chory szczeniak
Mój szczeniak ma guza na lewym boku, najprawdopodobniej jest to przez złamane żebro. Ma mały apetyt i czasem dziwnie kaszle oraz jęczy. Czy weterynarz mógłby coś poradzić na taką dolegliwość?
Co to znaczy jesli nie to prosze nie pisac ????Jeśli chcesz ...może nie tak ....masz obowiązek leczyć tego pieska skoro zaopiekowałeś się nim .Trzeba iśc do lekarza i leczyć !!!
Jesli z nim nie pójdziesz do lekarza to prawdopodobnie może tak być więc się nie zastanawiaj tylko idz !!!
owszem, weterynarz może coś poradzić na taką dolegliwośc.. ale tylko wtedy, kiedy się do niego udasz osobiscie. czy coś było robione z tym złamanym żebrem? czy może biedak się męczy bez pomocy? wiadomo, że psiaka to boli, więc jeśli nie wiem, nie możesz się udac do jakiegos superwykwalifikowanego lekarza, to chociaz moze zasiegnij porady takiego, ktory nie ma wyjatkowych mozliwosci. jednak lekarz to lekarz i powinien Ci powiedziec co masz dalej robic. wziales pieska pod swoją opiekę, wiec jestes za niego odpowiedzialny i nie powinienes patrzec na niego i oczekiwac na forum odpowiedzi typu "spokojnie, nie czeka Twojego pieska smierc." po prostu idz z nim do lekarza, bo tutaj to nie jest to samo, niz w sytuacji, kiedy ktos wykwalifikowany obejrzy szczeniaczka. to jeszcze, ze tak powiem, dziecko, jesli weterynarz się nim dobrze zaopiekuje, to kosci zrosną sie prawidlowo i w przyszlosci byc moze o zajsciu zapomnicie.Gość pisze:Mój szczeniak ma guza na lewym boku, najprawdopodobniej jest to przez złamane żebro. Ma mały apetyt i czasem dziwnie kaszle oraz jęczy. Czy weterynarz mógłby coś poradzić na taką dolegliwość?
czy to żebro jest na granicy brzucha i klatki piersiowej czyli ostatnie żebro?