Chory Amstaf

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Eva29
Posty:3
Rejestracja:27 lutego 2009, 10:45

27 lutego 2009, 10:50

Dzień dobry,
Mam chorego Amstafa i nie wiem co mu jest mimo że byłam u weterynarza. Od 4 dni nie je tylko wymiotuje i ma biegunkę z krwią ( w zasadzie woda z krwią). Dostał wczoraj kroplówkę z elektrolitami bo był odwodniony i jakieś zastrzyki z witaminami. Mimo tego dalej wymiotuje. Weterynarz nic konkretnego nie powiedział tylko kazał przyjść dzisiaj na drugą kroplówkę. Podejrzewa ropomacicze ale moja suka nie ma wydzieliny z pochwy....zastanawiam się czy wet po prostu nie chce mnie naciągnąć na koszty. Boję się że moja 11 letnia suka pójdzie do uśpienia :/ :?
Awatar użytkownika
hexe_anna
Posty:37
Rejestracja:27 października 2008, 17:21
Lokalizacja:Kraków
Kontakt:

27 lutego 2009, 13:08

moje psisko kilka dni temu, przechodziło coś podobnego (choć w kale nie było krwi) dopiero drugi weterynarz poradził sobie z choróbskiem. nie wiem skąd jesteś, ale jeśli z Krakowa mogę wysłać ci telefon tego lekarza na priv. niestety nie jestem w stanie odczytac z książeczki leków podanych mojemu psu (poza glukozą i no-spą)
Eva29
Posty:3
Rejestracja:27 lutego 2009, 10:45

27 lutego 2009, 14:31

Niestety nie jestem z Krakowa ani z okolic nawet. Psisko dalej wymiotuje wodą którą pije. Dzisiaj znowu na kroplówkę do weta. Chociaż biegunki już takiej nie ma... ale pewnie dlatego że nic nie je.
Awatar użytkownika
hexe_anna
Posty:37
Rejestracja:27 października 2008, 17:21
Lokalizacja:Kraków
Kontakt:

27 lutego 2009, 15:42

wysłałam ci na priv jedyne rozwiązanie jakie przyszło mi do głowy w tym momencie
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13054
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

01 marca 2009, 10:13

niestety z tak ogólnego opisu niewiele można wywnioskować. Zapytaj lekarza co dolega psu. Zawsze trzeba ustalić przyczynę choroby.
Eva29
Posty:3
Rejestracja:27 lutego 2009, 10:45

02 marca 2009, 07:35

Wczoraj mój pies został uśpiony.... :( Strasznie mi ciężko, ale jego szanse na wyzrowienie były bardzo nikłe....Nawet wody nie mógł pić bo wymiotował wodą...Nie pomagały kroplówki, antybiotyki ani sterydy które dostał w sobote. Już nie mógł chodzić z braku sił, schudł chyba z 5 kg w ostatnim tygodniu. Weterynarz podejrzewał nowotwór. Eh....
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 40 gości