem po jego zachowaniu w ogole nie widac choroby.Czy mamy jakiekolwiek szanse ze on to przezyje i bedziemy sie nim dalej cieszyc?co mamy dalej robic by o niego walczyc?PROSZE O POMOC PANIE JARKU I POZDRAWIAM.
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
powtórzyć badanie i zrobić usg nerek.
Badanie powtarzalismy wczoraj i jutro bedzie mial ponowne badanie krwi a o usg zapytam dzis gdy do niego pojedziemy gdyz to jest mala lecznica i nie wiem czy tam maja sprzet.Zapomnialam dodac ze od 3lat mieszkamy z psiakami za granica.POZDRAWIAM
Pytalam wczoraj lekarza o to badanie usg,powiedzial mi ze to nie ma sensu gdyz choroba jest jasna i przy takich wynikach krwi nie pozostaje nic innego jak kroplowki 24/h a usg jest tu w Niemczech strasznie drogie i nie powie mu nic innego niz to co on wie.Najwyzej dokladniej okresli stan nerek.Jestem zalamana nie wiem co dalej robic dzis powtorne badanie krwi.Najgorsze jest to ze gdy idziemy z nim na spacer on wyglada na zdrowego psa.Jest smutny tam w lecznicy bo ma kaganiec i jest przypiety na smyczy gdyz nie nalezy do psow o lagodnym usposobieniu a w domu nigdy nie nosil kaganca i bardzo rzadko byl przypiety do smyczy NIE ZNA TEGO.CO ROBIC DALEJ GDY WYNIKI ZNOWU NIE ULEGNA ZADNEJ POPRAWIE BO JA JUZ SAMA WARIUJE Z TYCH NERWOW ZE ON TAM SAM LEZY I SIUSIA POD SIEBIE BO NIKT Z NIM NIE WYJDZIE DOPIERO MY JAK DO NIEGO PRZYJEZDZAMY.
Boże jak cudownie jest być niemieckim lekarzem . To jasnowidzowie, a je muszę inwestować w usg. ręce załamałem. Polscy lekarze biją ich na głowę. pilnie usg. PILNIE!!!! Pilnie analiza moczu. I od obrazu nerek i kompletu wyników dobrać leki. Przy wynikach pisz jednostki.
Dziekuje za odpowiedz Panie Jarku wlasnie zapisalam Bosia do innego lekarza i dzis o 17tej zrobimy mu usg i badanie moczu jak Pan zalecil.Wczoraj po ponownym badaniu krwi bez zmian ale mialam wrazenie jakby jego samopoczucie bylo lepsze byl ozywiony interesowal sie wszystkim jak dawniej na widok swojej suni (tez owczarek niemiecki) cieszyl sie jak dawniej chcial nawet bawic sie patykiem na spacerze.Ten drugi lekarz w rozmowie tel.takze zapytal mnie czy to ma sens przy takich wynikach i ze ewentualnie mozna go leczyc homeopatycznie.KREATYNINA 1000,0MIKROMOL/L, MOCZNIK 60,50 MMOL/L.ZOBACZYMY CO POWIE BADANIE USG.STRASZNIE SIE DENERWUJE A LZY SAME CISNA SIE DO OCZU.POZDRAWIAM.
Zmienilismy lekarza i Bosio jest juz z nami w domu.Po usg i wstepnym badaniu moczu okazalo sie ze pies ma ogromnie powiekszona prostate szczegolowe badania dostaniemy jutro.Lekarz wykasrowal go natychmiast dal antybiotyk(UBIFLOX) a jutro po dokladnych badaniach moczu ewentualnie go zmieni.Powiedzial ze to przez bakterie w moczu ma tak wysokie wyniki nerki tez sa powiekszone ale jego zdaniem to wina bakterii jutro dowiem sie wiecej.Dzis Bosio sikal pierwszy raz moczem prawie w kolorze mleka ma przykry zapach z pyszczka.WLASNIE WYBUDZA SIE Z NARKOZY I NAJWAZNIEJSZE ZE JESTESMY PRZY NIM MAM NADZIEJE ZE BEDZIE DOBRZE I BEDZIEMY SIE SOBA JESZCZE DLUGO CIESZYC.PANIE JARKU BARDZO DZIEKUJE ZA POMOC I PROSZE O DALSZE PORADY.DZIEKUJE DZIEKUJE DZIEKUJE.
Ostatnio zmieniony 12 grudnia 2013, 01:28 przez edyta8200, łącznie zmieniany 1 raz.
Siedze nadal przy Bosie jest juz wybudzony wstaje i zaczyna chodzic po pokoju narazie ale ma tak okropny zapach z pyszczka tym sie strasznie martwie nawilzam mu go woda bo sam nie chce jeszcze pic BOZE JAKIE TO SA NERWY O TO KOCHANE PSISKO.
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
operacja przy takich wynikach parametrów nerkowych...? psu z pyska może śmierdzieć amoniakiem, a to świadczy już o całkowitej niewydolności nerek..
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
możliwe też, że to metabolity znieczulenia nadają taki zapach. trzymam kciuki.