Witam,
mam duży problem. Moja 13 letnia suczka shih tzu od kilku dni nie je, mało pije. Jest smutna i straciła ochotę na spacery. Od kilku dni zaczęła sikać w domu, czego wcześniej nigdy nie robiła. Raz zwymiotowała, miała jeden wolny stolec dwa dni temu. Zrobiłam jej badania krwi, mam już wyniki. Jutro czeka mnie wizyta u lekarza.
Krwinki białe: 60 K/ul
Neutrofile segmentowate: 48 K/ul
Limfocyty: 3,40 K/ul
Monocyty: 6,60 K/ul
Eozynofile: 1,60 K/ul
Bazofile: 0,40 K/ul
Krwinki czerwone: 5,20 M/ul
Hemoglobina: 11,0 g/dl
Hematokryt: 32%
Globuliny: 4,9 g/dl
ALKP: 610 U/l
ALT: 23U/l
BUN/UREA: 50 mg/dL
Martwię się o mojego psa, bo widzę, że dzieje się coś złego. Do tej pory nie chorowała. Co to może być?
Chory pies
No niestety diagnostyka , która pilnie musicie rozbudować. Bardzo wysoka jest alkaliczna fosfataza , bardzo wysoki poziom leukocytów. Trzeba to pilnie wyjaśnić i zobaczyć co się niedobrego dzieje w organizmie psa
Witam, Panie Jarku
objawy były bardzo niespecyficzne. Pies zrobił się ospały, stracił apetyt, niewiele pił. Okazało się, że ma ropomacicze i był na cito przygotowywany do zabiegu operacyjnego. Po wykonaniu badań, lekarz orzekł, że pies ma zbyt kiepskie wyniki. Zdiagnozował nie tylko ostre ropomacicze, ale i niewydolność nerek i zmiany w wątrobie. Został uśpiony.
Proszę mi powiedzieć czy te wyniki badań były bardzo złe? Myśli Pan, że nic nie dało się zrobić?
objawy były bardzo niespecyficzne. Pies zrobił się ospały, stracił apetyt, niewiele pił. Okazało się, że ma ropomacicze i był na cito przygotowywany do zabiegu operacyjnego. Po wykonaniu badań, lekarz orzekł, że pies ma zbyt kiepskie wyniki. Zdiagnozował nie tylko ostre ropomacicze, ale i niewydolność nerek i zmiany w wątrobie. Został uśpiony.
Proszę mi powiedzieć czy te wyniki badań były bardzo złe? Myśli Pan, że nic nie dało się zrobić?
od istnienia forum przyjąłem jedną zasadę o nieżywych nie rozmawiam. Bardzo przepraszam.
Rozumiem, choć wciąż czytam, bardzo ją kochałam. Próbuję sobie wytłumaczyć, że nie było innego wyjścia... że była poważnie chora. Chyba chciałam przeczytać od Pana, że wyniki były tragiczne. Może to pozwoliłoby mi wyciszyć emocje i przestać to rogrzebywać? Mimo, że nie mam sobie nic do zarzucenia, to wciąż o tym myślę, nie mogę zrozumieć tego, że wcześniej nie zauważyłam u niej nic złego.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.