Chory pies

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

MimoSa
Posty:13
Rejestracja:30 października 2017, 19:13

30 października 2017, 19:27

Witam,
mam duży problem. Moja 13 letnia suczka shih tzu od kilku dni nie je, mało pije. Jest smutna i straciła ochotę na spacery. Od kilku dni zaczęła sikać w domu, czego wcześniej nigdy nie robiła. Raz zwymiotowała, miała jeden wolny stolec dwa dni temu. Zrobiłam jej badania krwi, mam już wyniki. Jutro czeka mnie wizyta u lekarza.
Krwinki białe: 60 K/ul
Neutrofile segmentowate: 48 K/ul
Limfocyty: 3,40 K/ul
Monocyty: 6,60 K/ul
Eozynofile: 1,60 K/ul
Bazofile: 0,40 K/ul
Krwinki czerwone: 5,20 M/ul
Hemoglobina: 11,0 g/dl
Hematokryt: 32%
Globuliny: 4,9 g/dl
ALKP: 610 U/l
ALT: 23U/l
BUN/UREA: 50 mg/dL

Martwię się o mojego psa, bo widzę, że dzieje się coś złego. Do tej pory nie chorowała. Co to może być?
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

07 listopada 2017, 18:58

No niestety diagnostyka , która pilnie musicie rozbudować. Bardzo wysoka jest alkaliczna fosfataza , bardzo wysoki poziom leukocytów. Trzeba to pilnie wyjaśnić i zobaczyć co się niedobrego dzieje w organizmie psa
MimoSa
Posty:13
Rejestracja:30 października 2017, 19:13

07 listopada 2017, 20:01

Witam, Panie Jarku

objawy były bardzo niespecyficzne. Pies zrobił się ospały, stracił apetyt, niewiele pił. Okazało się, że ma ropomacicze i był na cito przygotowywany do zabiegu operacyjnego. Po wykonaniu badań, lekarz orzekł, że pies ma zbyt kiepskie wyniki. Zdiagnozował nie tylko ostre ropomacicze, ale i niewydolność nerek i zmiany w wątrobie. Został uśpiony.
Proszę mi powiedzieć czy te wyniki badań były bardzo złe? Myśli Pan, że nic nie dało się zrobić?
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

08 listopada 2017, 09:02

od istnienia forum przyjąłem jedną zasadę o nieżywych nie rozmawiam. Bardzo przepraszam.
MimoSa
Posty:13
Rejestracja:30 października 2017, 19:13

08 listopada 2017, 09:13

Rozumiem, choć wciąż czytam, bardzo ją kochałam. Próbuję sobie wytłumaczyć, że nie było innego wyjścia... że była poważnie chora. Chyba chciałam przeczytać od Pana, że wyniki były tragiczne. Może to pozwoliłoby mi wyciszyć emocje i przestać to rogrzebywać? Mimo, że nie mam sobie nic do zarzucenia, to wciąż o tym myślę, nie mogę zrozumieć tego, że wcześniej nie zauważyłam u niej nic złego.

Pozdrawiam.
wektor_

13 listopada 2017, 01:37

Te wyniki były bardzo złe, pies był mocno chory.
MimoSa
Posty:13
Rejestracja:30 października 2017, 19:13

13 listopada 2017, 14:15

Teraz już o tym wiem :( Było za późno, aby ją ratować.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 50 gości